30 października 2012 roku na Wydziale Nauk Społecznych UŚ odbyło się spotkanie z dr. hab. Marcinem Grynbergiem z Polskiej Akademii Nauk, który wystąpił jako przedstawiciel Obywateli Nauki, ruchu społecznego zainicjowanego przez środowisko akademickie

Interdyscyplinarne forum społeczne

Obywatele Nauki to apolityczny ruch społeczny, który powstał w środowisku pracowników naukowych, reprezentujących różnorodne dyscypliny i ośrodki badawcze. Stowarzyszenie ma na celu wywołanie szerokiej debaty publicznej nad stanem i przyszłością polskiej nauki oraz wspieranie koniecznych zmian, służących podniesieniu jej jakości.

Spotkanie z dr. hab. Marcinem Grynbergiem z Instytutu Biochemii i Biofizyki Polskiej Akademii Nauk na Wydziale Nauk Społecznych UŚ
Spotkanie z dr. hab. Marcinem Grynbergiem z Instytutu Biochemii i Biofizyki Polskiej Akademii Nauk na Wydziale Nauk Społecznych UŚ

 Ruch społeczny Obywatele Nauki istnieje od roku, a jego powstanie – jak powiedział dr Grynberg – było umotywowane wcześniejszymi porażkami podobnych grup oddolnych. Zamysłem organizatorów jest stworzenie forum, na którym powinna toczyć się wieloaspektowa debata zarówno w gronie naukowców, jak i obywateli zainteresowanych nauką; debata dotycząca nie tylko obecnego stanu, ale przede wszystkim przyszłości nauki w Polsce. W centrum dyskusji – zdaniem inicjatorów – powinny znaleźć się tematy dotyczące finansowania nauki, a także transparentności procedur, prowadzenia badań, współpracy z biznesem, jak również wątki związane z edukacją i modelem kariery naukowej.

– Uniwersytet Śląski jest pierwszym ośrodkiem naukowym, do którego zawitali przedstawiciele Obywateli Nauki. Chcemy, aby powstał tu prężny ośrodek wsparcia ruchu – podkreślił dr Grynberg.

Pierwszym zadaniem, które stawia sobie ON, jest budowanie forum na wszystkich szczeblach, a także nabycie umiejętności prowadzenia rozmów interdyscyplinarnych: biologa z fizykiem, humanisty z matematykiem. Zwieńczeniem działań forum ma być, wzorowany na Pakcie dla Kultury – Pakt dla Nauki, który będzie określał kierunki polityki naukowej państwa na kolejne lata. – Pakt będzie wyglądał tak, jak go sami zbudujemy – konkludował dr hab. Marcin Grynberg, dodając: – Ruch nie dąży do zburzenia systemu, ale do jego naprawy. Pomysłodawcy chcą zbudować na bazie zjednoczonego środowiska silną stronę, która wyposażona w pakiet zmian, będzie partnerem w rozmowach z rządem i partiami politycznymi. Pragną także ustalić trwałe zasady funkcjonowania nauki, które bez względu na to, która partia będzie u steru rządu, pozostaną niezmienne, a nad ich realizacją będzie czuwać strona społeczna.

W tezach zawartych na stronie ON (http://obywatelenauki.pl) organizatorzy ruchu deklarują zawarcie w pakcie nie tylko propozycji zmian dotyczących takich kwestii, jak: transparentność procedur, finansowanie nauki, zasady dobrych praktyk – ale „również tego, co społeczeństwo może od nauki uzyskać: w edukacji, innowacji i popularyzacji nauki”.

Jak poinformował dr Grynberg, w fazie przygotowań znajduje się projekt organizacji grupy tłumaczy, których zadaniem będzie znalezienie porozumienia z przedstawicielami biznesu. W zespołach znajdą się naukowcy, którzy podejmą się utorowania drogi realnego dialogu poprzez wyszukiwanie partnerów do współpracy bezpośrednio między konkretnym naukowcem i konkretnym biznesmenem. Realizacja tego projektu ma na celu zatrzymanie na uczelniach kadry średniego szczebla, której przedstawiciele w obecnej sytuacji ekonomicznej najczęściej rezygnują z pracy badawczej. W dziedzinie popularyzacji nauki ruch ON zamierza uruchomić grupę „tłumaczącą” artykuły polskich naukowców na język zrozumiały dla wszystkich. Jedną z największych trudności, na którą wskazał dr Grynberg, są problemy z dotarciem do mediów z informacjami ważnymi, a jednocześnie podnoszącymi w przekazie społecznym prestiż polskiej nauki.

Podczas dyskusji pojawiły się obawy: czy w zróżnicowanym środowisku akademickim istnieje możliwość stworzenia wspólnego dokumentu, jakim miałby być ów pakt. Nie można – zdaniem uczestników spotkania – reformując nauki przyrodnicze, humanistyczne i matematyczne, stosować tych samych reguł,  a tym bardziej ujednoliconych kryteriów ich finansowania. Dlatego znalezienie uniwersalnego rozwiązania może okazać się bardzo trudne, a wręcz niemożliwe. Poszukiwanie jednak porozumienia, choćby w wirtualnej przestrzeni, jest wyzwaniem, które może doprowadzić do wypracowania kompromisowych rozstrzygnięć, zadowalających wszystkich zainteresowanych rozwojem i jak najwyższym prestiżem polskiej nauki. Może także przyczynić się do skonsolidowania środowiska akademickiego i tej części społeczeństwa, która docenia rolę nauki w budowaniu nowoczesnej cywilizacji.

W manifeście Obywateli Nauki inicjatorzy ruchu deklarują między innymi walkę o nowoczesne szkoły i zwiększenie innowacyjności gospodarki sprzyjającej rozwojowi polskich firm. Podstawowym postulatem jest natomiast zwiększenie nakładów na naukę do co najmniej 2 proc. PKB. Manifest wsparło swoimi podpisami ponad tysiąc osób. 

Autorzy: Maria Sztuka
Fotografie: Tomasz Okraska