Z psalmodią za pan brat...

Na zaproszenie prezesa śląskiego oddziału Polskiego Związku Chórów i Orkiestr, Rajmunda Hankego, w piątek 6 czerwca, dwoje teoretyków muzyki z cieszyńskiej Filii Uniwersytetu Śląskiego, dr Magdalena Dziadek oraz st. wykł. mgr Andrzej Wójcik wzięło udział w sesji popularno-naukowej "Z psalmami przez wieki", towarzyszącej II Ogólnopolskim Prezentacjom Psalmodycznym w Chorzowie.

Królewski "śpiew przy harfie" zajmował uprzywilejowane miejsce w religii żydowskiej, skąd przejęło go chrześcijaństwo. "Królewski" - ponieważ za twórcę, a w każdym razie za "inicjatora i promotora" psalmodii żydowskiej zwykło się uważać króla Dawida. Królewski "śpiew przy harfie", to zbiór 150 pieśni, zwanych w kanonie hebrajskim "Pochwałami". W greckim tłumaczeniu Starego Testamentu na oznaczenie każdej z tych pieśni użyto słowa "psalm", co wyraźnie wskazuje, że chodzi o pieśń śpiewaną przy wtórze instrumentu strunowego (harfy).

Na terenie Chorzowa istnieje dawna tradycja śpiewania psalmów. Związana jest z wielowiekową obecnością w tym mieście zakonu Bożogrobców. Łaciński śpiew psalmów posiadał wielką siłę inspiracji. Kwestię tę w swoim wystąpieniu omówiła dr M. Dziadek. Wskazała na liczne przykłady obecności takich inspiracji u współczesnych kompozytorów, także reprezentantów śląskiego środowiska muzycznego. Z nieco innej perspektywy zagadnienie to ukazał mgr A. Wójcik, który w tekście o psalmodii w kulturze ludowej odniósł się do kwestii genetycznych i strukturalnych związków, łączących bogaty repertuar religijnych i świeckich pieśni ludowych, z dawną, kościelną praktyką wykonywania psalmów. WOJAND

Autorzy: Wojand
Ten artykuł pochodzi z wydania:
Spis treści wydania
Kronika UŚNiesklasyfikowaneNowe książkiOgłoszeniaStopnie i tytuły naukoweW sosie własnymZ Cieszyna
Zobacz stronę wydania...