DOKTOR MICHAEL VORBECK W UNIWERSYTECIE ŚLĄSKIM

zdjęcie W dniach od 15. do 18. stycznia gościł w Katowicach przybyły tu na zaproszenie JM Rektora prof. Tadeusza Sławka dr Michael Vorbeck, przedstawiciel Departamentu Szkolnictwa Wyższego i Badań Naukowych Rady Europy. W ciągu tych czterech krótkich dni szacowny gość, który odwiedził Polskę już nie pierwszy raz, zdążył wziąć udział w uroczystym otwarciu wystawy Magdaleny Abakanowicz w Galerii Sztuki Współczesnej BWA w Katowicach, zwiedził Kopalnię Zabytkową w Tarnowskich Górach, a w Operze Śląskiej w Bytomiu obejrzał "Zemstę Nietoperza". W dniu wyjazdu dr Vorbeck odwiedził jeszcze ks. prof. J. Górskiego, wykładowcę na Akademii Teologicznej w Krakowie, a swojego dawnego znajomego.

Czym prędzej wyjaśnić teraz jestem zmuszona, że celem wizyty tak szacownej persony nie było bynajmniej spędzanie wolnego czasu w towarzystwie katowickich uczonych.

Dr Michael Vorbeck wziął udział w konferencji prasowej, w czasie której przedstawił swój punkt widzenia na sprawy edukacji w Europie (o czym za chwilę), spotkał się z rektorami reprezentującymi Regionalną Konferencję Rektorów Uczelni Akademickich z województw bielskiego, częstochowskiego, katowickiego i opolskiego, z przedstawicielami fundacji Viribus Unitis i dziennikarzami "Gazety Uniwersyteckiej".

W trakcie wszystkich tych konferencji i spotkań dostojny gość zdołał w jasny, czytelny sposób zaprezentować ideę nowoczesnej, europejskiej edukacji. Najbardziej odległym celem jest utworzenie Europejskiego Stowarzyszenia Uniwersytetów, otwartego dla studentów i naukowców z różnych krajów, o znormalizowanej hierarchii stopni naukowych. Zadaniem tego rodzaju związku byłoby umożliwienie na szeroką skalę mobilności w środowisku naukowym, wymianę potencjału ludzkiego na szeroką skalę, a wraz z tym twórczej myśli oczywiście.

Prezentując w ten sposób swą iście renesansową, humanistyczną umysłowość, dr Vorbeck stoi jednak mocno na ziemi doskonale zdając sobie sprawę z niemal utopijności takowego założenia. Jednakże nawet do tak bardzo odległego celu powinniśmy przynajmniej próbować się zbliżyć - ot, chociażby poprzez powoływanie do życia związków kilku (4. - 5. ) uczelni wyższych z różnych krajów, które mogłyby nawiązać ze sobą wielopłaszczyznową współpracę. Dr Vorbeck proponuje także wprowadzenie już z teraz suplementu do dyplomu zawierającego na kilku stronach opis przebieg i wyników edukacji i pracy naukowej. Tym samym każdy będzie miał możliwość stworzenia sobie optymalnej kombinacji przedmiotów, kierunków najściślej odpowiadających jego potrzebom i aspiracjom.

Zabytkowa kopalnia w Tarnowskich Gorach Niewątpliwie dużym krokiem do zapewnienia przynajmniej studentom ruchliwości w murach własnej uczelni jest otwarcie na Uniwersytecie Śląskim Międzywydziałowych Interdyscyplinarnych Studiów Humanistycznych, które nastąpiło z początkiem bieżącego roku akademickiego. Od najbliższego ruszą międzywydziałowe studia o profilu matematyczno-przyrodniczym.

Dr Vorbeck poruszył także niezwykle aktualną kwestię autonomii uniwersytetu wobec problemu masowej edukacji, które to zjawisko nie tylko znacznie obniża poziom nauczania akademickiego, ale częstokroć sprowadza go wręcz do kursów o niemal zawodowym charakterze. "A przecież Uniwersytet musi być europejski we wszystkim, cokolwiek stanowi dziedzinę jego działania". Z tym stwierdzeniem doskonale zgodził się JM Rektor Tadeusz Sławek: " Europejskość nie oznacza kursu europejskości, ale istnienie jej wewnątrz systemu. " Trudno jest jednak zmienić od zaraz ludzką mentalność, także autonomia bez pieniędzy jest przedsięwzięciem mocno wątpliwym. To są właśnie problemy do rozwiązania.

Dr Vorbeck proponuje rozpocząć zmiany od zniesienia wątpliwej wartości egzaminów wstępnych na studia. Ten sposób rekrutacji jest po prostu nieobiektywny i zawodny. Funkcję miernika wiedzy kandydata na studia powinien przejąć kompetentny, całościowy sprawdzian wiadomości kończący edukację w szkole średniej. Bezwzględnie krokiem do celu jest przygotowywana przez Ministerstwo Edukacji Narodowej tzw. Nowa Matura. Jednak dopiero czas wykaże jej wartość.

Zmiany wymaga także organizacja kursów uniwersyteckich. Wprowadzenie giętkiego, otwartego programu studiów umożliwiającego szeroki wybór gwarantujący zaspokojenie różnorodności potrzeb młodych umysłów.

Kolejne ogniwo łańcucha zmian to poszukiwanie misji Uniwersytetu, o ściśle naukowej wartości najwyższej klasy. Określenie obszarów kulturalnej i filozoficznej penetracji. To oznacza dla naukowców fundamentalność poszukiwań, postulat orginalności idei w miejsce liczby publikacji. Dla studentów to przede wszystkim wyrobienie nawyku krytycznego myślenia.

Pierwszym odruchem zapoczątkowującym proces zmian w systemie edukacji akademickiej powinna być przede wszystkim jasna, rzetelna ocena tego co działa a co nie działa. Potem przyjdzie czas na odrzucenie poddaństwa wobec praw rynku i nauczania "z drugiej ręki" na rzecz kultywowania przede wszystkim etycznych wartości związanych z procesem przekazywania wiedzy.