W lutym w Galerii Uniwersyteckiej w Cieszynie wystawiał swe prace Henryk Chyliński. Wystawa zatytułowana Makro - Mikro Kosmos składała się z serigrafii, bardzo jednolitych stylistycznie, operujących abstrakcyjnymi znakami. Jest to niezmiennie ulubiona technika artysty.
Henryk Chylinski jest profesorem ASP w Warszawie, gdzie od szeregu lat prowadzi pracownię grafiki projektowej. Sam ukończył w tej dziedzinie studia u słynnego grafika Józefa Mroszczaka. Obok pracy dydaktycznej Henryk Chyliński czynnie zajmuje się projektowaniem graficznym i na tym koncie ma tak duże sukcesy jak choćby znak graficzny Teraz Polska. Ale jest i wiele innych także nagradzanych, jednak dla nas często anonimowych, choć "znajomych z widzenia".
Uprawiając równolegle dwie dziedziny: grafikę użytkową i artystyczną, twórca pozostaje wierny pewnym stałym zasadom, z których najbardziej uchwytne to: czystość i precyzja wykonania (uprawia tradycyjną serigrafię rezygnując ze znacznie prostszej i efektowniejszej techniki komputerowej), minimalizm użytych środków wypowiedzi, dzięki któremu osiąga ona dużą siłę oddziaływania, zamiłowanie do geometryzacji. Artystyczne dokonania Chylińskiego wpisują się w zjawisko, które od lat określa się jako Warszawską Szkołę Grafiki (pisałam o tym kilka numerów wstecz). Cieszyńska galeria prezentowała na początku tego roku akademickiego prace artystów związanych z tym fenomenem, należących do różnych przedziałów pokoleniowych. Była więc szansa naocznego przekonania się jak sztuka tego środowiska ewoluowała czy w ogóle istnieje jeszcze owo zjawisko, niegdyś tak czytelne i oszałamiające swą lapidarną i celną dosłownością.
W kontekście dość wyraziście rysującej się specjalizacji graficznej w Cieszynie, każdy pokaz grafiki, obok swej priorytetowej funkcji estetycznej, jest również pewnym doświadczeniem dydaktycznym. Tak było i w przypadku prac Henryka Chylińskiego.