Mimo że sekty są dużym zagrożeniem dla młodych ludzi, którzy stosunkowo łatwo ulegają manipulacji, to większość z nas nie zdaje sobie sprawy ze skali tego problemu. Szansą na poszerzenie wiedzy na ten temat było spotkanie z Dariuszem Pietrkiem, pracownikiem Śląskiego Centrum Informacji o Sektach i Nowych Ruchach Religijnych, zorganizowane na Wydziale Prawa i Administracji UŚ przez Koło Naukowe Sympatyków Prawa.
"Czy dalibyście się zwerbować do sekty?" - zapytał na wstępie Dariusz Pietrek licznie przybyłych na spotkanie z nim studentów. Większość odpowiedziała, że jest to niemożliwe. - "To typowe myślenie. Ludzie uważają, że skoro nie spotkali się z sektami to ich ten problem nie dotyczy. Tymczasem okazuje się, że bardzo łatwo jest wpaść w pułapkę zastawioną przez werbowników różnych ruchów religijnych. Aby się przed nimi uchronić trzeba mieć naprawdę sporą wiedzę na ich temat - stwierdził pracownik Centrum Informacji o Sektach."
Tego rodzaju wiedzy brakuje większości społeczeństwa,
Dariusz Pietrek, pracownik Śląskiego Centrum Informacji o Sektach i Nowych Ruchach Religijnych |
- "Tragedia ta uświadomiła wszystkim, jak niebezpieczne mogą być sekty. Na szczęście w Polsce nie odnotowano tak drastycznych przypadków, co nie oznacza, że organizacje działające w naszym kraju nie mają destrukcyjnego wpływu na swoich członków" - powiedział Dariusz Pietrek.
W samej aglomeracji śląskiej działa około siedemdziesiąt sekt. Zwyczaje praktykowane w niektórych z nich są dla zwykłych ludzi szokujące. Przykładem może być działająca w Bytomiu sekta Dzieci Bożych, która zmusza swoje członkinie do prostytucji. - "Przywódcy organizacji tłumaczą zwerbowanym dziewczynom, że Bóg kocha seks, dlatego muszą iść na ulice i tam nawracać ludzi. Po odbytym stosunku wręczają swoim klientom ewangelię, stwierdzając, że Jezus ich kocha" - opowiadał Pietrek.
Wszyscy zastanawiają się, jak to się dzieje, że ludzie godzą się na takie poniżenie. Wynika to z faktu, że organizacje religijne kierują swoją ofertę do ludzi, którzy nie czują się akceptowani w społeczeństwie. - "Człowiek jest bardzo wrażliwą istotą. Potrzebuje uznania. Kiedy mu go brakuje, można nim łatwo manipulować. To właśnie wykorzystują przywódcy sekt." - wyjaśniał studentom zaproszony gość.
Bezwzględne posłuszeństwo ma swoje podłoże również w niezwykle ciężkich warunkach życia, jakie panują w sektach - Członkowie Hari Kriszny są budzeni wcześnie rano. Gdy wstaną z łóżka, muszą ponad tysiąc razy śpiewać religijne pieśni. Po skromnym śniadaniu złożonym, z racji tego, że są weganami, z niskobiałkowego pożywienia muszą ciężko pracować. Około siedemnastej mogą zjeść mało pożywny obiad. Spać idą późnym wieczorem. Połączenie trzech czynników - złego odżywiania się, niewielkiej dawki snu i ciężkiej pracy - sprawia, że obojętnieją i można zrobić z nimi dosłownie wszystko- stwierdził Dariusz Pietrek.
W rezultacie przywódcy sekt przejmują całkowitą kontrolę nad
Najgorsze jest jednak to, że na wpływ sekt narażony jest każdy z nas. Werbownicy używają wielu metod, aby przyciągnąć do organizacji potencjalne ofiary. Najczęściej wyglądają one bardzo niewinnie, w rzeczywistości jednak mogą mieć opłakane dla nas skutki. - "Idziecie ulicą i podchodzi do was młody człowiek. Mówi, że jest z akademickiego stowarzyszenia i prosi o wypełnienie anonimowej ankiety. Pytają w niej, czy chciałbyś zmienić świat. Jeżeli tak, to czy mógłbyś podać im swój adres, aby otrzymać publikacje, która pomoże ci tego dokonać. Osiemdziesiąt pięć procent ludzi podaje swoje prawdziwe dane osobowe. Od tej pory znajdują się oni w obszarze zainteresowań sekty, której członkowie regularnie nachodzą swoje ofiary, zostawiając im różne ulotki i czekając, aż ich manipulacja trafi na podatny grunt." - mówił pracownik Centrum Informacji o Sektach.
Jego wykład, połączony z pokazem technik manipulacji, sprawił, że szczelnie wypełniona sala wsłuchiwała się z wytężoną uwagą w każde słowo zaproszonego gościa. Czas jednak mijał nieubłaganie i spotkanie musiało dobiec końca. Dariusz Pietrek obiecał, że chętnie spotka się ze studentami, o ile ci wyraża taką chęć. Zaprosił ich także do swojej placówki, gdzie można uzyskać wyczerpujące informacje na temat działania sekt i sposobu obrony przed nimi.
Gdzie po pomoc?
Śląskie Centrum Informacji o Sektach i Nowych Grupach Religijnych jest jedną z kilkunastu placówek w Polsce, świadczących pomoc psychologiczno-pedagogiczną osobom, które miały kontakt z sektami. Biuro prowadzi zajęcia, na których można uzyskać szczegółowe informacje na temat ruchów religijnych i stosowanych przez nie metod manipulacji. Siedziba Centrum mieści się w Katowicach przy ulicy Ks. Szramka 8. Specjaliści czekają na osoby potrzebujące pomocy w każdy wtorek miedzy godziną 16 a 19. Wszystkie porady i materiały informacyjne, które można tam uzyskać są bezpłatne.