Jeszcze nie tak dawno, w wiejskich kościółkach, można było spotkać organistów, którzy nie znali nut. Jako taki słuch i pamięć muzyczna były ich głównymi sprawnościami; nie mieli gdzie doskonalić umiejętności grania, chyba, że u równych sobie nauczycieli, nasladując ich muzyczne próby. Taki "dławiduda" często zwracał na siebie uwagę czerwonym spuchniętym nosem, wskazującym na wyraźną skłonność do nadużywania mocniejszych trunków.
Charakterystycznej postaci "dławidudy" przeciwstawiali
Konferencję otwarła prof. dr hab. Krystyna Turek |
Takiej wiedzy i biegłości w grze dawne szkółki organistowskie nie były w stanie rozwijać. Tu i ówdzie ubolewano nad tym faktem i szukano rozwiązania problemu, stawiając przedtem pytanie: dlaczego muzyka kościelna stoi u nas na tak niskim stopniu. Jedna z odpowiedzi mówiła o braku stosownego i przyzwoitego wynagrodzenia dla organistów. Dzisiaj już nikogo nie dziwi, że byle jakie i krótkotrwałe przygotowanie do organistowskiej służby, łączono niegdyś z nauką rzeczy pożytecznych (ogrodnictwa, pszczelarstwa, wiejskiego rzemiosła).
O tych i innych sprawach mówił ks. prof. dr hab. Tadeusz Przybylski podczas dwudniowej, ogólnopolskiej konferencji naukowej zatytułowanej Polska muzyka religijna - między epokami i kulturami, zorganizowanej w Cieszynie w dniach 23-24 listopada br. przez Katedrę Kompozycji i Teorii Muzyki, działającą w ramach Instytutu Muzyki filii Uniwersytetu Śląskiego. Autor referatu Z dziejów kształcenia organistów w Polsce w XIX i w pierwszej połowie XX wieku, reprezentant krakowskiego środowiska naukowego, przedstawił swój temat w sposób kompetentny a zarazem barwny, budzący zainteresowanie i uznanie słuchaczy.
Uczestnicy sesji, której program naukowy zaprojektowały
Referat wygłasza ks. prof. dr hab. Tadeusz Przybylski |
Listopadowe cieszyńskie konferencje poświęcone muzyce religijnej mają już swoją tradycję i dorobek z wyraźnie zarysowującą się tendencją rozwojową. Idea organizowania tego rodzaju spotkań pojawiła się przed kilku laty i początkowo objęła swoim zasięgiem jedynie śląskie środowisko naukowe. Od ubiegłego roku mają one charakter ogólnopolski, jednak już pojawiły się opinie, że należałoby dążyć do umiędzynarodowienia przyszłych spotkań. Tymczasem ukazało się wydawnictwo, w którym zamieszczono materiały z ubiegłorocznej konferencji, a jest szansa, że również i tegoroczne wystąpienia zostaną utrwalone w postaci drukowanej i udostępnione szerszemu ogółowi zainteresowanych.
W tym roku, obok przedstawicieli gospodarzy
Zebrani na sali obrad słuchacze |
Obradom konferencji przewodniczyli prof. dr hab. K. Turek, adi. II st. W. Cienciała, dr M. Mendel-Miśka i dr B. Mika. Na zakończenie pierwszego dnia odbył się także, ciepło przyjęty krótki koncert nauczycieli akademickich z cieszyńskiej filii UŚ. W duecie wystąpili mgr Krzysztof Durlow (skrzypce) oraz adi. Tomasz Spaliński (gitara).