Jak student z Polski może dzielić się wynikami pracy badawczej ze studentami uniwersytetów europejskich, czyli o międzynarodowej konferencji studenckiej na Uniwersytecie Marcina Lutra w Halle
Na początku roku akademickiego została zawiązana umowa trójstronna pomiędzy Szkołą Języka i Kultury Polskiej Uniwersytetu Śląskiego, Uniwersytetem im. M. Lutra w Halle oraz Uniwersytetem Sorbona VIII w Paryżu. W ramach umowy studenci we własnych ośrodkach mieli spotykać się, realizując cykl spotkań seminaryjnych. Zwieńczeniem poszczególnych bloków problemowych stanowiących temat seminariów miały stać się konferencje organizowane przez poszczególne ośrodki, biorące udział w projekcie. Pierwsza z cyklu międzynarodowych konferencji została zorganizowana w styczniu br. przez Uniwersytet w Halle i poświęcona była zagadnieniom integracji państw w ramach Unii Europejskiej.
Konferencja Europa państw, Europa narodów odbyła się od 16 do 18 stycznia w Halle, w Niemczech. Wzięli w niej udział studenci z Niemiec, Francji i Polski. Spotkanie miało na celu zapoznanie studentów ze stanowiskami poszczególnych państw w sprawie Unii. Temat zaproponowany został przez Uniwersytet im. Marcina Lutra w Halle. Studenci z każdego kraju mieli opracować kilka referatów, które stały się płaszczyzną do dyskusji.
Z naszego uniwersytetu na konferencję pojechało ośmioro studentów wraz z dwiema opiekunkami: dr Aleksandrą Achtelik z Instytutu Nauk o Kulturze i mgr Wiolettą Hajduk-Gawron ze szkoły Języka i Kultury Polskiej. Ideą programu realizowanego w ramach umów trójstronnych jest integracja środowiska naukowego uniwersytetów działających w różnych państwach Europy, ale także studentów z różnych kierunków jednego uniwersytetu. Dlatego grupa z Uniwersytetu Śląskiego została utworzona przez studentów kulturoznawstwa, MISH-u, filologii obcych i fizyki.
Nasze przygotowania rozpoczęły się kilka miesięcy przed planowanym wyjazdem. Ze studentami z Halle i z Paryża kontaktowaliśmy się za pomocą Internetu. Informowaliśmy się o postępach w pracach badawczych i wymienialiśmy uwagi. Spotykaliśmy się i dyskutowaliśmy nad naszym stanowiskiem, co nie było łatwe, gdyż mieliśmy często różne spojrzenia na niektóre sprawy. Powstały trzy referaty na konferencję dotyczące polskiej drogi do Unii oraz stosunku Polski do kształtu Konstytucji Nicejskiej. W grudniu podjęliśmy przygotowania do wyjazdu. Na drodze stanęły jednak finanse. Jednak dzięki przychylności władz rektorskich Uniwersytetu udało nam się pokonać wszelkie problemy i mogliśmy wziąć udział w konferencji. Nasza radość była olbrzymia.
Do Halle dotarliśmy w południe 16 stycznia. Zostawiliśmy nasze bagaże w budynku Uniwersytetu i udaliśmy się na zwiedzanie miasta wraz z naszym niemieckim kolegą Piotrem. Dzięki niemu poznaliśmy historię miasta, zwiedziliśmy centrum oraz zobaczyliśmy najważniejsze obiekty Uniwersytetu im. Marcina Lutra. Po południu, kiedy poznaliśmy już większość niemieckich studentów, spotkaliśmy się w sali konferencyjnej na oficjalnym przywitaniu. Po części oficjalnej rozmawialiśmy na temat naszych uniwersytetów oraz poznawaliśmy się bliżej. Wszyscy oczekiwaliśmy soboty - dnia obrad. Byliśmy ciekawi jak zostaną przyjęte nasze referaty i przede wszystkim, w jaki sposób będzie przebiegać dyskusja, który z języków stanie się wiodącym?
Przed wyjazdem przygotowaliśmy streszczenia naszych artykułów w języku niemieckim i francuskim. W czasie konferencji trzy języki były równoważne zarówno w części referatowej, jak i dyskusyjnej. W praktyce wyglądało to tak, że najpierw każdy wypowiadał się w swoim języku, a dopiero potem koledzy z grupy tłumaczyli wypowiedź. Może sama dyskusja trwała przez to dłużej, jednak był to kolejny sposób wskazania na równorzędność i partnerstwo stron uczestniczących w obradach. Wobec tego jako dyskutanci realizowaliśmy jedno z podstawowych założeń Unii dotyczące równoważności języków w ramach struktur unijnych. Pomimo naszych obaw podczas obrad dobrze dawaliśmy sobie radę. Dyskusja była pasjonująca i inspirująca.
W pierwszej kolejności swoje referaty wygłosili niemieccy studenci. Mówili ogólnie o Unii Europejskiej, o jej strukturze. Podjęli także problematykę związaną z euroregionami oraz z możliwościami kształcenia studentów zgodnie z założeniami Deklaracji Bolońskiej. Po referatach niemieckich, my przedstawiliśmy swoje prace. Mówiliśmy o drodze Polski do Unii. O wieloletnich staraniach i o przygotowaniach do wejścia w jej struktury. Kolejny tekst dotyczył Konstytucji Europejskiej. A dokładnie artykułów spornych, które mają się w niej znaleźć, a z którymi nie zgadza się rząd polski. Przedstawiliśmy stanowisko polskich negocjatorów. Nasze referaty wzbudziły liczne pytania.
Obrady konferencyjne trwały osiem godzin. Jednak nikt nie odczuwał zmęczenia. Organizatorzy konferencji wyrazili ogromne zadowolenie z przebiegu obrad i podkreślali, iż nie spodziewali się takiego zaangażowania ze strony polskich i francuskich studentów w problematykę, którą zaproponowali. Ponadto dyskusja wskazała konieczność opracowania licznych zagadnień i skonfrontowania wyników badawczych. Na zakończenie dnia i po podsumowaniu konferencji zaprosiliśmy naszych nowych przyjaciół z Niemiec i Francji - jak to zresztą wynikało z harmonogramu projektu - na drugą jej część do nas, do Katowic. Zaproponowaliśmy temat spotkania: Stereotypy narodowe w komunikacji kulturowej w kontekście Zjednoczonej Europy. Nasz projekt spotkał się z dużym zainteresowaniem. Spotkanie konferencyjne zostało wyznaczone na 25-29 lutego br. i będzie miało miejsce na naszym uniwersytecie.
Poza częścią oficjalną zapewniono nam sporo atrakcji. Były więc wspólne spacery, wypady do klubów studenckich i na dyskotekę. We dnie pracowaliśmy, wieczorami bawiliśmy się. Ale to przecież również element tego programu. Mieliśmy się integrować z kolegami z krajów Unii - udało się to w pełni. W Katowicach będziemy więc witać nie znajomych, ale prawdziwych przyjaciół. Zbliżyły nas dyskusje, wspólne rozwiązywanie kontrowersyjnych problemów i wspólnie wypite kufle niemieckiego - wszak naprawdę wyśmienitego - piwa.
Ostatni dzień naszego pobytu w Niemczech spędziliśmy w Lipsku. Udaliśmy się tam już w południe, a z nami student z Uniwersytetu im. Marcina Lutra - Mateusz, który tam mieszka. Zwiedziliśmy historyczną część Lipska oraz poznaliśmy miejsca spotkań młodych mieszkańców miasta. Mateusz spędził z nami cały dzień - lepszego przewodnika mieć nie mogliśmy.
Wieczorem, kiedy dotarliśmy na dworzec, byliśmy już bardzo zmęczeni. Ale na twarzy każdego z nas malował się uśmiech zadowolenia. Wyjeżdżając na konferencję, nawet nie śmieliśmy marzyć, że wyjazd ten dostarczy nam tylu wrażeń, intelektualnych inspiracji oraz da możliwość zaprzyjaźnienia się z naszymi kolegami z innych uniwersytetów. Jeszcze raz pragniemy podziękować władzom Uniwersytetu za wsparcie naszych inicjatyw.