Tłum ludzi przy stoisku, przez "Spodek" przewija się kolejna fala maturzystów. Nagle brzęk tłuczonego szkła i przerażone okrzyki. Po podłodze rozbiegły się wyjątkowo duże okazy karaczanów madagaskarskich. Owady błyskawicznie poczuły wolność i dla zmylenia tropów każdy pobiegł w inną stronę. Równie błyskawicznie zareagowała jednak ochrona i w kilka minut okazy - przechowywane na co dzień w insektorium Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UŚ i służące celom badawczym - zostały wyłapane. Rzekomo wszystkie, ale to zapewnienie nie do końca przemawiało do osób spędzających w tym miejscu jeszcze kilka następnych godzin. Niektórzy przez resztę targowego dnia nieco nerwowo rozglądali się wokoło, kontrolując z najwyższą uwagą okolicę.
VI Ogólnopolskie Prezentacje Edukacja 2004 odbywały się
|
Fragment stoiska Uniwersytetu Śląskiego |
od 9 do 11 marca jak zwykle w katowickim "Spodku". Zgromadziły ponad 70. wystawców: szkół i uczelni wyższych całej Polski południowej i nie tylko (Szkoła Morska w Gdyni!) oraz kilkanaście tysięcy uczestników: uczniów szkół średnich i wszystkich zainteresowanych studiami. Również rodziców maturzystów przymierzających się do wyboru szkoły. Organizatorem targów była Fundacja na Rzecz Uniwersytetu Śląskiego i Samorządności Wśród Młodzieży Viribus Unitis. Przygotowaniem i koordynacją imprezy z ramienia naszej uczelni zajęło się Biuro Promocji i Karier UŚ.
Stoisko targowe Uniwersytetu Śląskiego w tym roku wyglądało
|
Stoiska Wydziałów: Artystycznego,Etnologii i Nauk o Edukacji, Radia i Telewizji |
inaczej niż zwykle. Na przydzielonej wydziałom przestrzeni targowej zorganizowano stanowiska otwarte, dzięki czemu osoby odwiedzające miały lepszy, bo bliższy i bardziej bezpośredni, kontakt ze studentami i pracownikami wydziałów i jednostek. Właśnie profesjonalne przygotowanie studentów i pracowników: wyczerpujące materiały informacyjne oraz gotowość odpowiadania na najbardziej zaskakujące i najtrudniejsze pytania były naszą mocną stroną. Sam dr Jacek Kaniewski, reprezentujący Instytut Historii Wydziału Nauk Społecznych, przez trzy dni rozdał kilka tysięcy wydziałowych i ogólnouniwersyteckich ulotek.
Ciekawie również prezentował się wystrój niektórych naszych stoisk:
|
Na pytania kandydatów na studia odpowiadali również pracownicy Biura Promocji i Karier, Działu Nauczania i Działu Spraw Studenckich |
sprzęt filmowy Wydziału Radia i Telewizji, okazy minerałów i skamieniałości Wydziału Nauk o Ziemi, czy właśnie targowi uciekinierzy - madagaskarskie karaczany Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska. Wszystkie stoiska udekorowane były pracami plastycznymi studentów i pracowników Wydziału Artystycznego w Cieszynie, profesjonalne oświetlenie zapewnił Wydział RiTV. Przygotowanie stoisk zajęło niemal cały poprzedzający rozpoczęcie targów dzień. Nie obyło się bez problemów natury technicznej, na szczęście w porę zażegnanych.
Przez cały czas trwania targów przestrzeń Uniwersytetu
|
Uroczystość otwarcia imprezy uatrakcyjniłwystęp Studenckiego Zespołu Pieśni i Tańca "Katowice" |
Śląskiego należała do najbardziej obleganych. Największym zainteresowaniem cieszyły się takie kierunki studiów, jak: socjologia reklamy, politologia, socjologia oraz filologie. Pytano również o kierunki, jakich - jak dotąd - UŚ nie prowadzi: turystyka, architektura, medycyna i farmacja. Nieco trudniej jednak, acz weselej, odpowiadało się na pytania typu: co można studiować w Dziale Nauczania i jak dostać się do Biura Promocji i Karier. Nie brakowało też prawdziwych wzruszeń, jakie towarzyszyły obecności na targach rodziców, będących absolwentami Uniwersytetu Śląskiego, którzy z dumą polecali dzieciom "własną" uczelnię. Taka rekomendacja mogła nas tylko cieszyć.
Dostępny był Informator dla kandydatów na studia w Uniwersytecie
Śląskim, zawierający pełną ofertę kształcenia, ale dla niektórych cena 15 zł była jednak zbyt wysoka. Uczniowie w grupach radzili sobie kilkuosobową zrzutką. Bezpłatnie informatory otrzymywali nauczyciele, pracownicy bibliotek, przedstawiciele poradni pedagogicznych i psychologicznych, a także urzędów pracy.
W wolnych chwilach, gdy oblężenie nieco zelżało, można
było podejrzeć, jak wystawiają się konkurenci. Szkoły zachęcały w sposób konwencjonalny, jak również nieco wykraczający poza "edukacyjny charakter": poczęstunkiem, masażem, makijażem, czy wreszcie - co okazało się największym hitem - fotografią z finalistkami konkursu Miss Polski. Do zdjęcia przystroić się można było w akademicką togę, albo - propozycja dla bardziej śmiałych - szaloną kolorową perukę. Przedstawicielom szkoły nie przeszkadzało nawet urządzenie przez nas własnego kolorowego show, już bez finalistek...
Targi to również imprezy towarzyszące. Obok wykładów otwartych o tematyce europejskiej, jedna ze szkół zorganizowała... pokaz mody studenckiej. Pokaz przyciągnął rekordową publiczność, ciekawe jednak, że głównie męską...
Osoby zaangażowane w organizację udziału UŚ
|
Stoisko Wydziału Matematyki, Fizyki i Chemii |
w targach oraz obecni w "Spodku" przedstawiciele wydziałów podkreślali znaczenie niezwykłej, towarzyszącej imprezie, atmosfery. Żywy kontakt z osobami przymierzającymi się do podjęcia studiów, wahającymi się i niezdecydowanymi, konfrontacja Uczelni z kilkudziesięcioma, jak by nie było, konkurencyjnymi szkołami, zachęcającymi oryginalnymi i ciekawymi prezentacjami i ofertami - to w sytuacji, gdy nie wszystkiego można się dowiedzieć z informatora czy ze strony www - okazja nie do przecenienia. Pamiętając, jak wielka jest siła pierwszego kontaktu, Uniwersytet konsekwentnie buduje swój wizerunek uczelni przyjaznej i otwartej. I nie przypadkiem ci, którzy oddali targom najwięcej czasu i sił: przedstawiciele działów, wydziałów i jednostek, żegnali się serdecznym: do przyszłego roku! Skoro to TAK cenne i ważne - rzeczywiście: do przyszłego roku.
MAŁGORZATA KRASUSKA-KORZENIEC
Biuro Promocji i Karier
Aranżacje stoisk Uniwersytetu Śląskiego wykonali pracownicy naukowo-dydaktyczni Wydziału Artystycznego Filii UŚ w Cieszynie:
Jarosław Skutnik
Joanna Piech-Kalarus
Marek Piwko
Roman Maciuszkiewicz
Tomasz Tobolewski |