Nauka jest kluczowym elementem cywilizacji współczesnej, a system oświaty stanowi o tempie rozwoju kraju. Ich poziom określi pozycję Polski w UE i zadecyduje, czy kraj nasz będzie biednym zapleczem niskokwalifikowanej siły roboczej, czy też liczącym się partnerem w szybko rosnącym dostatku. Rozwój nauki i oświaty jest polską racją stanu. Kto z naszych polityków tego nie rozumie i nie większa w budżecie funduszy na obie te strefy - szkodzi Polsce! Na naukę przeznaczamy coraz mniejszy ułamek procentu naszego produktu krajowego, zbliżając się do poziomu krajów Trzeciego Świata. Toteż nauka znalazła się w stanie zapaści i już za kilka lat nie będzie kto miał przyswajać krajowi najnowszych zdobyczy nauki światowej ani wykładać w uczelniach wyższych, a w szkołach będziemy mieli coraz marniejszych nauczycieli.
Rolnicy, jeśli chcecie, by polska wieś zaczęła się szybko rozwijać, domagajcie się zwiększania nakładów na naukę i oświatę. Przypominajcie rządzącym, że w Polsce jagiellońskiej wśród studentów uniwersytetu było 10 proc. Synów kmiecych, zaś dziś wśród studentów jest tylko 4 proc. Młodzieży wiejskiej!
Robotnicy, górnicy, pracownicy firm i urzędów, jeśli chcecie, by Wasze dzieci miały realne perspektywy lepszego życia w kraju zbliżającym się do standardów europejskich, domagajcie się rozwoju szkół, uczelni i nauki! Wy nie będziecie mieli możliwości kształcenia dzieci za granicą.
Przedsiębiorcy polscy, przypominajcie władzom państwowym przy wszystkich okazjach, iż od poziomu pracowników i zaplecza naukowo-technicznego zależy przyszłość naszej gospodarki!
Młodzieży, jeśli chcesz uczyć się w godziwych warunkach, mieć możliwości zdobycia wykształcenia i ciekawego życia, a uniknięcia bezrobocia, domagaj się jak najdonośniej zwiększenia nakładów na edukację i naukę! Inaczej tylko niewielu z was będzie miało tę szansę!
Rodzice, jeśli chcecie, by wasze dzieci miały możliwości kształcenia i dostatniego życia, domagajcie się zmiany polityki kolejnych rządów III Rzeczypospolitej!
Przypominajcie o tym waszym posłom i senatorom! Niech żaden radny i żaden poseł nie może liczyć na ponowny wybór, jeśli nie zrobił czegoś w tej sprawie, a żadna partia, która nie zobowiąże się jasno do znacznego zwiększania co roku funduszy na ten cel, nie może liczyć na wasze głosy! Bądźmy solidarni w tej sprawie!
Apel sygnowali m. in. Profesorowie: Witold Karczewski, Henryk Samsonowicz, Jadwiga Staniszkis, Edmund Wnuk-Lipiński, Andrzej Kajetan Wróblewski, Andrzej Wyczański (lista ta jest wciąż uzupełniana). Również nasza redakcja w pełni wspiera ten dramatyczny apel.