GIEŁDA

8 i 9 listopada na Wydziale Nauk o Ziemi odbyła się XX Międzynarodowa Wystawa i Giełda Minerałów i Skamieniałości zorganizowana przez Wydział i Towarzystwo Przyjaciół Nauk o Ziemi- Oddział Górnośląski. Jej celem była popularyzacja wiedzy o środowisku naturalnym człowieka ze szczególnym uwzględnieniem przyrody nieożywionej, której ciekawymi elementami były prezentowane minerały, skały i rzadkie skamieniałości. Do Sosnowca przybyło 70 wystawców z wielu zakątków Polski i zza obu granic. Chętnych było znacznie więcej, jednakże z przyczyn lokalowych organizatorzy zmuszeni byli odmówić większej liczbie zainteresowanych. Na wystawie można było obejrzeć, ale i kupić, minerały, kamienia szlachetne z Polski, Brazylii, Czech, Meksyku, Rumunii, Rosji, Maroka, Australii, Zairu, RPA. Zwiedzający podziwiali brazylijskie ametysty, hiszpańskie piryty, marokańskie trylobity, australijskie opale i inne półszlachetne i szlachetne kamienie. Tegoroczna giełda, na wzór poprzednich, cieszyła się ogromnym powodzeniem. Odwiedziło ją blisko 5000 osób. Jak powiedział dr Jerzy Cabała, komisarz wystawy, już po raz 16 " giełdę odwiedzają mieszkańcy regionu niezależnie od wieku i wykształcenia. Jest więc cały przekrój społeczenśtwa, w tym stali, coroczni goście. Niemały procent, to ludzie młodzi, którzy często dzięki giełdzie budują swoje zainteresowania, zaczynają kolekcjonować i pozyskiwać kamienie i minerały. Bywa, że to nasi przyszli studenci. "

W trakcie wystawy zorganizowano sesję popularnonaukową, poświęconą naukom o ziemi, ochronie środowiska, gemmologii, mikrokrystalomorfologii. Prelegenci, pracownicy Uczelni, poruszali ciekawe tematy w formie bogato ilustrowanych referatów. Wykorzystanie animacji ruchu i technik multimedialnych, pozwoliło słuchaczom na swobodną orientację w temacie, kierunkach badań i płynących wnioskach.

Dochód z giełdy przeznaczony jest dla organizatorów, na działalność statutową stowarzyszenia; dofinansowanie wycieczek, wypraw, wyjazdów członków. W przypadku UŚ część pieniędzy wydatkowana będzie na tworzące się od pewnego czasu muzeum na WNoZ.

P. S. Wielka szkoda, że w ramach pozyskiwania pieniędzy od zmotoryzowanych wystawców i odwiedzających, beztrosko dla natury, ale w trosce o klienta i zysk, poszerzono parking dla samochodów o trawniki przed Wydziałem Nauk o ZIEMI. Organizatorzy chwacko wskazywali zieloną trawkę, którą zamiast śniegu pokrywały koła samochodów. Dr Cabała powiedział mi, że "ruchem" kieruje administracja "Żylety", a więc za jej aprobatą parking rozrósł się na zagłębiowskie zieloności? Mnie też zielono, ale z zakłopotania. Ponoć słowa uczą, czyny przekonują ; kształcenie ekologiczne innych przynosi wydziałowi wymierne korzyści. Daj bóg, aby zawiadowcy ruchem w czasie giełdy, nie okazali się na dodatek jego absolwentami.