Konferencja Świat, człowiek i wartości w dziełach ks. Jana Twardowskiego, zorganizowana 22 marca br. w Akademii Polonijnej w Częstochowie przez Wydział Nauk Humanistycznych stała się znakiem pamięci o wielkim twórcy, przyjacielu człowieka i przyrody, który kochał świat za to, że po prostu jest. Motto konferencyjne, Wiersze o nadziei miłości i wierze / są jak lilie cięte/a tak długo świeże, zaczerpnięte z jednego z wierszy poety, zaprowadziło prelegentów i gości konferencyjnych do krainy, której drzwi chętnie otwierał nam ks. Twardowski. Słuchacze mieli wrażenie, iż "wieczność jest tylko jedna, że jesteśmy razem, choć się nie widzimy".
W imieniu władz Akademii Polonijnej z radością powitał tak licznie zgromadzonych na konferencji JM Rektor ks. prof. dr Andrzej Kryński. Jego Magnificencja szczególnie przywitał młodzież przybyłą nie tylko z Częstochowy, ale i z Myszkowa, Koniecpola, Zawiercia, Sosnowca, gdyż to jej serca pragnął pozyskiwać w szczególności Jan Twardowski wiedząc, iż jest młodą latoroślą, od której zależy przyszłość pokoleń. Wśród zaproszonych gości i prelegentów znaleźli się także przedstawiciele Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, w tym: prof. UŚ dr hab. Bogdan Zeler, prof. zw. dr hab. Marek Piechota, prof. zw. dr hab. Włodzimierz Wójcik mgr Magdalena Jaworska.
Poezja ks. Jana Twardowskiego trafiła na swój czas, stąd wynikł sukces czytelniczy tomików Jego wierszy. Jeszcze tylko Czesław Miłosz może pochwalić się tak rozchwytywanymi zbiorami swych dzieł. Ks. Twardowski odniósł sukces czytelniczy w okresie narastającego zainteresowania poezją religijną w Polsce, wywołanego najpierw Soborem Watykańskim II, potem - obchodami Millenium, by wreszcie powiedzieć o roli wyboru Polaka na Papieża. Wieloaspektowy charakter twórczości autora Nieba w dobrym humorze podkreślił w swym wystąpieniu o. prof. dr hab. Eustachy Rakoczy. Równocześnie zaprezentował wiele wizerunków Bogarodzicy w twórczości kapłana-poety, wskazał na interdyscyplinarne ścieżki interpretacyjne, furtki analityczne, do których jeszcze żaden z badaczy się nie odwoływał. Odkrywczy charakter miały prezentacje religijnych i świeckich kreacji kobiet, humanistyczne refleksje o Bogu, człowieku, "gościnie" sakrum w profanum. Od samego początku swych twórczych działań ks. Twardowski został uznany za nowoczesnego poetę otwartego katolicyzmu, kierującego się autentyczną, instynktowną wiarą i dziecięcą ufnością w postrzeganiu świata. Prelegent mówił o nim jako o pisarzu "jasnego humoru" i "estetycznej prostoty", a za fundamentalne wyznaczniki jego postaw twórczych uznaje się: mądrość nazywaną irracjonalną, dziecięcą i zdumiewającą oraz pogodę ducha przechodzącą nieraz w humor, literacką grę z paradoksami. Podmiot wierszy Twardowskiego nigdy nie przejawia syndromu wyższości, wręcz przeciwnie - brata się z bliźnim, podając mu pomocną dłoń, podkreślał o. prof. dr hab. Eustachy Rakoczy. Pragnie w swym oglądzie ludzkiej kondycji unikać skrajności, a jego radość przezwycięża rozpacz, przyroda natomiast uczy nas pokory i wielkości Boga, o czym mówiła mgr Jolanta Walaszczyk. Twórca pokazuje nam trudną drogę do dobra i akceptacji istnienia, o czym pisał we wstępie do swych Poezji zebranych: "Świat można zaakceptować, jeśli się dostrzeże wartość czy nawet - urok dramatu, jaki jest składnikiem życia. Choć to takie zastanawiające".
Zmusza nas nie tylko do autorefleksji, ale do ciągłego przekraczania schematów, walki ze słabościami, odrzucenia schematycznego myślenia i postępowania, podkreślali w swych prelekcjach mgr Magdalena Pluskota i mgr Mariusz Wolański. Wreszcie - do ufności, iż można zrezygnować z automatyzmu codzienności na rzecz duchowej aktywności. Do podobnych konkluzji doszli dzięki swym przemyśleniom dr Karol Wiśniewski i dr Tadeusz Sośniak. Pierwszy z nich poprzez pryzmat psychologii ukazał konfrontację przesłania poety z jego recepcją przez młodzież. Drugi - ukazał metafizyczne konteksty dzieł ks. Twardowskiego, które skłaniają czytelników do wieloznacznych prób odczytań całej twórczości autora Zeszytów w kratkę. Refleksje doktora Sośniaka korespondowały z interesującą prelekcją prof. UŚ dr. hab. Bogdana Zelera, odnoszącą się do kwestii przemijania, znikania, śmierci, ale i powiązanej z nimi idei wiecznego trwania dzięki pamięci, literaturze i miłości. "Ci, co odchodzą, są bardziej obecni".
Prelekcja prof. zw. dr. hab. Marka Piechoty, odnosząca się do, zdawałoby się, z pozoru banalnej kwestii wizji baranów, owieczek w liryce ks. Twardowskiego okazała się być obszernym dyskursem analityczno-światopoglądowym, pokazem literackiego kunsztu i umiejętności interpretacyjnych. Ponadto problematyka dywagacji była powoli, wykwintnie odsłaniana, ukazując słuchaczom coraz to nowsze, ciekawsze krainy badawczych peregrynacji. Skoro formalnym personifikacjom, zabiegom antropomorfizacyjnym towarzyszą w twórczości autora Znaków ufności genialne metafory teriomorfizujące ludzkie zachowania, warto przyjrzeć się z bliska, kontynuując myśl prelegenta, takim zabiegom...Jeśli dodatkowo przywołamy kontekst Mickiewiczowskich teriomorfizmów i zoomorfizmów to, podkreślił Pan Profesor, okaże się, iż jest ich o wiele więcej w twórczości Mistrza Twardowskiego aniżeli w utworach Wieszcza. Analiza symboliczna ścieżek wytyczonych przez Baranka Bożego i "stado" owczych odniesień została wzbogacona o piękne personalne refleksje: "W dzisiejszym, na moment jeszcze bardziej smutnym - z powodu odejścia ks. Jana - świecie staramy się zbierać "małe okruchy" jego Poezji, "małe okruchy dnia powszedniego"- "barany", "owieczki", które niekiedy przekształcają się w "Baranka Bożego" znak innego świata, z okruchów scala się chleb, chleb nasz powszedni".
Ks. Jan Twardowski pomaga nam jak przyjaciel, mentor, duchowy przewodnik co dzień wyruszać w trudną drogę odnajdywania istoty oraz sensu życia i działania indywidualnego i zbiorowego. Ukazanie w swej twórczości wielopłaszczyznowości istnienia ludzkiego wspomaga ten proces.
Profesor zw. dr hab. Włodzimierz Wójcik, który otworzył swym referatem Chrystus i poezja w bukowym sanktuarium. Moje spotkania z X. Janem Twardowskim konferencję, nie tylko obcował przez lata, jak tysiące miłośników literatury, z wierszami i poetycką prozą Jana Twardowskiego, ale połączyła go z poetą czuła przyjaźń. Nazwał ją "swego rodzaju powinowactwem w spoglądaniu na człowieka, kształt świata i sferę metafizyczną". Wystąpienie profesora - opowieści o jego spotkaniach z ks. Twardowskim stało się namacalnym dowodem na trwałość duchowej więzi pomiędzy humanistami. Ciepły ton, z jakim prelegent opowiadał o zachwycie studentów spotkaniami z poetą, magia mentalnej bliskości z twórcą, jaką roztaczał wokół siebie stanowiła urzekające w swym charakterze wydarzenie. Socjologiczne aspekty recepcji twórczości Twardowskiego a także cykl cytowanych i komentowanych listów, jakie wysyłali do siebie Ksiądz i Profesor stanowi piękny wycinek sztuki epistolarnej. "Jest ich sporo, prawdziwe perły" - powiedział Włodzimierz Wójcik.
Ksiądz Jan Twardowski dzięki swej twórczości zabiera nas w nietypową podróż, potwierdzoną własnym życiem. Ciekawą, gdyż opartą na magii i dobroci, głębokiej wierze i nadziei, która trwa wiecznie. O tej podróży ponad czasem i przestrzenią, o grze przeciwieństw w czasie jej trwania wygłosiłam swój referat. Poetyckie przeciwstawienie ducha i ciała, myśli i czucia, powagi i ironii. Sprzeciw wobec napuszonej logiki, dogmatów, poetycka przewrotność i przekora. Te problemy wieczne nas będą intrygować, a szczególnie wtedy, gdy sięgniemy po zbiory Mistrza Jana.
AGNIESZKA KULIK-JĘSIEK