Rozmowę o działalności organów bezpieczeństwa państwa trzeba zacząć od źródeł, dojść do właściwej interpretacji, dopiero później pisać prace naukowe i wiedzę tę upowszechniać. Nasza debata w Polsce w ciągu kilku ostatnich lat miała odwrócony porządek. Najpierw były opinie, artykuły popularno-naukowe, a dopiero potem pojawiały się źródła – powiedział prowadzący spotkanie ks. prof. zw. dr hab. Jerzy Myszor, przypominając, że podstawowym narzędziem w ręku każdego historyka powinny być rzetelne źródła.
Publikacja, wydana pod redakcją Adama Dziuroka, ks. Józefa Mareckiego i Filipa Musiała, jest, zdaniem historyków, znaczącym wydarzeniem naukowym. Obszerny, wnikliwie opracowany zbiór dokumentów umożliwia bowiem weryfikację dotychczasowych ustaleń, pozwala także na kontynuację badań w oparciu o odnalezione i odpowiednio usystematyzowane akty normatywne, które służyły i pomagały funkcjonariuszom Urzędu Bezpieczeństwa w wypełnianiu zadań operacyjnych wymierzonych przeciw Kościołowi. Inicjatorką, a nawet autorką wielu z nich była słynna Julia Brystygier (z domu Prajs), zwana „Krwawą Luną”, która przez cały czas istnienia Departamentu V Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego była jego dyrektorem. Przedwojenna komunistka, doktor filozofii Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie, pracowała w resorcie bezpieczeństwa w latach 1944– 1956. Postać niezwykle skomplikowana, a przede wszystkim, jak dowiadujemy się ze wspomnień Prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego, przerażająca. Dodatkowo w aneksie tomu zamieszczone zostały fragmenty narad MBP, ukazujące zamierzenia komunistów i odsłaniające kulisy tajnych działań wymierzonych w Kościół katolicki.
Śledzenie tych dokumentów pokazuje, że rok 1949 stał się dla władz partyjnych przełomowym i to właśnie wówczas znacznie zaostrzyły się działania przeciwko Kościołowi. Ponad jedna trzecia instrukcji adresowana była do funkcjonariuszy inwigilujących i prowadzących działania w środowisku młodzieżowym, zajmujących się m.in. pracą księży w szkołach. Aparat partyjny postrzegał bowiem młodzież jako podstawową grupę, którą szybko i skutecznie należało pozyskać dla komunizmu.
– Tom, który dzisiaj prezentujemy, jest efektem zderzenia dwóch kierunków badawczych, wynikających z systematycznie realizowanych w IPN projektów – wyjaśniał dr hab. Filip Musiał z Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej w Krakowie. – Pierwszy obejmuje analizę struktur i metod aparatu bezpieczeństwa Polski Ludowej, w dużej mierze dotyczących represji wobec Kościoła katolickiego, drugi skupia się już wyłącznie na działaniach aparatu bezpieczeństwa w walce z Kościołem i wolnością wyznania. Podczas pracy przy tym tomie chodziło nam o to, aby pokazać i usystematyzować możliwie zróżnicowany materiał, pochodzący z jednorodnego źródła, jakim był Departament V.
Najważniejsze dokumenty, które wypływały z Warszawy, regulowały działanie wobec Kościoła tak ministerstwa, jak i jego terenowych agend. Cezurą początkową pracy historyków z Katowic i Krakowa jest moment powołania wydziału V Departamentu V MBP (1945), data końcowa wiąże się z powołaniem odrębnego antykościelnego pionu, czyli nowego departamentu XI MBP (1953), który przejął kompetencje operacyjnego zwalczania Kościołów i związków wyznaniowych.
W sytuacji zalewu rynku wydawniczego publikacjami na temat aparatu represji i pracy agentury, jaskrawo ujawnił się Rozmowę o działalności organów bezpieczeństwa państwa trzeba zacząć od źródeł, dojść do właściwej interpretacji, dopiero później pisać prace naukowe i wiedzę tę upowszechniać. Nasza debata w Polsce w ciągu kilku ostatnich lat miała odwrócony porządek. Najpierw były opinie, artykuły popularno-naukowe, a dopiero potem pojawiały się źródła – powiedział prowadzący spotkanie ks. prof. zw. dr hab. Jerzy Myszor, przypominając, że podstawowym narzędziem w ręku każdego historyka powinny być rzetelne źródła. problem niedostatecznej wiedzy autorów na temat opisywanych działań i wydarzeń. Był on w dużej mierze wynikiem braku dostępu do rzetelnych źródeł, a także niedostatecznego rozpoznania normatywów. Dlatego przed dwoma laty w oddziale krakowskim IPN uruchomiona została seria wydawnicza „Normatywy aparatu represji”, która ma na celu gromadzenie podstawowych materiałów i dokumentów wydawanych przez MBP, a później Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Obecna publikacja jest trzecią, która ukazała się w ramach serii. Pierwsza dotyczyła instrukcji pracy kontrwywiadowczej Wojskowej Służby Wewnętrznej w latach 1957–1990, druga – instrukcji pracy pionów pomocniczych Urzędu Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa w okresie od 1945 do 1989. W przygotowaniu znajdują się kolejne tomy.
– Dla nas, historyków, są to źródła – przypomniał dr Adam Dziurok, naczelnik OBEP Katowice – natomiast dla ówczesnych funkcjonariuszy te instrukcje były niczym elementarz, prześmiewczo nazywany nawet biblią do walki z Kościołem. Zgromadzone przez nas dokumenty poddaliśmy wstępnej obróbce, ufając, że będą one wykorzystywane systematycznie w pracy specjalistów.
Dyskusję zdominowały wydarzenia roku 1953, który rozpoczął się powołaniem Departamentu XI, a zakończył uwięzieniem Prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego. Nie bez wpływu na metody pracy bezpieki wobec Kościoła i ledwie odczuwalne złagodzenie represji pozostawała także śmierć Józefa Stalina. Rzeczywistości po 1953 roku będzie można dokładniej się przyjrzeć po lekturze kolejnej publikacji historyków katowickiego i krakowskiego IPN.