Tegoroczny wieczór galowy nagrody literackiej NIKE 2000 odbył się 1 października w Pałacu Stanisławowskim w warszawskich Łazienkach. Nagrodę przyznano Tadeuszowi Różewiczowi za książkę „Matka odchodzi”. W prezentowanej siódemce książek zakwalifikowanych do finału, znalazła się praca Krystyny Kłosińskiej pt.: „Ciało, pożądanie, ubranie” (wyd. eFKa, Kraków 1999). Jej autorka pracuje na co dzień w Zakładzie Historii Literatury Poromantycznej na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Książka Kłosińskiej, poświęcona powieściom Gabrieli Zapolskiej, zajęła miejsce obok książek takich autorów, jak Adam Zagajewski (tom wierszy „Pragnienie”), Jarosław Marek Rymkiewicz (tom „Znak niejasny, baśń półżywa”), Ryszard Przybylski („Rozhukany koń. Esej o myśleniu Juliusza Słowackiego”), Wilhelm Dichter (proza pt.: „Szkoła bezbożników”), czy Andrzej Czcibor – Piotrowski (tom prozy pt.: „Rzeczy nienasycone”).
Na uroczystość przybył m.in. premier Jerzy Buzek, i marszałek sejmu Maciej Płażyński. Prezydenta RP reprezentowała Barbara Labuda. Wśród gromadzącej się na widowni publiczności można było dostrzec Kazimierza Kutza, Olgę Jackowską (Korę), Olgę Lipińską, czy Jerzego Pilcha. To dopiero czwarta edycja tej nagrody dla najlepszej książki roku, a już stała się tradycją” – mówiła, prowadząca spotkanie, Grażyna Torbicka – „Co więcej, można powiedzieć o jej wielkim sukcesie w propagowaniu współczesnej literatury polskiej”.
O autograf proszono nawet podczas bankietu... |
Wręczono następnie nagrodę czytelników (znaną już wcześniej, bowiem wynik głosowania ogłoszono 29.IX.br. na łamach „Gazety Wyborczej”) - otrzymał ją Tadeusz Różewicz. Głosowało na niego 53% uczestników plebiscytu (II miejsce, z dwunastoma procentami głosów, czytelnicy „GW” przyznali Krystynie Kłosińskiej. Nie podano, co prawda, liczby oddanych na poszczególne książki głosów). Nagrodę w imieniu Różewicza odebrał wydawca – prezes wrocławskiego „Wydawnictwa Dolnośląskiego” Andrzej Adamus.
Krystyna Kłosińska w rozmowie z Kazimierą Szczuką |
W otoczeniu dziennikarzy... |
I wreszcie długo oczekiwana chwila. „Nagrodą objęte są zarówno proza, poezja, eseje, jak i wszystkie inne rodzaje literatury. Nie decyduje przynależność do danego gatunku, decyduje przede wszystkim wartość literacka dzieła” – mówi prowadząca spotkanie prezenterka. Zaiste...
Finaliści Nike podczas ogłoszenia werdyktu |
Po przedstawieniu tegorocznego jury nagrody (przewodniczącą w tym roku była prof. Maria Janion, książki oceniali ponadto: Stanisław Bereś, Jan Błoński, Jolanta Brach-Czaina, Piotr Bratkowski, Stefan Chwin, Przemysław Czapliński, ks. Stanisław Musiał i Henryk Samsonowicz), przewodnicząca gremium ogłosiła, że Nagrodę Literacką NIKE uzyskał Tadeusz Różewicz za książkę „Matka odchodzi” (oklaski sali, przy wstrzemięźliwości części jurorów). Laureat otrzymał (zaocznie) statuetkę NIKE dłuta prof. Gustawa Zemły i 80 tysięcy złotych. Ponadto każdy z finalistów otrzymał na pamiątkę statuetkę - „Złote pióro”.
Po zakończeniu uroczystości, zgromadzeni przenieśli się do kuluarów, gdzie organizatorzy przygotowali poczęstunek. Można też było kupić książki autorów, którzy znaleźli się w finale.
Fundatorami nagrody byli zwyczajowo: NICOM Consulting Ltd. i „Gazeta Wyborcza”.
MARIUSZ KUBIK
mkubik@us.edu.pl
WYPOWIEDZI:
JOANNA SZCZEPKOWSKA (prezentując książkę K. Kłosińskiej podczas uroczystości):
Krystyna Kłosińska, prof. Tadeusz Drewnowski, prof. Maria Janion |
Ale to nie jest tylko tak. Ta książka jest bardzo głęboką analizą pewnych przejawów kobiecości, postrzegania tych przejawów kobiecości w konfrontacji z filozofią, ze współczesną wiedzą, a przede wszystkim ze współczesną krytyką feministyczną. I to daje bardzo ciekawy, wstrząsający obraz „kobiety opisanej”, jak również świadomy i podświadomy obraz Zapolskiej.
Muszę powiedzieć, że gdyby nie ta książka, nie wróciłabym do „Kaśki Kariatydy” Zapolskiej, żeby przeczytać ją na nowo, a wezmę też na pewno „Przedpiekle” i „Fin du siecle’ istkę” - przeczytam je po raz pierwszy i od razu na nowo.
KRYSTYNA KŁOSIŃSKA (z wyemitowanego podczas uroczystości nagrania tv):
Rozmowy kuluarowe. Od lewej: Anna Barańczak, Krystyna Kłosińska (z tyłu Ryszard Krynicki) |
- Jakie to uczucie skończyć pisać książkę? To stracić oddech. Dlatego, zanim nie zacznę pisać czegoś nowego, spodem mózgu ciągle piszę jeszcze tą, już napisaną. Koryguję, poprawiam, wpadam w obsesję tego, co nie zostało napisane.
W grudniowym numerze „Gazety Uniwersyteckiej” powrócimy do tematu, publikując artykuł o twórczości Krystyny Kłosińskiej, oraz opinie dotyczące książki: „Ciało, pożądanie, ubranie”. Więcej informacji o nagrodzie NIKE można znaleźć w internecie: www.nike.org.pl