Inauguracja zajęć w Berlinie

GWIAŹDZISTY UNIWERSYTET ŚLĄSKI

Po raz drugi już inauguracja zajęć akademickich Uniwersytetu Śląskiego odbyła się poza granicami naszego kraju. Pierwsza zagraniczna inauguracja miała miejsce w lutym tego roku w Budapeszcie, kolejna w październiku w Berlinie. Rozpoczęły się zajęcia Podyplomowych Kwalifikacyjnych Studiów Nauczania Kultury Polskiej i Języka Polskiego jako Obcego prowadzonych przez Szkołę Języka i Kultury Polskiej.

Studia Podyplomowe Szkoła organizuje już od 5 lat, od 1999 roku. Od trzech lat jego kierownikiem jest dr Aleksandra Achtelik. Wykwalifikowanymi lektorami języka polskiego jako obcego zostało dzięki nim już ponad 100 nauczycieli. I w końcu musiało się stać to, co się stało - usłyszano o nich za granicą.

Pierwsi poprosili o zorganizowanie specjalnej edycji Studium Węgrzy, a właściwie Polacy z Węgier. Na Węgrzech znajduje się wiele sobotnich i niedzielnych szkółek polskich, jednak nie mają one statusu nauczania państwowego, co w dzisiejszym świecie jest bardzo istotne. Coraz bardziej bowiem liczy się to, jakimi dokumentami może poszczycić się kandydat na miejsce pracy. Samorząd Mniejszości Polskiej na Węgrzech pod kierownictwem przewodniczącego Konrada Sutarskiego i jego zastępczyni Ewy Słaby-Ronayne postanowił więc przekształcić zbiór owych szkółek w jedną polską szkołę z prawdziwego zdarzenia z siecią filii w różnych zakątkach Węgier. W tym celu postanowiono też podnieść kwalifikacje nauczycieli uczących w tychże szkołach - z jednej strony był to wymóg formalny Ministerstwa Oświaty na Węgrzech, z drugiej zainteresowane nauczycielki i Samorząd uznali, że jest to ważne dla ich dobrego samopoczucia oraz przyszłych kwalifikacji ich uczniów - polskich maturzystów. Przygotowaliśmy harmonogram zajęć, który byłby zgodny z obowiązującą siatką, ale uwzględniał specyfikę "lotnego" studium wyjazdowego.

Każdego miesiąca do Budapesztu jeździło 2-3 wykładowców z Uniwersytetu Śląskiego związanych ze Szkołą, którzy od piątkowego popołudnia, przez całą sobotę do wczesnych godzin popołudniowych w niedzielę wykładali, prowadzili seminaria, przeprowadzali egzaminy. Samorząd Mniejszości Polskiej na Węgrzech nie jest instytucją bogatą, fundował wykładowcom noclegi i wspaniałe węgierskie jedzenie. Wykładowcy z kolei zrezygnowali z honorarium za zajęcia.

W sierpniu panie przyjechały do Cieszyna, by odbyć tam kolejną część zajęć - przede wszystkim z multimedialnych technik nauczania i wykorzystania komputerów w nauczaniu (Filia UŚ w Cieszynie dysponuje 3 świetnie wyposażonymi pracowniami komputerowymi), ale także byśmy mogli przeprowadzić praktykę pedagogiczną. Dla uczestniczek Studium zorganizowano 2 lekcje pokazowe na poziomie początkowym i średnio zaawansowanym, które zostały zakończone kilkugodzinną dyskusją z lektorkami Szkoły, panie hospitowały zajęcia lektoratowe i seminaria, same prowadziły zajęcia ze studentami w różnych grupach, przeprowadziły również serię wieczornych gier i zabaw językowych, pomagały w organizacji teatrzyku studenckiego - jednym słowem poznały wszelkie formy aktywności studentów-cudzoziemców i same w niej uczestniczyły. Miały też możliwość, dzięki uprzejmości takich wydawnictw, jak Śląsk czy Universitas, zakupić podręczniki do nauki języka polskiego z ponad 30% upustem, więc wywiozły na Węgry ogromną ilość książek. Ale mamy nadzieję, że i niezapomnianych wrażeń. Cieszyński pobyt nauczycieli sfinansowało Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu, traktując te dotację jako wkład w rozwój polskiego szkolnictwa na Węgrzech.

Wiele uwagi poświęciliśmy w I wyjazdowym semestrze i potem w Cieszynie certyfikacji języka polskiego jako obcego. To zagadnienie bardzo ważne w dzisiejszym świecie, bardzo ważne w Unii Europejskiej, więc równie ważne właśnie dla nauczycieli naszego języka na Węgrzech.

"Węgierskie" Studium dobiega końca. Pozostały jeszcze dwa zjazdy, 2 egzaminy, 1 zaliczenie rygorowe i... ceremonia zamknięcia Studium, wręczania świadectw. Nie mamy wątpliwości, iż świetne świadectwa otrzymają wszystkie słuchaczki. Ich zaangażowanie, chłonność i chęć zdobywania wiedzy i nowych doświadczeń wprawiała w podziw wszystkich wykładowców i studentów, którzy byli także ich studentami w czasie praktyk.

Ogromnie usatysfakcjonował nas fakt, iż jeszcze przed zakończeniem edycji węgierskiej Podyplomowego Studium okazało się, iż po raz kolejny wyprowadzimy Uniwersytet poza granice kraju. Tym razem do Berlina. Inauguracyjne spotkanie odbyło się 30 października. Wzięło w nim udział 25 słuchaczek - aktualnych i potencjalnych nauczycielek języka polskiego w Niemczech (w tym nawet dojeżdżająca aż z Kolonii absolwentka polonistyki Uniwersytetu Śląskiego). Kolejne zjazdy zaplanowano już do czerwca z nadzieją, że tak duże wyprzedzenie pozwoli wykładowcom skorzystać z tanich linii lotniczych. Część kosztów tego przedsięwzięcia, które będzie o wiele droższe niż węgierskie, pokrywa Fundacja Współpracy Niemiecko-Polskiej, do której złożyliśmy wspólny wniosek wraz z niemieckim partnerem: Kolleg für polnische Sprache und Kultur, któremu szefuje pani Anna Zinserling.

Wykładowczynie wróciły z Berlina bardzo zadowolone - z organizacji zajęć na miejscu, z grupy, chętnej i gotowej do nauki i poznawania czegoś nowego, wreszcie z pięknej wycieczki. Zostały otoczone wspaniałą opieką, pokazano im to, co w Berlinie najpiękniejsze.

Mamy wielką nadzieję, że na tym nie koniec. Rozpoczęliśmy negocjacje z Brukselą. Może kolejna zagraniczna inauguracja Uniwersytetu Śląskiego odbędzie się w naszej wspólnej unijnej stolicy?

dr Jolanta Tambor
Szkoła Języka i Kultury Polskiej

Autorzy: Jolanta Tambor
Ten artykuł pochodzi z wydania:
Spis treści wydania
Kronika UŚNiesklasyfikowaneOgłoszeniaStopnie i tytuły naukoweW sosie własnymWydawnictwo Uniwersytetu ŚląskiegoZ Cieszyna
Zobacz stronę wydania...