18 maja br. pożegnaliśmy na Starych Powązkach Profesora Janusza Pelca (5 IX 1930 - 9 V 2005), humanistę, wybitnego historyka i teoretyka literatury oraz kultury staropolskiej, edytora tekstów dawnych. Był Profesor członkiem czynnym Polskiej Akademii Umiejętności, członkiem zwyczajnym Warszawskiego Towarzystwa Naukowego, Polskiego PEN-Clubu, Komisji Edytorsko-Tekstologicznej Międzynarodowego Komitetu Slawistów oraz wielu innych towarzystw polskich i międzynarodowych. Należał do komitetu redakcyjnego sejmowego wydania Dzieł wszystkich Jana Kochanowskiego.
Redagował serię "Problemy Literatury Staropolskiej" (1972-1978), był współredaktorem serii "Studia Staropolskie" (1969-1992) oraz "Polono-Slavica Varsaviensia", członkiem komitetu redakcyjnego międzynarodowej serii "Emblemata et Symbola", współtwórcą i redaktorem naczelnym interdesycplinarnego półrocznika "Barok. Historia - Literatura - Sztuka" (wychodzi od roku 1994, z adresem Instytutu Literatury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego), będącego jednym z najbardziej prestiżowych czasopism polskiej i europejskiej humanistyki.
Jeszcze jako student polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego podjął J. Pelc pracę w Instytucie Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk (1952-1981), w którym przeszedł przez wszystkie szczeble kariery naukowej (starszy asystent 1955, adiunkt 1956, docent 1966, profesor nadzwyczajny 1975). Tu w latach 1975-1981 był założycielem i kierownikiem Pracowni Literatury Renesansu i Baroku. Równocześnie od roku 1957 prowadził zajęcia dydaktyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Czasowo wykładał też w Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej (1969-1970) i na Uniwersytecie Łódzkim (1969-1973). W roku 1981 podjął etatowe obowiązki dydaktyczne i naukowe na Uniwersytecie Warszawskim, w którym od 1981 r. kierował Zespołem Literatury Staropolskiej, a potem od 1983 do 2000 r. Zakładem Literatury Staropolskiej i Oświecenia. W roku 1985 uzyskał tytuł profesora zwyczajnego.
Praca w Instytucie Badań Literackich i na Uniwersytecie Warszawskim zaowocowała dorobkiem niezwykle bogatym i różnorodnym. Obejmuje on ponad 400 publikacji w językach polskim, angielskim, francuskim, niemieckim, włoskim i rosyjskim. Przedmiotem badań J. Pelca stały się zagadnienia literatury i kultury renesansu, manieryzmu oraz baroku, studia nad pograniczem literatury i sztuk plastycznych, emblematyką, ikonologią oraz historią idei i ich roli w literaturze i sztukach wizualnych.
Janusz Pelc rozpoczynał pracę badawczą w okresie gorących dyskusji nad nową periodyzacją dziejów literatury polskiej, wyodrębnienia w nich epoki baroku i zamknięcia granic doby staropolskiej czasami saskimi, tym samym sytuowania oświecenia w ciągu dokonań nowoczesnych, odmiennych od form kultury i życia literackiego epok dawnych. Na przełomowym dla rehabilitacji polskiego baroku literackiego Zjeździe Polonistów w 1958 r. (10-13 grudnia) J. Pelc zabrał głos w nawiązaniu do referatu Romana Pollaka Problematyka polskiego baroku literackiego, niezwykle ważnego dla zmiany stereotypowych wyobrażeń i sądów o tym przez kilka stuleci źle ocenianym okresie dziejów. Pollak ujawniał luki w naszej wiedzy o dorobku pisarskim i literackim polskiego siedemnastowiecza i formułował szeroki program badań nad nim. Janusz Pelc postulował wtedy konieczność rozpoznania stosunku twórców wieku XVII do dziedzictwa czarnoleskiego jako ważnego rysu dla wiedzy o baroku. Z mocą trzeba podkreślić, że młody podówczas magister Pelc w ślad za własnymi propozycjami badawczymi zabrał się do solidnej pracy i kilka lat później otrzymaliśmy książkę o bogatej tematyce i trwałych wartościach pt. Jan Kochanowski w tradycjach literatury polskiej (od XVI do połowy XVIII w.), Warszawa 1965. Dzieło to, pełne nowych ustaleń w zakresie recepcji poezji Jana Kochanowskiego w czasach baroku, miało i ma moc inspirującą; powstały liczne książki i rozprawy omawiające kontynuację dziejów recepcji poezji czarnoleskiej w epokach następnych. Jest też książka Pelca, a głównie jej rozdział pt. Potomstwo "Satyra" wzorem dla licznych opracowań dziejów różnych gatunków literatury dawnej.
Wśród młodzieńczych prac Janusza Pelca od dawna zwraca moją uwagę niewielka rozprawa pt. Tekst literacki w okresie staropolskim (próba wstępnego zarysu problematyki), "Przegląd Humanistyczny" 1959, nr 3, w której zawarte są rozważania o rozumieniu i manifestowaniu literackości przez twórców epok dawnych. Myślę, że do tych refleksji Uczonego będziemy jeszcze niejednokrotnie wracać.
Wielkie monografie i syntezy Janusza Pelca, m.in. Zbigniew Morsztyn (1966, 1973), Jan Kochanowski. Szczyt renesansu w literaturze polskiej (1980, 1986 - w języku francuskim, 1987), Barok - epoka przeciwieństw (1993, 2004), Europejskość i polskość literatury naszego renesansu (1984), podręcznik Literatura renesansu w Polsce (1994, 1998) - to książki o niezwykle doniosłych ustaleniach rzeczowych i interpretacyjnych, stanowiące ważne ogniwa w dziedzinie badań literaturoznawczych. Monumentalna monografia poświęcona Janowi Kochanowskiemu (III wydanie uzupełnione i poprawione pt. Kochanowski. Szczyt renesansu w literaturze polskiej, Warszawa 2001) scala wiedzę o poecie oraz przynosi cały szereg nowych ustaleń faktograficznych.
Znaczącym osiągnięciem Profesora było wprowadzenie do badań polskich zagadnień emblematyki renesansowej i barokowej, tj. twórczości łączącej przekaz słowny z ujęciem plastycznym. Ten krąg zagadnień, podjęty już w książce Obraz - Słowo - Znak (1973) znalazł kontynuację w monografii Słowo i obraz. Na pograniczu literatury i sztuk plastycznych (2002) oraz w wielu innych publikacjach.
Jako redaktor naczelny półrocznika "Barok" Janusz Pelc otwierał kolejne zeszyty przedmową Ad Lectorem. Te wstępne przesłania do czytelnika, nawiązujące do piśmienniczej obyczajowości dawnej, były przekazem i zapowiedzią ważnych treści intelektualnych właściwych dla każdego zeszytu. W pierwszym numerze "Baroku" w centrum przesłania znalazło się zdanie, które u schyłku XVI wieku zapisał Giordano Bruno: "Pulchritudo multiplex est" - "Piękno jest wielorakie". Ta myśl realizowana przez twórców, a potem podjęta przez badaczy epoki baroku miała zasadnicze znaczenie dla określenia i rozumienia ideałów estetycznych epoki. Przypomniana w pierwszej przedmowie czasopisma stała się ważnym drogowskazem dla wszystkich zainteresowanych odmiennością "Baroku".
Janusz Pelc drukował na łamach "Baroku" liczne rozprawy o charakterze przeglądowym lub syntetycznym, m.in. Na początku był Porębowicz - 100 lat badań literatury baroku w Polsce (I/1, 1994); Barok polski wobec baroków innych krajów Europy (II/2, 1995); Emblematy, książki emblematyczne. Problemy teorii a praktyka twórców (III/1, 1996); Ogrody jako miejsca szczęśliwe (IV/1, 1997). Odnotowywał ważne wydarzenia z życia literackiego w kraju i na świecie, z uznaniem pisał o nowych inicjatywach wydawniczych (Powitanie "Biblioteki Pisarzy Staropolskich" - III/1, 1996; Nowe tomy "Biblioteki Pisarzy Staropolskich" - V/1, 1999; Serie edytorskie "Collegium Columbinum" redagowane przez Wacława Waleckiego, czerwiec-październik 2003 r. - X/2, 2003). Wielokrotnie żegnał na łamach pisma wybitnych badaczy epoki, nierzadko własnych przyjaciół, przed kilkoma laty na przykład Profesora Claude'a Backvis'a (1910-1998) - V/2, 1998.
W redakcyjnych planach zespołu "Baroku" pozostaje dążenie, aby ukazywało się w miarę możliwości wiele numerów o charakterze monograficznym, tak więc najbliższe zeszyty poświęcone będą kolejno: Świat emblematów i alegorii, Problemy wielkich regionów a jedność kulturowa Europy, "Długie trwanie" baroku a późny barok.
Odnotować też należy wielki wysiłek organizacyjny Profesora Pelca, aby "Barok" mógł się ukazywać w miarę systematycznie. Łączyło się to z dużą troską o zapewnienie funduszy na druk, pozyskanie recenzentów tomu, zabiegi o odpowiednią szatę graficzną pisma; to szczegóły nieważne dla czytelnika, ale przecież niezwykle istotne dla właściwej realizacji zamierzenia wydawniczego.
Profesor Janusz Pelc był organizatorem wraz ze swoimi współpracownikami wielu konferencji naukowych, ogólnopolskich i międzynarodowych, których plon ujęty został m.in. w tomach: Literatura staropolska i jej związki europejskie. Prace poświęcone VII Międzynarodowemu Kongresowi Slawistów w Warszawie w roku 1973, pod red. Janusza Pelca, Wrocław 1973, Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk; Autor - tekst - cenzura. Prace na Kongres Slawistów w Krakowie w roku 1998, pod red. naukową Janusza Pelca i Marka Prejsa, Warszawa 1998, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego; Barok w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej. Drogi przemian i osmozy kultur. Materiały konferencji naukowej Barok w krajach Europy Środkowej i Wschodniej (Warszawa, 23-25 marca 1999 r.), pod red. Janusza Pelca, Krzysztofa Mrowcewicza, Marka Prejsa, Warszawa 2000, Wydział Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Dopóki zdrowie pozwalało nie odmawiał też prof. J. Pelc swego uczestnictwa w naukowych spotkaniach w kraju i zagranicą. Jesteśmy tu na Śląsku ogromnie wdzięczni, że zechciał uczestniczyć w naszych sesjach naukowych (Z ducha Tassa, 1995 - wystąpienie pod tytułem Torquato Taso - nowy model poety nawróconego; Sarmackie theatrum, 1998 - referat pt. Dylematy staropolskiego sarmatyzmu) i publikować wraz z nami swoje teksty.
Profesor Janusz Pelc pozostawił wielu uczniów. Ludzi, których wspierał radą, mądrą wszechstronną recenzją naukową, jest w Polsce i poza jej granicami wielu.
Profesor Janusz Pelc z żoną prof. Pauliną Buchwald-Pelcową przy pomniku T. Tassa w Sorrento (grudzień, 1992 r.) |
Także wiele osób z naszego środowiska ma swoje długi wdzięczności wobec Profesora Janusza Pelca. Pod Jego opieką odbywaliśmy staże naukowe w Warszawie, przyjmował nas jako pracownik Instytutu Badań Literackich wraz ze Studenckim Kołem Naukowym "Staropolan" UŚ, patronował naszym dysertacjom, zapraszał do udziału w konferencjach naukowych, otwierał łamy czasopisma "Barok". Uczył nas przełamywania środowiskowych kompleksów i odnajdywania się w wielkim świecie nauki. Żałujemy bardzo, że nie udało nam się zrealizować zamysłu obdarzenia Profesora Janusza Pelca godnością doctora honoris causa Uniwersytetu Śląskiego, na który zasłużył w stopniu najwyższym. Pozostajemy z uczuciem bólu z powodu śmierci Profesora, człowieka dobrego i prawego.
Renarda Ocieczek