O planach modernizacji i rozbudowy obiektów uniwersyteckich mówili podczas spotkania: prezydent Katowic Piotr Uszok, JM Rektor UŚ prof. zw. dr hab. Wiesław Banyś, dziekan Wydziału Radia i Telewizji im. Krzysztofa Kieślowskiego, prof. UŚ dr hab. Krystyna Doktorowicz, Bogdan Markowski – projektant przebudowy ul. Bankowej i przewodniczący Uczelnianej Rady Samorządu Studenckiego UŚ Jacek Szymik-Kozaczko.
W październiku studentów powita zupełnie nowa ulica Bankowa. Zamknięty dla ruchu kołowego deptak, pomiędzy budynkami rektoratu i Wydziału Nauk Społecznych, stanie się aleją obsadzoną nieowocującymi wiśniami. Urozmaicą go klomby, wysokie cieniste drzewa i wygodne ławki; całość oświetlą atrakcyjne pięciopunktowe latarnie.
Pomysł przebudowy ulicy zrodził się podczas ubiegłorocznego Jarmarku Wiedzy. Studentom zamarzył się wówczas deptak, który nie tylko mógłby stać się miejscem wielu atrakcyjnych imprez, ale także parkiem pozwalającym na chwilę relaksu. Samorząd zainicjował konkurs na najlepszy studencki pomysł przebudowy ul. Bankowej. Spośród pięciu zakwalifikowanych koncepcji, najbardziej spodobała się propozycja Witolda Staworzyńskiego, studenta socjologii i zarządzania UŚ. Następnie projektant Bogdan Markowski uzupełnił ją elementami małej architektury. Dla władz miasta wyłączenie drogi łączącej ul. Warszawską z trasą szybkiego ruchu Katowice–Warszawa było nie lada problemem. Znaleźli się malkontenci, którzy nie wierzyli, że zabieg ten się powiedzie. A jednak wszystko wskazuje na to, że odcinek o długości 100 i szerokości 40 m już wkrótce stanie się strefą zacisznego relaksu.
Znajdzie się tu również miejsce na rozkładaną wielofunkcyjną scenę festiwalową, punkty usługowe, a niezbędny, choć mniej atrakcyjny kiosk zasłoni wysoki żywopłot, za którym umieszczone zostaną stojaki dla rowerów. Na Bankowej znikną wszelkie bariery architektoniczne, utrudniające poruszanie się osób niepełnosprawnych, miejsca do parkowania dla niepełnosprawnych kierowców zostaną wyznaczone w sąsiedztwie.
– Szczególną atrakcją będą wmontowane w powierzchnię ulicy mosiężne płyty, które z czasem wypełnią odciski dłoni osobistości, które miasto i uczelnia chciałyby szczególnie uhonorować. W przyszłości może więc tu powstać coś w rodzaju małej alei gwiazd – zapowiadał Bogdan Markowski.
Pierwsze prace ruszą na początku lipca. Prezydent zadeklarował, że przebudowa, która ma kosztować około 2 mln zł, powinna zakończyć się we wrześniu, Piotr Uszok nie ukrywał też zadowolenia: – Dzięki inicjatywie Uniwersytetu Śląskiego centrum miasta zyska kolejną piękną i bardzo przyjazną przestrzeń.
Tak imponująca rozbudowa i modernizacja uczelni odbywa się przy ogromnej pomocy władz miasta i akceptacji pomysłów, nawet tych, zdawać by się mogło, skazanych na niepowodzenie, ponieważ ich autorami są studenci. Okazuje się, że tego typu inicjatywy mogą liczyć na zainteresowanie i życzliwość, a co najważniejsze – na realizację. Najlepszym przykładem jest właśnie przemiana ulicy Bankowej.
- Niedaleko – przypomniał rektor – trwają już intensywne prace przy budowie Centrum Informacji Naukowej i Biblioteki Akademickiej – gmachu, na miarę XXI wieku.
A w najbliższej przyszłości rozpocznie się realizacja kolejnej inwestycji, będzie to nowa siedziba Wydziału Radia i Telewizji im. Krzysztofa Kieślowskiego, której koszt szacuje się na ok. 24 mln. zł. Katowice planują w 40 proc. wesprzeć działania Uniwersytetu.
– Nie tylko naszym marzeniem, ale także zobowiązaniem wobec miasta jest, by miejsce to emanowało pomysłami, przyciągało mieszkańców Katowic na organizowane przez nas imprezy, promując jednocześnie uczelnię i miasto – zapewniała dziekan Wydziału Radia i Telewizji im. Krzysztofa Kieślowskiego, prof. UŚ dr hab. Krystyna Doktorowicz.
Nawiązując do miejsca konferencji pośród namiotów Jarmarku Wiedzy, zorganizowanego przez młodzież akademicką, rektor Banyś podkreślił, że to studenci powinni kształtować przyszłość Uniwersytetu. Z myślą o nich powstaną w centrum Katowic nowe akademiki na 2000 miejsc. To kolejne wspólne przedsięwzięcie uczelni i miasta w obrębie ulic: Wojewódzkiej, Mariackiej, Warszawskiej oraz w kwartale ulic Pawła–Wodnej–Górniczej. Zarówno władzom Katowic jak i uczelni zależy na coraz lepszej integracji środowiska akademickiego, dlatego w powstających obiektach będą mogli zamieszkać również studiujący na innych uczelniach. Pomysł ten jest w fazie projektowania, wiadomo że przewidziana jest budowa nowych obiektów, jak również adaptacja już istniejących. Na razie więc nie można szacować kosztów realizacji tego planu. Wizja tętniącego życiem kampusu w centrum Katowic zaczyna się urzeczywistniać. Jakie będą kolejne studenckie pomysły?