Obchody święta Łucji na Wydziale Filologicznym

Szwedzkie klimaty w Sosnowcu

Zdjęcia z dnia św. Łucji

11 grudnia w budynku Centrum Naukowo-Dydaktycznym Instytutów Neofilologicznych UŚ w Sosnowcu obchodzono dzień św. Łucji. Imprezę zorganizowali studenci pierwszego oraz drugiego roku filologii germańskiej. W uroczystości wzięli udział m.in.: dziekan Wydziału Filologicznego prof. UŚ dr hab. Rafał Molencki, prezes Towarzystwa Polsko-Szwedzkiego Krystyna Koczy (wraz z członkiniami Towarzystwa), wykładowcy oraz studenci Instytutu Filologii Germańskiej w Sosnowcu, a także grupa studentów germanistyki z WSEH w Bielsku-Białej.

 Święto Łucji obchodzi się na Uniwersytecie Śląskim już od lat 70. ubiegłego wieku. Tradycję tę pielęgnują nie tylko studenci, lecz przede wszystkim wykładowcy języka szwedzkiego, gdyż jest ono szczególnie uroczyste właśnie w Szwecji. Kult św. Łucji wywodzi się z Włoch, a dokładniej z Syrakuz, do Szwecji natomiast przybył poprzez Niemcy. Zanim wprowadzono kalendarz gregoriański, 13 grudnia uważano za najkrótszy dzień w roku, rozpoczynał się adwent i w związku z tym, przed nastaniem świtu, po raz ostatni zasiadano do suto zastawionego stołu. Stanowił również początek wzmożonych przygotowań do Bożego Narodzenia. 13 grudnia nazwano dniem przynoszącej światło świętej Łucji (Sankta Lucia) słowo „Lucia” pochodzi z łacińskiego „lux”, co oznacza światło. Zwyczaj obchodzenia dnia św. Łucji rozpowszechnił się w całej Szwecji pod koniec XIX wieku, a pierwszy pochód zorganizowano w Sztokholmie w roku 1927.

Najbardziej widowiskowym elementem obchodów jest uroczysty pochód ubranych na biało dziewcząt, przepasanych czerwonymi wstęgami i śpiewających pieśni (pierwszą z nich zawsze jest słynna włoska „Sankta Lucia”). Na czele kroczy Łucja – dziewczyna, najczęściej jasnowłosa, niosąca na głowie wianek ze świeczkami. Orszak kroczy przez miasto, odwiedzając: szkoły, szpitale, domy starców i miejsca pracy. Jego uczestnikami mogą być nie tylko dziewczęta, ale również chłopcy przebrani jako „tomte” (białe szaty i wysokie spiczaste czapki).

W Szwecji dzień św. Łucji obchodzisię także w rodzinnym gronie. Matki lub starsze rodzeństwo wstają przed świtem i przygotowują kawę oraz lussekatter - pieczone specjalnie na tę okazję pszenne szafranowe bułeczki z rodzynkami, pepparkakor (pierniki), pije się grzane wina glögg. Typowe potrawy świąteczne ze smörgåsbord (popularnego szwedzkiego stołu), to surströmming, czyli kiszony śledź lub messmör – topiony ser.

Łucja jako niosąca światło znana jest także w Polsce, pojawia się w przysłowiach, np. Święta Łuca dnia przyrzuca oznacza przekroczenie granicy najdłuższych nocy w roku. Również od św. Łucji przepowiadano pogodę na każdy kolejny miesiąc roku. Od Łucyi dni dwanaście policz sobie do Wilii, patrz na słonko i na gwiazdy, a przepowiesz miesiąc każdy. (E. Ferenc).

Aby przybliżyć studentom i pracownikom UŚ tradycje naszych sąsiadów zza Bałtyku, co roku w piątek poprzedzający święto Łucji na Wydziale Filologicznym w Sosnowcu organizuje się spotkanie, które rozpoczyna przejście tradycyjnego orszaku. Studentki oraz studenci pierwszego roku filologii germańskiej ubrani w białe szaty niosą zapalone świece i śpiewają pieśń o Łucji. Następnie wszyscy zgromadzeni śpiewają tradycyjne szwedzkie kolędy przy akompaniamencie chóru Towarzystwa Polsko-Szwedzkiego. Goście mają też okazję usłyszeć o zwyczajach związanych z obchodami Święta Światła oraz Bożego Narodzenia. Wykładowcy i studenci opowiadają nie tylko o obrzędach, ale również kulinariach. Po części oficjalnej organizowany jest poczęstunek, składający się z tradycyjnych szwedzkich pierniczków oraz grzanego wina.

W tym roku część nieoficjalną poprzedziło przemówienie pani Krystyny Koczy, która w imieniu Towarzystwa Polsko-Szwedzkiego dziękowała za zorganizowanie święta Łucji. Następnie wręczyła gościom i studentom przyniesione przez siebie podarunki – ordery Towarzystwa Polsko-Szwedzkiego, Gwiazdy Nadziei oraz – ku zaskoczeniu wszystkich - przygotowane własnoręcznie na sposób szwedzki kiszone śledzie. Całemu spotkaniu towarzyszyła przyjazna, świąteczna atmosfera. W absolwentach UŚ obudziły się miłe wspomnienia z czasów studenckich oraz zadowolenie z ciągle kultywowanej tradycji obchodzenia tego święta.

Autorzy: Monika Szołtysik