Uroczysta gala XIII edycji Śląskiego Wawrzynu Literackiego odbyła się 27 września w sali Parnassos w Bibliotece Śląskiej

Korzeniec nagrodzony!

I pomyśleć, że wszystko zaczęło się od małego, niepozornego kafelka, umieszczonego w posadzce domu przy ulicy Żytniej w Sosnowcu, na którym znajdował się napis: „A. Korzeniec”. To właśnie on stał się dla prof. dr. hab. Zbigniewa Białasa z Zakładu Studiów Postkolonialnych i Literatur Podróżniczych Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Śląskiego inspiracją do napisania powieści obyczajowo-kryminalnej, mającej być „odskocznią” od pracy naukowej.

Laureat Śląskiego Wawrzynu Literackiego 2011 prof. dr
hab. Zbigniew Białas
Laureat Śląskiego Wawrzynu Literackiego 2011 prof. dr hab. Zbigniew Białas

Akcja Korzeńca – bo o nim mowa – dzieje się w Sosnowcu na przełomie 1913 i 1914 roku, w momencie, gdy w mieście zostaje znalezione ciało Alojzego Korzeńca, znanego glazurnika i właściciela firmy specjalizującej się w układaniu posadzek. Wyniki prowadzonego w sprawie morderstwa śledztwa są zaskakujące, zaś pojawiająca się plejada barwnych postaci (wśród których jest m.in. mały Janek Kiepura, któremu Cyganka przepowiedziała, że zostanie „słynnym na cały świat śpiewakiem”) sprawia, że narrację tę czyta się z przyjemnością. Nic więc dziwnego, że wielowątkowość, duża doza humoru, umiejętnie stopniowane napięcie, balansowanie na granicy rzeczywistości i zmyślenia czy detaliczne (re)konstruowanie klimatu Sosnowca z tamtych lat stały się głównymi argumentami wykorzystywanymi przez chwalących debiut prozatorski Białasa recenzentów. Ich opinię podzielili członkowie działającego przy Bibliotece Śląskiej Klubu Dobrej Książki. To właśnie oni, oddając ponad 22 procent swoich głosów na Korzeńca, zadecydowali, że powieść Białasa została uznana za najlepszą książkę roku i nagrodzona Śląskim Wawrzynem Literackim 2011. Wyróżnienie jest tym bardziej znaczące, gdy odczytuje się je jako symboliczne potwierdzenie braku antagonizmów śląsko-zagłębiowskich. Wszak śląską nagrodę dostał pochodzący z Zagłębia i o nim piszący prozaik. Ów sympatyczny gest głosujących podkreślał także laudator Korzeńca – dr hab. Dariusz Nowacki.

Uroczysta gala XIII edycji Śląskiego Wawrzynu Literackiego odbyła się w sali Parnassos w Bibliotece Śląskiej 27 września br. Prof. Zbigniew Białas, odbierając z rąk prof. zw. dr. hab. Jana Malickiego statuetkę, mówił: – Dziękuję moim czytelnikom, którzy na mnie głosowali. Ja sam nie sądziłem, że wśród tylu znakomitych książek, moja ma jakiekolwiek szanse na wygraną. Sam nawet nie przyjechałem na nią zagłosować.

Zdjęcie laureata z aktorami Teatru Zagłębia, grającymi w spektaklu, będącym adaptacją powieści prof. Zbigniewa Białasa
Zdjęcie laureata z aktorami Teatru Zagłębia, grającymi w spektaklu, będącym adaptacją powieści prof. Zbigniewa Białasa

Zgodnie z tradycją, jednym z „punktów programu” uroczystości była krótka rozmowa laudatora z pisarzem, w której prof. Białas, opowiadając o marzeniu zobaczenia swojej książki w „twardych” oprawach czy zmianach, jakie zaszły w jego życiu, przyznał m.in., że od kiedy jego powieść zyskała popularność, oprócz pytania: „Kiedy pan profesor będzie na uczelni, bo chciałbym wpis?” słyszy najczęściej jeszcze jedno: „Kiedy będzie drugi tom Korzeńca?” i odpowiada, że niebawem. Druga sekwencja – pod wpływem nacisków zewnętrznych (wydawcy i czytelników) – ma się ukazać szybciej, niż pisarz początkowo planował. Wiadomo, że jej akcja będzie się rozgrywać od 11 listopada 1918 do 5 listopada 1919 roku, czyli do dnia ślubu aktorki Poli Negri z hrabią Eugeniuszem Dąmbskim z Sosnowca.

Sukces powieści Białasa potwierdziła duża liczba osób, które pojawiły się na uroczystości. Gala stała się okazją nie tylko do wysłuchania ciekawej rozmowy, przybliżającej m.in. kulisy genezy powieści, jaką z pisarzem przeprowadził dr hab. Dariusz Nowacki, czy zdobycia autografu, ale także do obejrzenia brawurowo odegranych przez aktorów Teatru Zagłębia scenek pochodzących z teatralnej adaptacji Korzeńca, dzięki którym artyści chcieli przyłączyć się do gratulacji i oddać prozaikowi hołd.

Mały, niepozorny kafelek wywołał lawinę zdarzeń. Dokąd jeszcze się potoczy? Czas pokaże.

Autorzy: Agnieszka Nęcka
Fotografie: Agnieszka Nęcka