Po to, by wiedzieć dobrze i rzetelnie, gdyż wrogiem wiedzy nie jest jej brak, ale iluzja posiadania – w imieniu samych zainteresowanych odpowiadała dyrektor Instytutu Psychologii Uniwersytetu Śląskiego prof. UŚ dr hab. Małgorzata Górnik-Durose, witając 3 kwietnia gości na uroczystym otwarciu Laboratorium Badań Psychologicznych na Wydziale Pedagogiki i Psychologii UŚ.
Łączenie badań laboratoryjnych z psychologią ma swoje uzasadnienie w historii. Sięgające XIX wieku tradycje eksperymentowania w tej gałęzi nauki zarysował w swojej prelekcji dziekan wydziału dr hab. Zbigniew Spendel. W dużym stopniu wiążą się one z postacią niemieckiego psychologa i filozofa Wilhelma Wundta, który, gdy odmówiło mu pomocy ministerstwo oświaty Saksonii, w 1879 roku zdołał namówić rektora uniwersytetu w Lipsku na przekazanie części przestrzeni magazynowej uczelni oraz kilku starych mebli na potrzeby pierwszego laboratorium psychologicznego.
Nowo otwarta placówka badawcza na Wydziale Pedagogiki i Psychologii to duchowy spadkobierca dzieła Wundta, ale w sensie materialnym nie ma z nim zbyt wiele wspólnego. Dzięki grantom z Narodowego Centrum Nauki i Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, wsparciu władz Uniwersytetu Śląskiego oraz firmy Biomed, która przekazała nowoczesną aparaturę, udało się stworzyć zaawansowany technologicznie ośrodek, który pozwala m.in. na mierzenie aktywności mózgu oraz analizę funkcji biologicznych, takich jak oddech czy temperatura. Jak stwierdził kierownik laboratorium dr Maciej Janowski, pozwala ono na tworzenie różnych zestawów testów, umożliwiając swobodne profilowanie prowadzonych badań. Całość jest zaś systemem, w którym poszczególne elementy do siebie pasują.
Podkreślając, że Uniwersytet Śląski wpisuje się otwarciem laboratorium w aktualne trendy badawcze, zebrani wskazywali, iż eksperyment laboratoryjny jest dominującym podejściem metodologicznym we współczesnej psychologii. Coraz popularniejsze jest także zainteresowanie działaniem mózgu, co potwierdza choćby fakt niedawnego wydania przez bibliotekę oksfordzką potężnego tomu poświęconego encefalografii.
Laboratorium składa się z pomieszczenia technicznego, które jest miejscem tworzenia procesu badawczego, oraz, w zależności od potrzeb, jednego lub dwóch mniejszych pokojów przeznaczonych dla osób badanych. W przypadku analizy równoległej, badani nie będą mieli ze sobą kontaktu, jak również zostaną odizolowani od czynników zewnętrznych, takich jak światło czy dźwięk. Ich postępy będą na bieżąco monitorowane przez badaczy za pomocą kamer. Odpowiednie oprogramowanie pozwoli na włączenie do badań bodźców wzrokowych (np. śledzenie punktów fiksacji wzroku), słuchowych, jak też analizę czasu i trafności reakcji. Odpowiedni program wydatnie pomoże badaczom w podsumowywaniu wyników danych jakościowych. Dzięki monitorom dotykowym i innym rodzajom nowoczesnego sprzętu, możliwe będzie analizowanie reakcji typu: naciśnij, wybierz, powiedz, porusz.
Uroczystego otwarcia laboratorium dokonał JM Rektor Uniwersytetu Śląskiego prof. zw. dr hab. Wiesław Banyś. Po przecięciu wstęgi, w którym partycypowały również osoby zaangażowane w projekt oraz przedstawiciel samorządu studenckiego Wydziału Pedagogiki i Psychologii, przyszła pora na prezentację możliwości placówki badawczej. Badaniom zostali poddani JM Rektor oraz prezes Centrum Innowacji, Transferu Technologii i Rozwoju Fundacji Uniwersytetu Śląskiego dr Zbigniew Widera. Testy polegały między innymi na zadawaniu badanym szeregu pytań o różnym nacechowaniu emocjonalnym i obserwowaniu reakcji ich organizmów za pomocą monitora, do którego podłączeni byli poprzez palce dłoni.
Przebieg ostatniego z badań zaowocował dyskusją dotyczącą metodologicznych podstaw eksperymentowania w psychologii. Wcześniej nawiązał do niej w swoim wykładzie dr hab. Zbigniew Spendel, zaznaczając, iż jeśli teoria nie daje się przełożyć na badania eksperymentalne, to powinno się zastanowić, czy nie jest źle sformułowana i nie wymaga modyfikacji czy uszczegółowienia. Na pułapki czyhające na naukowców wskazał także JM Rektor, podkreślając, że występująca w jednym ze skryptów badawczych opozycja „naukowe-nienaukowe” nie zawsze znajduje zastosowanie dla wszystkich pojęć, które w badaniu należy jej podporządkować. Na przykładzie terminu „socjotechnika” rektor komentował, że, wbrew przyjętym przez badacza założeniom, może mieć ona jako zjawisko również charakter naukowy. Dyskusja o metodologicznych podstawach badań została uwieńczona propozycją zorganizowania interdyscyplinarnej dyskusji poświęconej tej problematyce – istotnej zwłaszcza dla psychologii, wykorzystującej zarówno dorobek nauk humanistycznych, jak i przyrodniczych.