W literaturze polskiej należał do twórców, którzy przywoływali po mistrzowsku światy odległe, należące do przeszłości. Paradoksalnie, było to także pytanie o tożsamość - o to, czy można zachować kulturową odrębność w rzeczywistości preferującej masowość.
![]() |
Julian Stryjkowski. Fotografia z okresu pracy pisarza w katowickim oddziale PAP |
Urodził się w 1905 roku w Stryju, w ortodoksyjnej rodzinie żydowskiej. Mimo, że jego ojciec był mełamedem (nauczycielem) w żydowskiej szkole, swego syna posłał do szkoły polskiej. W rozmowie z Piotrem Szewcem pisarz wspomina, że początki polszczyzny zawdzięcza siostrze, która uczyła go pierwszych słów w języku „odświętnym” – w środowisku, gdzie mówiono po żydowsku i hebrajsku (pierwsze próby pisarskie młodego Pesaha Starka, bo tak brzmiało prawdziwe nazwisko Stryjkowskiego, to wiersze pisane po hebrajsku, w czasach jego przynależności do syjonistycznej organizacji młodzieżowej Szomer).
![]() |
Ale przynależność do języka polskiego stała się już faktem. Przykładem na to stały się studia polonistyczne na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie. Jego wykładowcą był m.in. Juliusz Kleiner – to jemu zawdzięczał pisarz fascynacje romantyzmem, co zaowocowało obronionym w 1932 roku doktoratem pt.: „Kobieta-zbrodniarka w literaturze romantyzmu”. W latach 30-tych publikował już recenzje i przekłady (m.in. „Śmierć na kredyt” L.F.Celiné’a, wydanie w 1937 r.), był przez jakiś czas nauczycielem języka polskiego w płockim gimnazjum.
![]() |
Na podstawie tej książki powstał film w reżyserii Jerzego Kawalerowicza |
W międzywojennej rzeczywistości procesy asymilacyjne ludności żydowskiej miewały skomplikowany przebieg. Popularny w tym czasie ruch syjonistyczny dla wielu młodych ludzi pochodzenia żydowskiego stanowił nadzieję na lepszą przyszłość, zwłaszcza w obliczu nasilającego się w Polsce antysemityzmu, czy trudnego startu życiowego w czasach kryzysu. Podobnie było w przypadku komunizmu. Stryjkowski uległ obu tym ideologiom. Został członkiem nielegalnej Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, za działalność komunistyczną był przez rok więziony.
![]() |
Dedykacja w tomie rozmów Piotra Szewca z Julianem Stryjkowskim(wyd. Noir Sur Blanc 1991) |
Niezależnie od powodów, dla których młody Stryjkowski uwierzył w komunizm i pierwszych sygnałów świadczących o utopijności systemu, któremu pozostawał wierny, rozliczenia z przeszłością nadejdą znacznie później, wiele lat po wojnie, gdy w 1966 roku odda legitymację partyjną w proteście przeciwko usunięciu z partii Leszka Kołakowskiego, a później napisze „Wielki strach” – powieść o wymownym tytule, której akcja toczy się we Lwowie lat 1939-1941.
Po wybuchu wojny pisarz przedostaje się do Lwowa. Pracuje w „Czerwonym Sztandarze”, pisze m.in. reportaże z fabryk. Po najeździe Hitlera na ZSRR ucieka dalej na wschód. W Moskwie, gdzie sprowadziła go Wanda Wasilewska, dosięga go wiadomość o upadku powstania w warszawskim getcie. „Przeżyłem wstrząs. Twierdzę, że Żyd komunista przestaje być Żydem – mówił w wywiadzie z Piotrem Szewcem. – Ja nie przestałem być komunistą, może nie całkiem, może to poczucie cofnęło się w głąb i ustąpiło nagłej przemianie. Poczułem się znowu Żydem. Poczułem się winny, że nie walczyłem razem z powstańcami getta”.
![]() |
Kontrowersyjne "Milczenie" ukazało się w 1993 roku |
W tym czasie powstają „Głosy w ciemności”, które ukażą się jednak dopiero w 1956 roku. Przedstawiony w książce świat galicyjskiego małego miasteczka w przededniu wybuchu I Wojny Światowej jest pretekstem do pokazania środowiska żydowskiego – jego obyczajów, które równocześnie stają się przyczyną izolacji. Społeczność opisana przez Stryjkowskiego żyje własnym życiem, zamknięta we własnej kulturze i obyczajach, zdeterminowana przez religijne nakazy, które uniemożliwiają kontakt z żyjącymi tuż obok Polakami i Ukraińcami. Jednocześnie widać objawy wyłamywania się z owego schematu. Główny bohater, młody Aronek buntuje się przeciwko rzeczywistości, w której żyje. Ale uwolnienie się od owego świata, od kultury dzieciństwa, jest w pewnym sensie wyborem tragicznym – nie wiadomo, czy oznacza lepszą przyszłość, na której ciążyłoby przecież piętno odrzucenia własnych „korzeni”. To także konieczność odpowiedzi na pytanie, które nieobce było autorowi książki – czy pozostać w kręgu własnej kultury, czy zgodzić się na asymilację.
![]() |
Julian Stryjkowski podczas przyjęcia u Ireny Szymańskiej - wydawcy i tłumacza (grudzień 1994 r.) |
Tematyka „Głosów w ciemności” wytyczyła niejako pisarski los Stryjkowskiego. Najbardziej cenione książki tego pisarza, jak „Austeria” (wyd. 1966) i „Sen Azrila” (wyd. 1975) dotyczą tematyki żydowskiej. Zekranizowana przez Jerzego Kawalerowicza II część tzw. „trylogii galicyjskiej”, przenosi czytelnika w świat znany już z „Głosów w ciemności”, akcja toczy się jednak w momencie wybuchu wojny. Zebrani w karczmie (austerii) Żydzi oczekują wkroczenia wojsk kozackich, nie potrafiąc podjąć decyzji o ucieczce. Zagłada dotychczasowego spokoju to przesłanie tej książki. To nie tylko ucieczka ludności z miasteczka w poszukiwaniu złudnego bezpieczeństwa, to także koniec historii, pewnego stanu rzeczy. Uciekinierzy zgromadzeni w karczmie pod miasteczkiem oczekują rozwiązania, na które nie mają już najmniejszego wpływu. Do przeszłości odchodzą ich dawne ambicje i przyzwyczajenia, pojawia się próżnia.
O ile w „Głosach w ciemności” – jak pisał Zbigniew Bieńkowski – Stryjkowski ukazał „pychę absolutu”, „egzaltację niezachwianej pewności”, o tyle „Austeria” stała się świadectwem zwątpienia i rezygnacji. „Pewność zapadła się razem ze światem wczorajszym. Zaczął się potop. Zatłoczona uciekinierami austeria jak Arka Noego miotana jest niewiadomym”. To zatem również niewiara w istnienie Boga, który pozwala na śmierć i zniszczenie, rozpad dotychczasowego świata.
Wydany w 1975 roku „Sen Azrila” jest jakby zamknięciem tryptyku, choć czas akcji nakazuje umieścić tę książkę przed „Głosami w ciemności”. Bohaterem jest młody człowiek, który postanawia powrócić do owego „świata odrzuconego”, okazuje się bowiem, że ucieczka od przeszłości nie przynosi spełnienia. Marzenie o powrocie nie może się jednak ziścić – świat przeszłości bezpowrotnie zaginął. Powrót do miejsca, do kultury, raz pozostawionych, jest już niemożliwy.
Niezależnie od ich wysokiej wartości, „Głosy w ciemności”, nie mogły się ukazać drukiem po zakończeniu wojny. Wydanie książki kładącej nacisk na bunt wobec świata, który w dodatku należał do przeszłości, było niewygodne w momencie, gdy oczekiwano raczej na gloryfikację owego świata, pamiętając o wojennej zagładzie Żydów. Drukowanym debiutem Stryjkowskiego, (który po wojnie współpracuje z Polską Agencją Prasową, jest m.in. kierownikiem agencji w Katowicach, później, jako korespondent, zostaje oddelegowany do Włoch), stała się książka „Bieg do Fragala”, mówiąca o walce nie posiadających ziemi chłopów włoskich z właścicielami latyfundiów. „Powieść komunistyczna, ale nie socrealistyczna” przyniosła autorowi Nagrodę Państwową I stopnia i tłumaczenia w krajach demokracji ludowej.
Motyw rozliczenia z własną tożsamością, ideologią komunistyczną, nastąpił po części, już w wydanej w 1962 roku powieści „Czarna róża”. Jak już tu wspomniano – Stryjkowski występuje w 1966 roku z partii komunistycznej, jego podpis pojawia się na petycjach i listach skierowanych przeciwko systemowi PRL-u (m.in. Memoriał 59 intelektualistów z 1975 roku, protestujący przeciwko projektowanym zmianom w Konstytucji, czy „List trzynastu” w związku z wyrokami w procesach protestujących w Radomiu i Ursusie robotników - 1976 r.). Zostaje objęty zakazem oficjalnego druku, jest wykładowcą „podziemnego” Towarzystwa Kursów Naukowych. – wykłady odbywają się w prywatnych mieszkaniach i kościołach wielu miast Polski. W drugoobiegowym wydawnictwie wydaje powieść pt.: Wielki strach”, będącą rozliczeniem z komunistyczną ideologią i własna przeszłością. Jej akcja toczy się w zajętym przez Sowietów Lwowie lat 1939-1941 i jest odzwierciedleniem tego, co sam pisarz w owym czasie przeżywał. „Myślę, że udawanie naiwnego, udawanie niewiedzy czyli po prostu kłamstwa było swego rodzaju samoobroną w warunkach nowych, nieprzewidzianych, kiedy iluzje zostały rozwiane, nadzieje stracone, a został strach, do którego brakło odwagi się przyznać” – mówił w telewizyjnym „Pegazie” z 1991 roku. Podobną tematyką wyróżniała się także powieść „To samo, ale inaczej” (którą, w połączeniu z „Wielkim strachem” wydał, już oficjalnie, „Czytelnik” w 1990 roku).
W latach 80-tych powstały jeszcze: cykl oparty na motywach biblijnych, złożony z tomów: „Odpowiedź” (1982), „Król Dawid żyje!” ‘(1984) i „Juda Makabi” (1986), czy nawiązujące do trylogii galicyjskiej „Echo” (1988).
Ostatnią, jak się miało okazać książką Stryjkowskiego (nie zdążył napisać planowanej pracy o Baruchu Spinozie) stało się „Milczenie” (wyd. 1993), mówiące o miłości homoseksualnej – będące swoistym wyznaniem własnej tożsamości pisarza. „Milczenie jest utworem konfesyjnym, odważnym, prowokującym – pisała o książce Helena Zaworska. - To milczenie jest pełne krzyku, tak jak miłość podobna jest tu do nienawiści”. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” Stryjkowski odsłaniał intymną część swego życia mówiąc m.in.: „Miałem życie niełatwe. Upływało mi ono, także moja młodość – w obawie, by nie wydało się kim jestem”. Po śmierci pisarza, w sierpniu 1996 roku, w jednym z czasopism napisano znamienne słowa: „Przydarzyło mu się wszystko, co najgorsze w naszym stuleciu. Był Żydem, komunistą i homoseksualistą”. Dla czytelników pozostał przede wszystkim wielkim pisarzem, piewcą utraconej kultury.