Jak student może pozyskać pieniądze z Unii Europejskiej?

Unia Europejska to szansa głównie dla ludzi młodych. Ale to tylko - lub aż - szansa. Od młodych zależy, w jakim stopniu zostanie wykorzystana. Bo manna sama z nieba nie spadnie. Unii trzeba się nauczyć, łącznie z umiejętnością pisania "miękkich" projektów. Dla siebie, dla swojej przyszłości, a być może i kariery. Trzeba się więc troszkę wysilić, wykorzystać swój otwarty umysł i kwalifikacje. To przecież największe atuty młodych. Ale jak to zrobić?

Małgorzata Ochęduszko-Ludwik
Małgorzata Ochęduszko-Ludwik

Pieniądze na lata 2004 - 2006 (na które jeszcze nie jest za późno) pochodzą z dwóch źródeł: Europejskiego Funduszu Społecznego i Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Każdy z beneficjentów musi jednak posiadać osobowość prawną. Studenci, chcący skorzystać z unijnej kasy muszą zatem zrzeszyć się np. w organizacji pozarządowej - nowopowstałej lub już funkcjonującej. Mogą również występować o środki jako uczelnia, ale wnioskodawcą są wówczas jej władze. "Najłatwiejszy pieniądz" student może pozyskać z Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS). Alokacja dla Polski na lata 2004-2006 w ramach tego Funduszu wynosi 1748,9 mln euro. Głównym celem Europejskiego Funduszu Społecznego jest walka z bezrobociem ludzi młodych (do 25 roku życia) wkraczających na rynek pracy. Finansowane są więc programy związane np. z tworzeniem nowych miejsc pracy, rozwojem umiejętności zawodowych, dostosowaniem systemu kształcenia do zapotrzebowania rynku pracy, programy mające na celu walkę z dyskryminacją zawodową, a zwłaszcza wyrównywaniem szans kobiet i mężczyzn na rynku pracy, pomocą techniczną, badania naukowe i promocją nowych technologii. O środki z tych funduszy można starać się w ramach konkursu ofert na projekty, ogłaszanego przez Urząd Marszałkowski oraz Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach. Mam świadomość faktu, iż studenci, kończący w najbliższym czasie studia, staną przed problemem znalezienia pracy. Dla studentów ostatniego roku, chcących założyć własny biznes polecam program, nastawiony na pozyskanie środków na uruchomienie własnej firmy. Nazywa się Mikroprzedsiębiorstwa. Głównym założeniem jest w tym przypadku zwiększenie konkurencyjności małych, przyszłych firm (mikroprzedsiębiorstw) poprzez ułatwienie dostępu do specjalistycznego doradztwa oraz zwiększenie zdolności inwestycyjnej w początkowym okresie ich funkcjonowania m.in. poprzez ułatwienie im dostępu do wysokiej jakości zewnętrznych usług doradczych, świadczonych przez wyspecjalizowane firmy oraz dokapitalizowanie projektów inwestycyjnych. Termin składania wniosków jeszcze nie minął i upływa 30 sierpnia tego roku. Polecam również "prawie absolwentom" wpisanie się w działanie "Promocja Przedsiębiorczości". Jednostka, która pełni rolę Instytucji Wdrażającej, to Górnośląska Agencja Rozwoju Regionalnego. Środki pochodzą również z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR). Celem bezpośrednim tego działania jest aktywne wspieranie zatrudnienia, poprzez "pomaganie" w powstawaniu nowych mikroprzedsiębiorstw oraz zapewnienie nowozarejestrowanym mikroprzedsiębiorcom pomocy w wykorzystaniu wszystkich możliwych i dostępnych instrumentów wsparcia. I jeszcze jeden przykład pomocy, z której warto skorzystać. Działanie pod nazwą Promocja Przedsiębiorczości. Jest ona ukierunkowana na zapewnienie osobom, które mają zamiar rozpocząć prowadzenie własnej działalności gospodarczej bezpośredniego, kompleksowego wsparcia mającego im pomóc w pokonaniu barier utrudniających rozpoczęcie działalności. Ale nie wszyscy przecież kończą teraz studia. Dla tych, którzy spędzą na uczelni jeszcze parę uroczych chwil - propozycje. Tym razem nie indywidualna osoba, a uczelnia lub studencka organizacja pozarządowa może być wnioskodawcą.. Na przykład z programu "Socrates" - znanym na pewno w środowisku akademickim, bo to dzięki niemu studenci mogą wyjechać do wybranej, zagranicznej uczelni. Program ten jest obszerny i składa się z kilku komponentów np. "Erasmus", który promuje współpracę europejskich szkół wyższych, "Grundtvig" - dla dorosłych, chcących się kształcić, "Minerva"- do współpracy europejskiej w zakresie kształcenia otwartego, "Lingua"- promująca naukę języków obcych, "Eurydice"- dotycząca informacji o edukacji w Europie.. Sporym zainteresowaniem cieszy się też program edukacyjny "Leonardo", w ramach którego można realizować projekty typu: wymiany i staże studentów, projekty pilotażowe (dot. promocji innowacyjnych metod nauczania z wykorzystaniem nowoczesnych technologii), projekty językowe (dot. promocji znajomości języków obcych i kultur krajów europejskich). Najmłodszą inicjatywą edukacyjną Komisji Europejskiej jest program "Erasmus Mundus", utworzony w 2004 r., zaś jego realizacja potrwa do 2008 r. Ma on na celu podniesienie jakości szkolnictwa wyższego w Europie i wspiera projekty współpracy z państwami trzecimi, nienależącymi do Unii. Warto jeszcze wspomnieć o jednym programie, który został stworzony w celu wspierania projektów edukacyjnych, związanych ze współpracą państw UE oraz Kanady i USA w zakresie szkolnictwa wyższego i kształcenia zawodowego. W ramach tego programu finansowane są projekty współpracy uczelni z partnerami z USA i Kanady. Szczegóły podane są na stronie internetowej Komisji Europejskiej, a konkretnie Dyrekcji Generalnej Edukacji i Kultury. Wśród mnogości programów czysto dydaktycznych, są też takie, których celem jest wolontariat, aktywne życie społeczne i kreowanie postaw obywatelskich. Jednym z najbardziej popularnych w Polsce tego typu programów, skierowanych głównie do studentów jest program "Młodzież". Prócz wartości czysto poznawczych, pomaga w przełamywaniu barier, uprzedzeń i stereotypów. Programem tym zarządza Dyrekcja Generalna Edukacja i Kultura przy Komisji Europejskiej.

Bitwa o nowy budżet UE już się zakończyła. Wkraczamy w 2007 r. z ogromnymi pieniędzmi do wykorzystania. Warto się zatem zainteresować, co i ile można "uszczknąć" z tego bogatego i ogromnego tortu finansowego, tym bardziej, że zmieniają się trochę zasady pozyskiwania środków. Polska będzie teraz realizowała pięć krajowych i szesnaście regionalnych programów operacyjnych oraz programy Europejskiej Współpracy Terytorialnej. Wszystkie programy krajowe zostaną przygotowywane w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego. Natomiast programy regionalne będą opracowywane w każdym z szesnastu urzędów marszałkowskich. Województwo śląskie jest pierwszym regionem w kraju, który taki program ma. Regionalny Program Operacyjny jest dostępny na stronie www.silesia-region.pl. Tam też będą informacje o każdym nowym naborze na projekty. Polecam szczególnie krajowy program operacyjny "Kapitał Ludzki". W nim jest wszystko, czego studenci potrzebują. I choć to nie jest "łatwy" pieniądz - warto po niego sięgnąć. Nie bójmy się Unii Europejskiej. Uczmy się jej. Bo po prostu warto.

MAŁGORZATA OCHĘDUSZKO - LUDWIK
Wiceprzewodnicząca Sejmiku
Województwa Śląskiego