Pierwsza powieść Macieja Mielusa Szklane serce ukazała się w formie e-booka trzy miesiące temu. W sieci dostępna jest już druga książka studenta Uniwersytetu Śląskiego – Łowcy. Wkrótce zostanie opublikowana w wersji papierowej.
– Moją ambicją, odkąd sięgam pamięcią, było zostać pisarzem. Dlatego wybrałem polonistykę. W liceum odgrażałem się, że będę pisarzem. Moja pierwsza powieść była fatalna, do dzisiaj nikomu jej nie pokazałem– przyznaje Maciej Mielus. – Chcę być pisarzem, a nie tylko nim bywać. Choć mam świadomość, że trudno dziś żyć ze słowa – dodaje 22-letni debiutant.
Kolejnym celem, jaki wyznacza sobie debiutujący student, jest napisanie dłuższej powieści. Maciej Mielus pracuje już nad kolejną książką, będzie to powieść obyczajowa Na południe od nieba. O swoich projektach literackich mówi, że to w większości teksty oparte na codziennych obserwacjach i doświadczeniach, opowiadania obyczajowe, psychologiczne, melodramaty. Pisze także literaturę popularną – horrory oraz thrillery. Obecnie skupia się na promocji swoich najnowszych powieści. Autorowi zależy na dotarciu do jak najszerszego kręgu odbiorców.
Rygory pisania
Macieja Mielusa inspiruje twórczość Gombrowicza, Witkacego, Marqueza, Dostojewskiego i Kinga. Powieść Łowcy powstała pod wpływem lektury licznych powieści grozy. To trzymający w napięciu aż do ostatniej strony horror. Akcja rozgrywa się w leśnej scenerii amerykańskich lasów. Główna bohaterka Joan bierze udział (wraz z narzeczonym i przyjaciółmi) w jesiennej wyprawie łowieckiej. Z pozoru niewinna przygoda zamienia się w dramatyczną walkę o przeżycie.
Druga książką studenta polonistyki – debiutanckie Szklane serce to powieść autobiograficzna. Jej akcja rozgrywa się w Katowicach. Powstała zaledwie w ciągu dwóch tygodni. – Wyjątkowo szybko mi się ją pisało. Każdego dnia powstawało od 3 do 8 stron maszynopisu – relacjonuje autor. – Sporo czasu poświęcam na pisanie, ale nie mam jednej ulubionej pory dnia. Z braku czasu najczęściej piszę wieczorami, nocą. W dni wolne, wakacje narzucam sobie rygor: zaczynam o 8.00–9.00 i poświęcam pisaniu ok. 6 godzin – wyjaśnia Mielus.
Bohaterem powieści Szklane serce jest Patryk Milewski, młody literat, który znalazł się na życiowym zakręcie. Próbuje odkryć prawdę o sobie samym, zmierzyć się z konsekwencjami utraconej miłości. Czy mu się to uda? Autor i recenzenci nie zdradzają, odsyłając zainteresowanych do lektury.
Maniak hawajskich koszul
Maciej Mielus jest studentem trzeciego roku filologii polskiej na Uniwersytecie Śląskim i filologii angielskiej w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych w Chrzanowie, gdzie mieszka. Przygotowuje pracę licencjacką na temat psychologii w powieści Zbigniewa Uniłowskiego Wspólny pokój. Mielus interesuje się lokalną historią i kinem. Szczególnie lubi filmy Stanley’a Kubricka, Tima Burtona, Quentina Tarantino i Clinta Eastwooda. Wolny czas chętnie poświęca muzyce – jest wielkim fanem rocka. Dawniej grał w swoim zespole na gitarze basowej.
Debiutant, jak przyznaje, świadomie kształtuje swój wizerunek. Na co dzień nosi ciemne garnitury. Jeśli wkłada jeansy, to obowiązkowo także marynarkę. – Latem jednak staję się maniakiem hawajskich koszul. Są wygodne, kolorowe, wyróżniają się, mają charakter – mówi student.
Marzena Bołaszewska, koleżanka z grupy ćwiczeniowej Macieja, mówi: – Zazdroszczę mu, że śmiało idzie do przodu, z podniesioną głową, nie bacząc na krytykę innych. Jednocześnie mocno stąpa po ziemi. To świetny obserwator i kąśliwy komentator. Rozliczam go z postanowienia noworocznego. Obiecał nie dogryzać innym. Dobrze mu idzie. Maciek jest inteligentny i ma dystans do siebie. Ma potencjał i zdolności pedagogiczne, o czym przekonałam się uczestnicząc w hospitacjach w gimnazjum.
Jednym z marzeń autora Szklanego serca jest podróż do Stanów Zjednoczonych. Fascynuje go język i kultura angloamerykańska. – Język angielski jest uniwersalny, można w nim wyrażać myśli w prosty sposób. Słowo pisane w tym języku nie jest przeintelektualizowane – mówi debiutujący pisarz.
Książki Macieja Mielusa można kupić na stronie wydawnictwa internetowego: www.e-bookowo.pl.