Wyjadacz gorszy od wymiatacza

Możemy być z siebie dumni. Wydział Nauk Społecznych zaatakował nowe, niezagospodarowane dotąd obszary. Humaniści z Uniwersytetu Śląskiego odkryli, że można porozumiewać się, dyskutować, wymieniać poglądy i Bóg wie, co jeszcze, wykorzystując forum internetowe. Jesteśmy świadkami tworzenia się nowej, zżytej, społeczności. Wszystko wskazuje na to, że inicjatywa rozwija się w bardzo dobrym kierunku.

Szybki kurs obsługi forum

Włącz komputer. Otwórz swoją ulubioną przeglądarkę internetową. Wpisz www.forumwns.abc.pl i poczekaj chwilę, aż Twój ulubiony dostawca internetu (lub TPSA) połączy Cię z serwerem. Całkiem przyjemny widok, prawda? Właśnie powitał Cię świat nieoficjalnego (i chwała mu za to!) forum WNS-u. Teraz musisz już tylko zarejestrować się. Nie powiem, proces to bardzo przyjemny, zwłaszcza przy wyborze avatara, czyli obrazka ilustrującego Twoje wypowiedzi. Jest ich mnóstwo do wyboru, a jeszcze większa jest pomysłowość studentów w tworzeniu nowych.

I tak przy niektórych postach zobaczysz zdjęcie prosto z epoki socrealizmu, pojawia się twarz Eda, maskotki zespołu Iron Maiden, a nawet pewien mocno dwuznaczny rysunek, przedstawiający myszkę komputerową. Już po rejestracji? Więc możesz zacząć się udzielać i brać udział w tworzeniu siły forum.

Przyjemne z pożytecznym

Forum jest od tego, by pisać. Stwierdzenie oczywiste; chyba nawet zbyt oczywiste. Do niedawna na wielu zarejestrowanych użytkowników, wypowiadała się bardzo niewielka część. Bierna postawa na pewno nie wspiera rozwoju. Na szczęście obecnie można powiedzieć, że forum ożywa. Kto pisze dużo zyskuje - dodatkowe względy. Jest nawet podział na rangi - zaczyna się od "nowego na forum". Innymi słowy, jeśli masz taki tekst przy swoim Nicku - za dużo nie zrobiłeś. Bywalec to już osoba posiadająca kilkanaście własnych wypowiedzi. Im wyżej w tabeli, tym większy szacunek. Bo jak nie szanować "wyjadacza", nie mówiąc już o "wymiataczu", "weteranie" i "GURU"? Dla tych czterech literek warto zajmować stanowisko w każdym temacie.

A tematów jest cała masa. Dobrze, że wprowadzono wiele obszarów, w których można zajmować swoje stanowisko. Widać, że sama uczelnia, sprawy dydaktyczne i dotyczące WNS-u, nie stanowią głównej części forum. Na równi funkcjonują działy dotyczące społeczeństwa, polityki czy też mediów, czyli tematów interesujących w jakimś stopniu każdego studenta najbardziej humanistycznego z wydziałów. I chwała twórcom za to, że umożliwili wymianę poglądów na każdy nurtujący temat. Jest też coś dla wszystkich, których zainteresowania sięgają poza tą tematykę. Można więc na forum się zRELAKSować, lub (jeśli ktoś czuje się kompetentny) porozmawiać o kobietach. Przy dosyć dużej ilości i różnorodności działów i tematów, istnieje zagrożenie zbytniego "rozwodnienia" zawartości. Braku zainteresowania pewnymi, nawet istotnymi, kwestiami na rzecz bardziej błahej tematyki. Na szczęście na razie widać równowagę i równomierny rozkwit całego forum.

Jak?

Stało się to 17 sierpnia. Właśnie wtedy Łukasz Kocimski vel Raven oddał forum w ręce studentów. Nie ukrywajmy tego - na początku wypowiadało się tylko kilka osób, które do teraz stanowią większość biorącą udział w prawie każdej dyskusji.

Zarejestrowanych użytkowników jest 183, było znacznie więcej, ponad 300, ale co z tego, skoro większość nie brała udziału w dyskusjach. -Trzeba było zrobić czystkę, bo wiele profili tylko niepotrzebnie zaśmiecało serwer - mówi Łukasz. Wydaje się, że teraz jest lepiej - widać coraz więcej avatarów, choć biorąc pod uwagę ilość studentów WNS-u, to liczba forumowiczów nie jest imponująca. Jak zwykle, większość woli się przyglądać z boku i narzekać po cichu niż zabrać głos. Gdyby nie inicjatywa jednej osoby, prawdopodobnie do dzisiaj Wydział Nauk Społecznych cieszyłby się opinią jednego z najmniej postępowych. A tak tworzy się na nim społeczność internetowa. Jest, czego pogratulować.

forum

pietka
Na forum jestem od grudnia. O jego istnieniu dowiedziałem się klikając na baner w rodzinnym pre-texcie. Fakt powstania forum uważam za bardzo ważny. A to z kilku powodów. Na naszym wydziale jest wiele do roboty, ale administracja nie dostrzeże wszystkich problemów. Forum może być swoistą opinią publiczną, z której nasze władze mogą czerpać informacje i pomysły do pracy. Poza tym w czasach upadku życia kawiarnianego dyskusje można prowadzić właśnie przez internet. Najbardziej udzielam się w tematach politycznych i kulturalnych. No i oczywiście na forum pre-textu. Mam do zarzucenia moderatorom, że słabo moderują. Przydałoby się więcej ciekawych tematów. Ale wiem, że to także zarzut wobec mnie... Forumowiczów też nie ma zbyt wielu, ale to zrozumiałe. Internet drogi i nie każdego stać. Czekam na więcej. Może jakieś konkursy? Kampania reklamowa? Brakuje informacji na wydziele, i jestem pewien, że masa ludzi nie ma pojęcia o istnieniu forum WNS.

Plany na przyszłość

- Samorząd wspiera inicjatywę. Zaangażował się w dyskusje, stara się odpowiadać na pytania, ma nawet swój dział - mówi Jarosław Gracka, znany na forum jako gacjan, członek RSS WNS. I rzeczywiście, często można natrafić na komentarze dotyczące bieżących spraw studenckich autorstwa członków Rady. Ciekawym pomysłem było zorganizowanie mini-debaty w trakcie wyborów do samorządu pomiędzy poszczególnymi kandydatami. Czy to już multimedialne promowanie kandydatów?

A co w przyszłości? Może uda się stworzyć stronę Wydziału? Może już niedługo wszystko, co potrzebne, student znajdzie nie ruszając się z domu? Tylko, aby do tego doszło trzeba więcej, niż jednego studenta...

Adam Pisarek

Pre-text
Autorzy: Adam Pisarek
Ten artykuł pochodzi z wydania: