Całe życie w pół roku
O programie Erasmus+ usłyszałam od koleżanki z grupy ze studiów. Spontanicznie zdecydowałam, że pojadę. Ze względu na moją pasję – język węgierski, wybrałam Pecz na południu Węgier – miasteczko zachwyciło mnie natychmiast. Skorzystałam z darmowego kursu języka węgierskiego oferowanego przez uczelnię i zakończyłam go certyfikatem poświadczającym moją znajomość tego języka na poziomie A2. Wraz z grupą przyjaciół zwiedziłam kraje sąsiednie. Lokalna sekcja organizacji ESN (Erasmus Student Network) zadbała, aby zagraniczni studenci się nie nudzili.
Zgadzam się ze stwierdzeniem, że program Erasmus to nie rok z życia, ale całe życie w jeden rok (w moim wypadku w pół roku). Takie doświadczenie zmienia i rozwija człowieka, dodając mu pomysłowości i pewności siebie. Minusy? Trudno wymyślić jakiekolwiek negatywne strony programu, może poza poerasmusową „depresją”... Zaraz po przyjeździe dołączyłam do lokalnej sekcji ESN działającej na Uniwersytecie Śląskim, a we wrześniu 2016 roku zostałam jej wiceprzewodniczącą. Dzięki temu nadal poznaję mnóstwo świetnych ludzi z całego świata i wykorzystuję moje doświadczenia, żeby pomagać innym. W lutym przyszłego roku wybieram się na kolejnego Erasmusa, tym razem do Niemiec. Wszystkim zainteresowanym polecam z całego serca, nie pożałujecie!
Anna Gurgul
studentka Wydziału Filologicznego UŚ,
studiowała na Uniwersytecie w Peczu na Węgrzech
Podjąć wyzwanie
Program Erasmus+ daje szansę na przeżycie piękniej przygody. Decyzja o skorzystaniu z wyjazdu na zawsze zmieniła moje życie. Program ten jednoczy ludzi mających inne perspektywy i przekonania, łączy rozmaite kultury i tworzy hybrydę wspólnej, nowoczesnej, europejskiej kultury. W ramach programu wymiany studentów Erasmus podjąłem wyzwanie, był nim Uniwersytet Śląski w Katowicach. Pierwszym krokiem, który zapoczątkował moją przygodę, były pięciomiesięczne studia, w tym czasie spotkałem wspaniałych ludzi z różnych zakątków świata, zwiedziłem wiele miejscowości w Europie, a co najważniejsze – zapoznałem się z polską kulturą, obyczajami i sposobem życia. To doprowadziło do drugiego kroku – w ramach Erasmusa+ odbyłem siedmiomiesięczną praktykę w biurze Erasmusa Uniwersytetu Śląskiego. Wspaniali ludzie, których tu poznałam, utwierdzili mnie w decyzji rozpoczęcia studiów w Polsce.
Podczas podróży odbudowałem swoją osobowość, moje cele wyewoluowały, a horyzonty poszerzyły się. Mijają dwa lata, a moje ego dalej pragnie tych emocji, które przeżyłem w trakcie trwania wymiany studenckiej. Jakie jest rozwiązanie? Kolejna przygoda z Erasmusem. Europe, I am coming...!
Alexandros Andrikopoulos
student z Grecji,
studiował i odbył praktyki
na Uniwersytecie Śląskim
obecnie student Wydziału Prawa
i Administracji UŚ
Kształtowanie charakteru
Kiedy wybierałem studia tłumaczeniowe na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu, od początku wiedziałem, że aby w przyszłości móc profesjonalnie zajmować się tłumaczeniami angielsko-chińskimi, prędzej czy później muszę odbyć podróż do Chin. W 2016 roku zostałem przyjęty na roczne stypendium językowe na Uniwersytecie Północnowschodnim w Shenyangu. Zajęcia językowe odbywały się od poniedziałku do piątku, po cztery godziny dziennie. Prowadzone były wyłącznie w języku chińskim, co sprzyjało szybkim postępom.
Wyjazd ten pozwolił mi inaczej popatrzeć na swoją przyszłość. Nadal chcę, by była ona związana przede wszystkim z Chinami, ale tak naprawdę mamy do wyboru mnóstwo ekscytujących dróg kariery. Pobyt w tym światowym mocarstwie był znakomitym kształtowaniem charakteru i zweryfikowaniem tego, co mam zamiar ostatecznie robić po studiach. Umożliwił mi poznanie wielu ciekawych ludzi, zawarcie wartościowych kontaktów na przyszłość, postęp w znajomości języka chińskiego, a także zwiedzanie pięknych miast i wiosek. Jeśli wiążesz z Chinami swoją karierę, chcesz szlifować język chiński czy też uwielbiasz poznawać nowych ludzi, nie powinieneś się zbyt długo zastanawiać.
Korneliusz Lichocki
student filologii angielskiej,
specjalność tłumaczeniowa
z językiem chińskim,
otrzymał roczne stypendium językowe
na Uniwersytecie Północnowschodnim
w Shenyangu, Chiny