Do społeczności Akademickiej Uniwersytetu Śląskiego

Prof. dr hab. Janusz Janeczek - Rektor UŚ

Pierwszego września przejąłem z rąk profesora Tadeusza Sławka obowiązki rektorskie. Stało się tak z woli tej części naszej społeczności akademickiej, która powierzając mi zaszczytną funkcję tym samym udzieliła kredytu zaufania nowemu zespołowi rektorskiemu. Tego zaufania postaramy się nie zawieść. W moim rozumieniu Rektor tak swoje powinności czynić musi, aby Uniwersytet był miejscem przyjaznym i spełniającym oczekiwania jego pracowników i studentów. Traktuję swoją funkcję całkowicie służebnie wobec Uniwersytetu. To, że nowym rektorem został jeden z zastępców rektora Tadeusza Sławka gwarantuje kontynuację określonego myślenia o uniwersytecie jako miejscu kultywującym tradycyjne wartości akademickie, "gościnnym i chroniącym to, co kruche", a jednocześnie nowocześnie zarządzanym.

Bilans otwarcia nowej kadencji jest pozytywny. Uniwersytet Śląski lokuje się w pierwszej czwórce największych polskich uniwersytetów, a tym samym należy do grona największych uczelni europejskich. Co ważniejsze, jest uczelnią, w której od kilku lat obserwujemy stały wzrost jakości badań naukowych (mierzony np. ilością publikacji w najlepszych wydawnictwach międzynarodowych i krajowych) i jakości kształcenia (mierzony ilością kierunków studiów akredytowanych przez Uniwersytecką Komisję Akredytacyjną). Uniwersytet rozbudowuje się, w dużej mierze dzięki pełnej wzajemnego zrozumienia współpracy z władzami samorządowymi województwa i śląskich miast uniwersyteckich. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom lokalnych społeczności Uniwersytet Śląski zaistniał w Chorzowie, Jastrzębiu Zdroju i Rybniku. Kondycja finansowa naszej uczelni jest zadowalająca. System dystrybucji środków finansowych pomiędzy jednostki jest przejrzysty i oparty o obiektywne kryteria. Z satysfakcją odnotujmy, że stanowi on wzór do naśladowania dla najbardziej renomowanych uniwersytetów w kraju. W tym miejscu nie mogę nie wspomnieć o tytanicznej pracy, jaką w tym zakresie wykonał profesor Krystian Roleder - Prorektor w minionych dwóch kadencjach. Uniwersytet Śląski postrzegany jest jako wiodący na Śląsku ośrodek myśli humanistycznej w najszerszym tego słowa znaczeniu. Duża w tym osobista zasługa Rektora Tadeusza Sławka.

Jednakże nowa kadencja rozpoczyna się w okolicznościach niekorzystnych. Kryzys gospodarczy już dotknął i, obawiam się, że jeszcze boleśniej dotknie szkolnictwo wyższe. Należy oczekiwać dalszego wycofywania się Państwa z mecenatu nad państwowym szkolnictwem wyższym, co będzie objawiało się dalszym spadkiem nakładów na nasz uniwersytet. Chciałbym, rzecz jasna w tej kwestii całkowicie się mylić, ale już w chwili obecnej dotacja z Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu stanowi tylko nieco ponad 47% budżetu naszej uczelni. Jednocześnie utrzymane są rygory ustaw o finansach publicznych i zamówieniach publicznych, co paradoksalnie nierzadko prowadzi do nieracjonalności w wydawaniu środków finansowych, które w dużej mierze de facto publiczne nie są. Konsekwencją nadmiernego legalizmu jest dławiąca nas biurokracja. Wobec trudnej sytuacji ekonomicznej kraju, jesteśmy świadkami końca ery bezpieczeństwa socjalnego w uczelniach wyższych, a studia wyższe nie stanowią gwarancji zatrudnienia ich absolwentów. Nie jesteśmy także wolni od problemów wewnętrznych zarówno tych, które nękają inne polskie uczelnie (np. wieloetatowość nauczycieli akademickich), jak i dla nas specyficznych (np. brak gmachu biblioteki czy brak pełnych uprawnień akademickich na wszystkich wydziałach). Wymieniam te negatywne czynniki po to abyśmy sobie uświadomili, z jakimi problemami przyjdzie nam się borykać w najbliższych latach. Trudności wszakże nie powinny nas obezwładniać, ale przeciwnie powinny być traktowane jako wyzwanie, któremu musimy sprostać.

Uniwersytet Śląski określił swoją Misję. Dopracowaliśmy się zasad polityki kadrowej, naukowej i finansowej. Teraz kolej na poważną debatę nad średniookresową strategią rozwoju Uniwersytetu Śląskiego. Wyobrażam sobie opracowanie tej strategii dwutorowo. Z jednej strony podstawowe jednostki uniwersytetu powinny opracować swoje strategie na podstawie znajomości kierunków rozwoju dyscyplin badawczych w tych jednostkach uprawianych. Z drugiej strony strategia Uniwersytetu Śląskiego uwzględniając strategie wydziałowe, nie może być ani ich prostą sumą ani wypadkową. Musi, bowiem uwzględniać kierunki rozwoju szkolnictwa wyższego na świecie, zwłaszcza w krajach Unii Europejskiej, czyli przyszłego rynku pracy dla naszych absolwentów. Do najważniejszych, które w Uniwersytecie Śląskim chcielibyśmy rozwijać należą: umiędzynarodowienie, nauczanie na odległość i tworzenie uniwersyteckich strategicznych sieci partnerskich. Przy opracowaniu strategii niesłychanie istotną rolę będą spełniały wszystkie komisje senackie. Ważnym elementem strategii będzie struktura budżetu uczelni. Nie ulega wątpliwości, że w zbyt dużej mierze polegamy na przychodach ze studiów zaocznych, a w zbyt małej na działalności badawczej. Uniwersytet dysponuje dużym potencjałem intelektualnym, a przez to powinien być atrakcyjnym partnerem dla przedsiębiorców i decydentów. Pozyskiwanie środków finansowych poza tradycyjnymi źródłami uznaję za jedno z najważniejszych zadań obecnej kadencji.

Skupiając się na podstawowej funkcji uczelni, czyli kształceniu zauważyć musimy, że czas na dyskusję nad rolą edukacji uniwersyteckiej w dopiero, co rozpoczętym milenium. Będzie to jednocześnie dyskusja nad modelem współczesnego uniwersytetu. Wynik dyskusji, przełożony na konkretne działania będzie miał daleko idące konsekwencje dla nas wszystkich. Niewątpliwie obecny system studiowania stał się anachroniczny wobec wyzwań otaczającej nas rzeczywistości i wymaga modyfikacji w kierunku prawdziwie uniwersyteckiego, a nie wydziałowego kształcenia. W jeszcze większym stopniu niż dotychczas zadbać musimy o kształtowanie sylwetki naszego absolwenta. Tworzenie się w Polsce społeczeństwa informacyjnego w sposób oczywisty wymusza na nas implementację i rozwój technik informatycznych w procesie kształcenia. W szczególności będą kontynuowane prace nad stworzeniem systemu nauczania na odległość jako narzędzia pomocniczego zwłaszcza w kształceniu studentów zaocznych i podyplomowych.

W trakcie obecnej kadencji Polska znajdzie się w gronie państw członkowskich Unii Europejskiej. Uniwersytet Śląski jest na to przygotowany, jako że nasze standardy edukacyjne, organizacyjne i badawcze są podobne do tych w Unii Europejskiej. Niemniej musimy być przygotowani na włączenie się w nurt edukacji wszecheuropejskiej. Innymi słowy powinniśmy już dziś przedstawić obcojęzyczną ofertę edukacyjną naszym potencjalnym studentom z zagranicy. Również po to, aby nasi studenci i absolwenci mogli w pełni wykorzystać możliwości, jakie stwarza nasze wejście do wspólnoty europejskiej.

O sile uniwersytetu stanowi, co oczywiste, jego kadra. Dlatego sprawy polityki kadrowej i rozwoju młodych uczonych w dalszym ciągu będą w centrum uwagi zarządzających uczelnią. W sytuacji, w jakiej znalazły się polskie uniwersytety należy czynić wszystko, aby niezagrożone zostały nasze miejsca pracy. Ważną rolę mają tutaj do spełnienia związki zawodowe, z którymi chciałbym ściśle i odpowiedzialnie współpracować.

Wybiegając myślami w przyszłość dopiero, co rozpoczętej kadencji, mimo wielu niesprzyjających okoliczności i zagrożeń zewnętrznych i wewnętrznych, zachowuję racjonalny optymizm. Upoważnia mnie do tego entuzjazm i kompetencje moich najbliższych współpracowników - Państwa Prorektorów. Szczególną nadzieję pokładam w osobach nowo-wybranych senatorów i władz dziekańskich. Są wśród nich uczeni od lat oddani sprawie uniwersytetu, posiadający cenne doświadczenie i trudną do przecenienia wiedzę o funkcjonowaniu uczelni. Liczę na profesjonalizm i zaangażowanie pracowników administracji uniwersyteckiej, której rola w bieżącym funkcjonowaniu uczelni jest często kluczowa. Nie uchylając się, od odpowiedzialności osobistej za decyzje i wydarzenia w uniwersytecie, nie wyobrażam sobie, abym mógł zarządzać uczelnią bez ścisłego współdziałania i nieustającego dialogu z jej pracownikami i studentami. Nie mam wątpliwości, że wspólnie wypełnimy naszą misję.