Szeroka oferta konwersatoryjna na Wydziale Prawa i Administracji UŚ

O prawie nie tylko po polsku

Rozmowa z dr. Mariuszem Jagielskim, kierownikiem Stacjonarnego Studium Prawa WPiA

Specyfika naszych czasów wymaga od Polaków nie tylko zwykłej znajomości języków, która pozwala na zakup hamburgera za granicą. Studenci Wydziału Prawa i Administracji UŚ, wyjeżdżający do kancelarii prawniczych w całej Europie, muszą biegle posługiwać się językiem specjalistycznym.

- Od kilku lat na Wydziale Prawa i Administracji UŚ funkcjonuje ciekawy projekt, a mianowicie - konwersatoria w językach obcych. Na czym dokładnie polegają te zajęcia?

dr Mariusz Jagielski
dr Mariusz Jagielski

- Chodzi tu o zajęcia na studiach stacjonarnych w trybie konwersatoryjnym. Oczywiście w całym Uniwersytecie Śląskim studenci mogą uczestniczyć w różnych konwersatoriach, jednak na Wydziale Prawa i Administracji oferta ta jest poszerzona o zajęcia w językach: angielskim, francuskim i niemieckim. Mam tu na myśli specjalistyczne przedmioty prawnicze. Najwięcej z nich prowadzonych jest w języku angielskim (14) oraz po dwa we francuskim i niemieckim. Wykładowcami są oczywiście nasi pracownicy. W jednym semestrze odbywa się po 30 godzin lekcyjnych.

- Jak ta oferta edukacyjna podoba się studentom?

- Na Wydziale Prawa i Administracji pomiędzy drugim a piątym rokiem studiów trzeba zaliczyć pięć konwersatoriów. Studenci mają oczywiście wolność wyboru - mogą być wszystkie w języku polskim, wszystkie w językach obcych albo mieszane. Pomysł takich zajęć zrodził się nie tylko ze względu na naszych studentów, ale również dlatego, że przyjeżdżają do nas młodzi ludzie z zagranicy - w ramach programu Erasmus. Musimy im zapewnić bogatą ofertę edukacyjną w językach obcych. I był to pierwszy powód naszego zainteresowania się tą kwestią.
Potem okazało się, że nasi studenci również chcą w takich zajęciach uczestniczyć. Ponadto trzeba wspomnieć o dodatkowych elementach tych konwersatoriów - współpracy i integracji. Przecież w tego typu wymianach międzynarodowych właśnie o to chodzi, aby młodzi ludzie się poznawali. Czasami, zdarza się tak w innych uczelniach europejskich, studenci spotykają się tylko we własnym "sokratesowskim" gronie. I to nie jest dobre, bo nie mają poczucia, że uczą się w innym kraju.

- Rozumiem, że początki były dużo skromniejsze...

- Rzeczywiście, projekt rodził się powoli. Głównym powodem było skorelowanie wszystkich działań z programem Socrates-Erasmus. Na początku mieliśmy niewielu studentów z zagranicy, zatem nasza oferta była dużo skromniejsza. Jednak z czasem przyjeżdżało ich coraz więcej, rozwinęliśmy współpracę z wieloma uczelniami partnerskimi, a więc musiała się poszerzyć. Od 4-5 lat mamy już ją na dobrym, europejskim poziomie, czyli powyżej 10 przedmiotów (obecnie 18).
Tak naprawdę "pomysłodawcą" projektu była potrzeba, chociaż inicjatywa wyszła od samych studentów, bo to oni chcieli wyjeżdżać za granicę. Ok. 6-7 lat temu w Polsce zaczął szybko rozwijać się ten sposób studiowania. Jest jednak prawdą, że wówczas Uniwersytet Śląski był w tym temacie daleko poza innymi uczelniami. Zadaliśmy sobie zatem pytanie "robimy z tym coś, czy nie?". Ponieważ byłem wówczas osobą odpowiedzialną za kontakty zagraniczne na naszym Wydziale, więc porozsyłałem oferty do uczelni partnerskich w całej Europie. Efektem tego było kilka pism zwrotnych, w których pytano o naszą ofertę dla ich studentów. Niestety, my takiej wówczas nie posiadaliśmy. Dlatego trzeba było ją stworzyć.
Obecnie studenci mogą wyjeżdżać na praktyki zagraniczne. Z Wydziału Prawa i Administracji głównie do kancelarii prawniczych, przede wszystkim w Wielkiej Brytanii. Aby znaleźć się w takiej kancelarii trzeba posługiwać się językiem specjalistycznym. Gdzie mogą się go nauczyć? Właśnie na konwersatoriach. Zatem ci, którzy mają aspiracje, aby taką praktykę odbyć wyjątkowo chętnie uczestniczą w naszych zajęciach.

- Czy oferta jest skierowana wyłącznie do studentów prawa?

- Nie. Prowadzimy politykę otwartą. Wielu studentów jest z innych wydziałów. Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystkie mają tak szeroką ofertę skierowaną dla studentów z zagranicy. Chociaż muszę podkreślić, że tematyka naszych zajęć jest specyficzna i mogą z nich korzystać tylko ci, którzy mają coś wspólnego z prawem, politologią, ewentualnie ekonomią.

Rozmawiała
AGNIESZKA SIKORA

Autorzy: Agnieszka Sikora
Fotografie: Agnieszka Sikora