JUBILEUSZ ROKU JUBILEUSZOWEGO

„(...) bez odniesienia historycznego
nie ma jasnego poczucia współczesności”.

Słowami Zbigniewa Raszewskiego – wybitnego historyka teatru, profesora Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk, wykładowcy PWST w Warszawie – opatrzeć można, niczym mottem, uroczystości inauguracyjne 30 roku akademickiego w Filii Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie, przypadające na 5 października br. Co interesujące, przytoczone zdanie (a właściwie dłuższego zdania wyimek) zapisane zostało w Profesorskim „Raptularzu” w 1977 roku, gdy stabilizował się status Filii, powołanej, dodajmy, zarządzeniem Ministra Oświaty i Szkolnictwa Wyższego z dnia 15.05.1971 roku jako Wyższe Studium Nauczycielskie – Filia UŚ. Wyznacznikiem stabilizacji staje się uformowanie w ramach Filii Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego. Z racji specyfiki Wydziału (w nazwie zawartej) nie mogą nie paść przy okazji inauguracji, słowa o tożsamości przyczynowych źródeł nauki i sztuki. O tejże jedności, leżącej wszak u podstaw uniwersytetu, a której Cieszyn jest znamienitym przykładem wzmiankował w powitalnym przemówieniu Jego Magnificencja Rektor prof. dr hab. Tadeusz Sławek.

zdjęcie

Na dwa aspekty działalności Wydziału: naukowo-badawczy i artystyczny zwrócił uwagę w swym sprawozdaniu Prorektor Uniwersytetu Śląskiego ds. Filii w Cieszynie prof. dr hab. Alojzy Kopoczek. W pierwszym przypadku miara odniesionego sukcesu stają się wydane publikacje naukowe (w ostatnich pięciu latach ukazało się 101 książek i kilkaset artykułów), w drugim – koncerty (chórów, muzyków instrumentalistów), nagrane płyty, wystawy (prac graficznych, malarskich, rzeźbiarskich, fotograficznych). Ten pozytywny obraz cieszyńskiego ośrodka naukowo-artystycznego budują zarówno sukcesy zespołowe, jak i indywidualne. Wyznacznikiem rozwoju cieszyńskiej uczelni, w perspektywie trzydziestolecia, staje się stale rosnąca liczba uczących i nauki pobierających. WSN rozpoczynało rok akademicki 1971/72 z kadrą liczącą 15 osób (w tym 2 pracowników samodzielnych) i ze 124 studentami. Filia rozpoczyna rok akademicki 2000/2001 ze 192 pracownikami naukowo-dydaktycznymi (47 samodzielnymi) i z 4514 studentami (w tym 1341 nowoprzyjętymi). Talent powierzony Cieszynowi przez Ministerstwa Oświaty i Szkolnictwa Wyższego w roku 1971, został zatem powiększony nie w dwójnasób (jak w biblijnej przypowieści o talentach) lecz po wielokroć: jedenastokrotnie i trzydziestosześciokrotnie. Nader wymowna to statystyka, ujmująca w ramy wizerunek cieszyńskiej Alma Mater lat 1971 – 2000.

Ramy te wypełniło treścią wystąpienie prof. dr hab. A. Kopoczka. Wystąpienie znaczone refleksem historycznym. Prorektor, przyjmując za cezury czasowe minionych lat działalności Filii okresy poszczególnych kadencji prorektorskich (prof. Józef Chlebowczyk: 1971-1974, 1977-1980; prof. Antoni Gładysz: 1974-1977; prof. Wojciech Kojs: 1984-1990; prof. Kazimierz Ślęczka: 1990-1996) i pełnomocniczych (prof. Michał Staszków: 1981-1982; doc. Wojciech Kojs: 1982-1984) wskazał na priorytetowe kadencji tychże zadania. Także na czynniki realizacji zamierzeń sprzyjające, jak i czynniki realizację opóźniające bądź wręcz uniemożliwiające.

Podsumowując minione pięciolecie, zarazem czas własnej kadencji, prorektor wyeksponował jej cele główne, formułowane już u zarania, w październiku 1996 roku („zapewnienie Filii niezakłóconej linii rozwojowej, dbałość o rozwój kadry, i to zarówno w pionie naukowym, jak i artystycznym”), jak i – zadania oraz wyzwania niesione przez rzeczywistość schyłku lat 90. (konieczność szybkiego przeprofilowania większości pedagogicznych kierunków, związane z wprowadzeniem nowego systemu edukacyjnego; wymóg racjonalizacji wydatków i oszczędności, jako pochodny ogólnej tendencji do zdecentralizowania sfery finansowej uniwersytetu). W swoich refleksjach Prorektor starał się „pokazać Filię w ciągle zmieniającej się rzeczywistości, posiadającą własny, wewnętrzny imperatyw określony wysiłkiem i współdziałaniem, a także zaangażowaniem całej społeczności akademickiej”.

Wysiłek osób szczególnie zasłużonych dla Cieszyna, dla Katowic, Senat Uniwersytetu Śląskiego nagrodził odznaką „Za zasługi dla Uniwersytetu Śląskiego”. „Złotą” uhonorowano prof. dr hab. Katarzynę Olbrycht, prof. dr hab. Kazimierza Ślęczkę, mgr Stanisława Konopkę, Adama Piechaczka, Stanisława Radomskiego, Jana Owczarzy; „Srebrną” – dr hab. Ewę Jurczyńską-Mccluskey, prof. Aleksandra Lasonia, prof. dr hab. Halinę Rudek, dr. Tadeusza Kanię, adi. Jerzego Mazka, dr Barbarę Żebrok, mgr Ewę Bocek-Orzyszek, Helenę Bojdę, mgr Barbarę Majewską, Martę Szewczyk, mgr Małgorzatę Szuścik. W imieniu odznaczonych podziękował prof. K. Ślęczka, głosząc pochwałę panującego wszechwładnie w Filii „ducha zespołowej odpowiedzialności”.

Dorobek cieszyńskiej Alma Mater zyskał uznanie w oczach Wojewody Śląskiego Marka Kempskiego, który za pośrednictwem listu skierowanego na ręce prorektora prof. Alojzego Kopoczka, złożył nadolziańskiej uczelni życzenia „dalszego, owocnego rozwoju, zaś Jej wszystkim Wykładowcom i Studentom wiele satysfakcji jaką daje zgłębianie tajników nauki oraz przekazywanie i zdobywanie wiedzy”. „Najlepsze życzenia na nowy Rok Akademicki” przesłał „Magnificencji Rektorowi, Profesorom i Studentom” Arcybiskup Metropolita Katowicki Damian Zimoń: „Rzetelna edukacja niech prowadzi polską młodzież w nowe tysiąclecie”. Nadeszły również jubileuszowe listy i telegramy od Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej Jerzego Widzyka, przewodniczącej sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży Grażyny Staniszewskiej, Śląskiego Kuratora Oświaty Piotra Skrzypeckiego. Przesłali swe gratulacje władzom i całej społeczności akademickiej Filii rektorzy zaprzyjaźnionych uczelni: Uniwersytetu im. Masaryka w Brnie. W imieniu wspólnoty akademickiej Universitas Studiorum Polona Vilnensis oraz Stowarzyszenia Naukowców Polaków Litwy „najserdeczniejsze pozdrowienia i życzenia nowych sukcesów twórczych” złożył Rektor USPV prof. dr hab. Romuald Brazis oraz Prezes SNP dr Jarosław Wołkonowski. Wśród dobrze cieszyńskiej Filii życzących znalazły się również władze rektorskie polskich uczelni.

Z zaprzyjaźnionego z katowicką i cieszyńską uczelnią Uniwersytetu im. Palackiego w Ołomuńcu przybył na inaugurację prof. dr hab. Edward Lotko. Przybył nie tylko celem złożenia jubileuszowych życzeń „wielu sukcesów w pracy naukowej, dydaktycznej i działalności artystycznej”, ale przede wszystkim, by wygłosić z wyżyn katedry wykład inauguracyjny nt.:” Czy język czeski jest dla Polaka dobrze zrozumiały?” Profesor Lotko, na podstawie wieloletnich badań konfrontacyjnych języka czeskiego i polskiego oraz odwołując się do długoletniej praktyki dydaktycznej i translatologicznej, wskazał w swym wystąpieniu na niektóre zjawiska lingwistyczne, socjolingwistyczne i psycholingwistyczne, które mogą utrudnić lub zakłócić proces komunikacji pomiędzy Czechem i Polakiem (przy czym Profesor wysnuł tezę, iż „Czech z reguły lepiej rozumie Polaka, aniżeli odwrotnie”). Szczególnie zainteresowanie słuchaczy – zarówno pracowników naukowo-dydaktycznych jak i studentów – wzbudziło omówienie zjawiska występowania formalnie podobnych lub zbieżnych jednostek leksykalnych lecz znaczeniowo różnych w obu językach. „Właśnie te środki językowe (zwane „wyrazami zdradliwymi” – M.P.) wprowadzają nas w błąd w międzyjęzykowej komunikacji, doprowadzają do rozmaitych potknięć, niezręczności, co najważniejsze – do nieporozumień” – stwierdza Profesor. Jako przykład nasz dostojny gość podał wyraz czeski „sklep”, który oznacza „piwnicę”, polski „sklep” zaś po czesku to „obchod”. Wykład uczonego reprezentującego naukę czeską, a także wykładu tego tematyka, zdaje się być formą zagospodarowania rezerwy w zakresie współpracy zagranicznej, o której wzmiankował w swym przemówieniu Prorektor.

Po wykładzie, poniekąd w sukurs słowom o wspólnych korzeniach nauki i sztuki, odbył się koncert inauguracyjny. Przed zgromadzonymi wystąpił Zespół Muzyki Dawnej, utworzony w 2000 roku przez Grażynę Klein i rozmiłował w muzyce mistrzów renesansu i baroku studentów Filii. Zespół „Agere Gratias Antiqa” wykonał utwory P.Phalese`a, H. Purcella, J. Dowlanda, Mikołaja z Krakowa. Zabrzmiały flety proste, flet traverso, klawesyn, lutnia, instrumenty perkusyjne.

Oficjalne uroczystości zwyczajowo zakończył wernisaż w Galerii Uniwersyteckiej. Na wystawie opatrzonej tytułem „Malarstwo, metafora, metafizyka” zgromadzono różnorodne prace artystów – pedagogów Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Prezentacji Wydziału dokonał jego Dziekan prof. Romuald Drzewiecki (i temu wystąpieniu towarzyszył refleks historyczny, wskazano bowiem na zakorzenienie Wydziału Sztuk Pięknych w tradycji wileńskiego Uniwersytetu Stefana Batorego). Cieszyński Instytut Sztuki przedstawił się natomiast – poprzez swoje prace – w sali Centrum Konferencyjnego, gdzie odbył się raut rektorski dla zaproszonych gości. Tam również koncertował Zespół Muzyki Dawnej.

W sprawozdaniu niniejszym nie wzmiankowano o stałym już fragmencie uroczystości inauguracyjnej, świadczącym o sile tradycji, będącym przejawem akademickiego ceremoniału, a przez JM Rektora nazwanym „sercem każdej inauguracji”. Chodzi o immatrykulację studentów – przedstawicieli I roku studiów, dokonaną przez Dziekan Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego prof. dr hab. Helenę Danel – Bobrzyk. Odwołując się do historii Filii wspomnieć należy, iż w latach 70. omal nie ustała praca jednej komory serca (by zostać przy metaforycznym określeniu) – podjęto decyzję o wstrzymaniu naborów na kierunki artystyczne. „Dopiero interwencja wielu zasłużonych dla kultury w Polsce decydentów pozwoliła uchronić wychowanie plastyczne i muzyczne od likwidacji” – stwierdza Prorektor prof. Alojzy Kopoczek. W efekcie, podczas uroczystości trzydziestolecia Filii „serce inauguracji” mogło bić rytmem miarowym.