Na deptaku przed rektoratem Uniwersytetu Śląskiego zasadzono 700 słoneczników. Kwiaty te stały się symbolem starań Katowic o miano Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku.

2 czerwca przed rektoratem władze Uniwersytetu Śląskiego oraz studenci spotkali się z przedstawicielami biura ESK 2016 Katowice. Już na początku walki o tytuł ESK 2016, miasto wybrało słonecznik za motyw przewodni swojej kampanii, nawiązując do hasła „Katowice Miasto Ogrodów”. Pierwszy kwiat zasadził JM Rektor Uniwersytetu Śląskiego prof. zw. dr hab. Wiesław Banyś. Nasza uczelnia wybrała dwie odmiany słoneczników: Sunsation, która ma kwiaty niższe, o lekko cytrynowej barwie, oraz Merida, Gold, której kwiaty są bardziej strzeliste i złociste. Podczas imprezy dr Beata Węgrzynek oraz dr Teresa Nowak, pracownicy naukowi Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UŚ, wygłosiły krótki wykład pt. „Niezwykła kariera zwykłego słonecznika”. Na stoisku ESK Katowice 2016, które stanęło na deptaku, można było uzyskać szczegółowe informacje o złożonym przez miasto wniosku aplikacyjnym i za darmo wysłać pocztówki z pozdrowieniami z Katowic.

Zwycięzcę konkursu o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury poznaliśmy 21 czerwca. Niestety, Katowice przegrały z Wrocławiem, który w 2016 roku będzie promował kulturę polską. We wniosku aplikacyjnym prezydent Katowic napisał, że niezależnie od wyniku konkursu miasto będzie konsekwentnie zmieniać wizerunek stolicy Górnego Śląska, tworząc wymarzone miasto ogrodów. Tę niezwykłą ideę od samego początku wspierał Uniwersytet Śląski. Wierzymy, że Katowice jako miasto uniwersyteckie, tętniące młodością i kreatywnością studentów jest w stanie zauroczyć członków komisji selekcyjnej i na pewno zasługuje na ten prestiżowy tytuł.

Program ESK 2016 był jednym z najważniejszych projektów w dziejach miasta, nie tylko kulturalnym, ale i społecznym. Nie udało się zdobyć tytułu, ale na pewno udało się zmienić sposób myślenia o Katowicach, a także całym Górnym Śląsku. Budując tak śmiałą, a nawet idealistyczną, strategię zmian mocno ugruntowanego przemysłowego wizerunku, organizatorzy zaproponowali wartościowe wzory zaczerpnięte z przeszłości. Kandydatura stała się dla miasta i jego mieszkańców szansą i zaproszeniem do tworzenia nowej jakości życia. Każdy, kto mieszka lub często przebywa w Katowicach, może potwierdzić, że wiele zmieniło się na korzyść. Liczymy, że miasto dalej będzie się rozwijać kulturalnie, a jego mieszkańcy wciąż tak intensywnie i z wielkim zaangażowaniem będą włączać się w kolejne projekty. Katowiczanie zasadzili ziarno zmian, które już wykiełkowało i miejmy nadzieję, będzie pięknie kwitło.