Uniwersytet, który jest odważny i szalony

Skoro możemy marzyć, opiszę mój idealny uniwersytet, do którego chciałbym przyjść zaraz, jak tylko pandemia się skończy. W sumie marzyłem też o takim uniwersytecie przed pandemią.

Rzecz, którą miałem, a którą zabrała mi pandemia, to odwaga w komunikacji, bez zastanowienia się, jak blisko mogę podejść do drugiego człowieka, czy mogę podać rękę, czy może lepiej tego nie robić. Chciałbym zobaczyć twarze, uśmiech, minę – nawet tę smutną czy negatywną. Chcę zobaczyć emocje. Bo to daje mi radość i sens życia. A reszta moich potrzeb to tak naprawdę stare marzenia.

Oto mój idealny Uniwersytet. Uniwersytet występujący przeciwko ksenofobii, dogmatyzmom i nietolerancji. Uniwersytet bez żadnych wykluczeń społecznych, w którym każdy się czuje komfortowo. Uniwersytet, który daje przykład, jaki ma być świat – dobry, otwarty, wolny. Miejsce, gdzie nikt nie jest podobny do innych i nikt nie musi udowadniać, że jest lepszy, bo każdy jest najlepszy na swój sposób. Miejsce, gdzie nikt nie obraża ludzi dlatego, że są inni, bo myślą inaczej, bo inaczej się ubierają, bo mają inną narodowość lub rasę, bo mają inną orientację seksualną, bo uznają inną religię albo nie uznają żadnej, bo nie są fizycznie lub psychicznie tak sprawni jak inni albo po prostu nie robią czegoś, co robi większość, i zachowują się inaczej. Chcę Uniwersytetu, gdzie nie ma miejsca na jakąkolwiek dyskryminację, bo różnorodność jest piękna.

Uniwersytet otwarty i międzynarodowy, gdzie wszędzie słychać różne języki. Uniwersytet, który jest znany na całym świecie, do którego nieprzerywanie przyjeżdżają studenci i naukowcy z zagranicy. Wszyscy mają wspólny język i nic nie utrudnia komunikacji. Nikt się nie dziwi, że widzi osobę z innego kraju. Pracownicy dobrze znają podstawy różnic kulturowych i nie ma dla nich znaczenia, czy obsługują Polaka czy cudzoziemca, traktują wszystkich równo. Polscy studenci robią wszystko, żeby student z zagranicy nie poczuł się źle – wręcz przeciwnie: żeby poczuł się u siebie. Studenci z zagranicy znają polską kulturę oraz język polski, szanują kraj i są dobrymi obywatelami.

Uniwersytet, który jest miejscem spotkań różnych kultur, gdzie razem opracowuje się rozwiązania dla lepszego świata. Uniwersytet sprawiedliwy i uczciwy, gdzie etyka jest bardzo ważna i wszelkie prawa człowieka są chronione na najwyższym poziomie. Gdzie każdy członek społeczności ma poczucie sprawiedliwości.

Uniwersytet pełny pozytywnych i uśmiechniętych ludzi, którzy szukają pozytywów i komplementują się wzajemnie za dobrą pracę. Ludzie, którzy nie są obojętni, mają empatię i pomagają. Szczerze pokazują emocje i są autentyczni. Nie utrudniają życia innym, są zmotywowani i nie demotywują innych. Mają wspólny cel i wspólnie do niego dążą. Miejsce, gdzie to człowiek ma znaczenie, a nie jego status czy tytuł.

Uniwersytet, który bada i szuka nowych rozwiązań, żeby żyło nam się lepiej, żeby świat się rozwijał, ale tak, aby natura się nie cierpiała. Uniwersytet, który ma prestiż i jest społecznie użyteczny. Jest autonomiczny i ma wolność nauczania. Dostarcza studentom i doktorantom aktualną wiedzę naukową i przygotowuje niezbędnych specjalistów do różnych dziedzin. Wychowuje i kształtuje członków wolnego, tolerancyjnego i demokratycznego społeczeństwa.

Uniwersytet dostępny, gdzie nie ma barier. Każdy może poruszać się bez przeszkód i wszystkie materiały są dostępne dla wszystkich. Gdzie pracownicy i studenci mają tego świadomość i nie zapominają o osobach z niepełnosprawnościami.

Uniwersytet cyfrowy, gdzie wdrożone są wszystkie możliwe cyfrowe rozwiązania i pracownicy czy studenci nie tracą czasu na zbędne procedury. Uniwersytet, który nie zapomina o tradycjach, ale jednocześnie jest supernowoczesny i trendowy.

Uniwersytet bez zbędnej biurokracji. Miejsce, gdzie bardziej liczy się sens niż procedury. Miejsce, gdzie liczy się pomysł, chęć i rozsądek. Ludzie nie szukają problemów, lecz rozwiązań.

Chciałbym wrócić do Uniwersytetu, który jest odważny, trochę szalony, przekonujący. Uniwersytetu, który łamie stereotypy. Uniwersytetu, który potrafi zmienić społeczeństwo, region, kraj, świat.

Giga Gogosashvili
Administracja Ogólnouczelniana – Centrum Promocji