To, co Państwo otrzymujecie jest jedynie propozycją zmian. Bowiem, jako Czytelnicy gazety, akceptując owe zmiany lub nie, decydujecie o jej ostatecznym kształcie. Jesteśmy otwarci na krytykę i nowe pomysły, które wzbogacą zawarte na łamach treści. Na razie dążymy do tego, by w naszym piśmie znalazło się miejsce dla wszystkich wydziałów Uniwersytetu, by zawarte w nim informacje, dzięki wzbogacaniu form dziennikarskich, były prezentowane w ciekawy sposób.
Obecnie gazeta liczy 24 strony, co musi mieć wpływ na objętość zawartych w niej artykułów. Kiedy to piszę przychodzi mi na myśl zamieszczony w poprzednim numerze felieton pt. "Krócej", w którym Autor, wychodząc od tego prostego słowa, potrafił w niewielkiej ilości zdań genialnie oddać zachodzące w życiu społeczno-politycznym zmiany, uchwycić klimat naszych czasów. To potwierdza przecież, że krótszy artykuł nie oznacza gorszy. Nie czuję zatem dyskomfortu. Jednak Uniwersytet tętni życiem, a różnorodność wydarzeń sprawia, że nie sposób zmieścić ich na owych 24 stronach. Dlatego, choć zdajemy sobie sprawę z tego, że "łatwiej kijek obcinkować, niż go potem pogrubasić", zaryzykujemy i będziemy dążyć do zwiększenia objętości gazety.
W tym numerze polecam Państwu nie tylko krótsze felietony, ale również artykuł "Uderzyć w nowotwór światłem" poświęcony badaniom pani prof. dr hab. Alicji Ratusznej oraz rozmowę z panią prorektor prof. UŚ dr hab. Anną Łabno na temat przyszłości uniwersytetów, który, mam nadzieję, rozpocznie szerszą na ten temat dyskusję. Serdecznie do niej zapraszam pracowników i studentów.
Iwona Kolasińska
Iwona Kolasińska jest dziennikarką z ponad 20-letnim stażem. Jej publikacje znalazły się na łamach pism o zasięgu regionalnym i ogólnopolskim. Była m.in. redaktorem "Trybuny Śląskiej", "Panoramy", a ostatnio pełniła funkcję redaktor naczelnej "Górnośląskiego Informatora Kulturalnego". Obecnie łączy obowiązki redaktor naczelnej "Gazety Uniwersyteckiej" z pracą w "Dzienniku Zachodnim".