Villa urbana to rodzaj rezydencji miejskiej otoczonej ogrodem. Wywodzi się z czasów starożytnych. Ponownie stała się bardzo popularna w XIX wieku, w związku z rozwojem przemysłu. W samych Katowicach można wskazać kilkanaście obiektów willowych, jednak najbardziej reprezentacyjny jest budynek usytuowany przy placu Wolności 12a, zwany także pałacem Goldsteinów.
Uczestnicy spaceru mieli okazję poznać historię architektury willowej naszego regionu dzięki wykładowi dr inż. Katarzyny Łakomy. Punktem wyjścia stało się zwiedzanie willi zbudowanej około 1870 roku dla braci Abrahama i Józefa Goldsteinów – właścicieli składu drewna i tartaku parowego mieszczącego się nieopodal rezydencji. Nie wiadomo, kto był autorem projektu budynku, jednak przypuszcza się, że mógł to być architekt wywodzący się ze środowiska berlińskiego, być może nawet ze szkoły słynnego Karla Friedricha Schinkela. Neorenesansowy styl budowli nawiązuje do ogólnoeuropejskiego trendu – podobne obiekty, wzorowane na willach z terenu Włoch, znajdowały się wówczas w Berlinie czy Poczdamie.
Najwięcej charakterystycznych dla tego stylu elementów można zauważyć na reprezentacyjnych elewacjach od strony północnej i północno-wschodniej. Jest to przede wszystkim motyw trójarkady, a także ozdobny fryz. O wiele skromniejsze są elewacje od strony podwórza i dawnego ogrodu, choć i tutaj znajduje się interesująca płaskorzeźba, która ukazuje trzy postacie kobiece, będące alegoriami sztuk pięknych, nauki i przemysłu. Każda z nich trzyma stosowne atrybuty: lirę i zwój, książkę i pochodnię oraz młotek i lokomotywę. Obowiązkowa dla ówczesnych willi wieża znajduje się w południowym narożniku. Na tyłach budowli mieściła się stajnia i wozownia. Dziś na ich miejscu mieści się katowicki Urząd Stanu Cywilnego.
Bracia Goldsteinowie spędzili w swojej willi około dwudziestu lat. Opuścili ją po trzecim pożarze tartaku. Później obiekt wielokrotnie zmieniał właścicieli i przeznaczenie, a tym samym układ i wyposażenie wnętrz. Do dzisiaj zachował się neorenesansowy wystrój sieni i hallu. Na uwagę zasługują przede wszystkim: marmurowe kolumny i posadzka, złocone sztukaterie, charakterystyczny motyw liści akantu oraz powtarzający się monogram właścicieli. Oryginalne elementy wystroju świadczą o luksusowym wyposażeniu willi.
Rezydencja braci Goldsteinów jest niewątpliwie jednym z najciekawszych obiektów tego typu w naszym regionie, ale nie jedynym. Na terenie Górnego Śląska istnieje ponad sto dobrze zachowanych willi miejskich. W samych Katowicach jest ich około dziewiętnastu. Wśród nich można wymienić willę Oskara Działoszyńskiego (ul. Warszawska 55), Konstantego Wolnego (ul. Zacisze 3), Adama Kocura (ul. Stalmacha 17) czy Wojciecha Korfantego (ul. Powstańców 23). Rozwój budownictwa willowego, zarówno na ziemiach polskich, jak i w całej Europie, przypada na wiek XIX, co oczywiście wiązało się z uprzemysłowieniem i przemianami urbanizacyjnymi. Panowała wówczas znaczna różnorodność form, poszukiwano nowych środków wyrazu – ale jednocześnie wyraźnie nawiązywano do willi renesansowych, które z kolei czerpały z samych źródeł, czyli willi antycznych. Na Śląsku budowano wille skromniejsze niż np. w Niemczech, ale także interesujące pod względem stylistyki. Powstawały one przy głównych placach lub obiektach przemysłowych. Zawsze otoczone były ogrodem, czasem znajdowały się w nim również szklarnie czy oranżerie. Co ciekawe, w willach katowickich wydzielona była osobna część przeznaczona na biura i spotkania biznesowe. Pierwsze wille w Katowicach powstawały przy ulicy Warszawskiej, która wówczas nie należała do ścisłego centrum miasta, natomiast była to droga ważna ze względów komunikacyjnych i handlowych. Ponadto, przy tej ulicy znajdowały się dwa obiekty sakralne – kościół Zmartwychwstania Pańskiego i kościół Najświętszej Marii Panny, co wpływało na atrakcyjność tego terenu. Wymienione uwarunkowania sprawiły, że aż dziesięć willi usytuowano w pobliżu ulicy Warszawskiej. W późniejszym okresie budujący je przemysłowcy potrzebowali większych obszarów dla realizacji swoich inwestycji. Przykładem jest tu właśnie willa braci Goldsteinów, wraz z przylegającym do niej tartakiem, czy willa Oskara Działoszyńskiego i jego fabryka pieców kaflowych.
W ostatnim okresie rozwoju budownictwa willowego, czyli w początkach XX wieku, powstają wille na terenach podmiejskich – po południowej stronie torów kolejowych. Pierwotnymi ich właścicielami były osoby wiązane z życiem społecznym i przemysłowym miasta. Ciekawostką jest fakt, że osiem z dziewiętnastu katowickich willi zostało zaprojektowanych przez znanych ówcześnie architektów dla nich samych. W późniejszym czasie wille zmieniały właścicieli i pełniły różne funkcje. Wiele z nich zostało przebudowanych w stylu modernistycznym i nie zachowało pierwotnego wyglądu.
Przypadkowe użytkowanie powoduje, że wille te współcześnie mają różne przeznaczenie, co często przyczynia się do ich niszczenia. Na szczęście, obserwuje się też tendencję do przywracania im dawnej świetności.