8 listopada ubiegłego roku odbyła się uroczystość wręczenia dyplomów najlepszym absolwentom rocznika 2010/2011

Kurs na szerokie wody

Mimo tego, że uroczystość wręczania dyplomów najlepszym absolwentom kolejnych roczników studiów w Uniwersytecie Śląskim ma charakter cykliczny, trudno myśleć o niej w kategoriach rutyny. Za każdym razem wyróżniane są bowiem osoby, które w pracy nad własnym rozwojem oraz wysiłkach na rzecz Alma Mater stawiały akcenty na nieco inne pola. Dynamicznym zmianom ulega też otoczenie, uwzględniając w sposób szczególny trwające reformy szkolnictwa wyższego. Jedno wszakże, jak zauważył prowadzący galę prorektor ds. kształcenia prof. UŚ dr hab. Czesław Martysz, pozostaje niezmienne – Uniwersytet Śląski od lat cieszy się pozytywną opinią organów, czuwających nad kształceniem wyższym w Polsce. Stąd też dyplomy absolwentów tej uczelni mają niebagatelną wartość.

Gościem honorowym gali był reżyser Bartosz Konopka – absolwent Wydziału Radia i Telewizji im. Krzysztofa Kieślowskiego
Gościem honorowym gali był reżyser Bartosz Konopka – absolwent Wydziału Radia i Telewizji im. Krzysztofa Kieślowskiego

Gratulując nagrodzonym, JM Rektor UŚ prof. zw. dr hab. Wiesław Banyś wskazywał, że rolą uniwersytetu jest kształtowanie światłych postaw, umożliwiających Polsce łagodne przejście przez zawieruchy polityczne, gospodarcze czy ideologiczne. Zdaniem JM Rektora, pozostaje mieć nadzieję, że znaczna i niezwykle wartościowa aktywność, jaką honorowani absolwenci wykazywali w trakcie studiów, przełoży się na przekazywanie ich wiedzy, postaw i umiejętności dalej. – Wbrew malkontenctwu przedstawianemu w mediach, kierujmy się słowami Woltera, który polecał, by każdy uprawiał swój mały ogródek, robiąc to wszystko, co zrobić może – zakończył prof. Banyś.

Listy rekomendacyjne i gratulacyjne powędrowały do osób wyróżniających się nie tylko wyśrubowaną średnią ocen i znakomitym magisterium, ale i, a może przede wszystkim, świetnymi osiągnięciami „ponad to”. Gratulacje przyjmowali zatem laureaci ogólnopolskich konkursów naukowych i artystycznych, animatorzy działań kół naukowych i samorządów studenckich, aktywni członkowie prestiżowych towarzystw naukowych, organizatorzy zawodów sportowych i festiwali nauki, studenci zaangażowani we współpracę z ośrodkami zagranicznymi, redaktorzy portali tematycznych czy wreszcie osoby pracujące dla innych jako wolontariusze, m.in. w ramach poradni prawnych czy psychologicznych.

W imieniu nagrodzonych głos zabrała absolwentka socjologii Anna Orska, kierując szczególne słowa podziękowania dla rodziców i wykładowców: – Jak wiadomo, w życiu studenta bywają różne momenty, a to właśnie osoby z otoczenia domowego i akademickiego musiały dzielnie znosić również te nieco gorsze. – Ania podkreśliła, że zebrani w auli absolwenci występują jako reprezentanci rocznika, bo tak naprawdę każda osoba odbierająca dyplom Uniwersytetu Śląskiego symbolicznie odciska swoją dłoń na niedawno otwartej na ulicy Bankowej Alei Gwiazd.

Absolwentom gratulowali liczni goście uroczystości. Wiceprezes Regionalnej Izby Gospodarczej Tomasz Zjawiony wskazał na nich jako tę grupę, która będzie rozchwytywana przez pracodawców (w tym przedsiębiorców obecnych na sali), wyłapujących, niczym piłkarscy managerowie, najlepszych zawodników na boisku. Wiceprezydent Katowic Marcin Krupa podkreślał, iż wyróżnieni wychodzą z uczelni z podniesionymi głowami i zachęcał ich do pozostania w Katowicach. Natychmiast z podobnym apelem zareagował przedstawiciel Urzędu Miasta Sosnowca.

Gościem honorowym gali był Bartosz Konopka – reżyser, uhonorowanego w 2010 roku nominacją do Oscara za najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny, Królika po berlińsku, absolwent reżyserii na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego. – Mimo że przewinąłem się przez tyle szkół, tylko UŚ się o mnie upomniał – mówił Bartosz Konopka – stoję tu dziś, mając świadomość, że historia w znaczący sposób zatoczyła koło, bo wracam do ważnych stron, tematów, do uczelni, na której tyle się wydarzyło. Reżyser w sposób szczególny dziękował dziekan Wydziału Radia i Telewizji prof. dr hab. Krystynie Doktorowicz oraz wybitnym wykładowcom, którzy stworzyli mu twórczą atmosferę studiów. – Uniwersytet Śląski dał mi inne spojrzenie na świat, umiejętność głębokiego zaglądania ludziom w oczy, szukania prawdziwych uczuć i emocji – zakończył gość honorowy.

Zamykając uroczystość, JM Rektor nawiązał do koncepcji reformowania szkolnictwa wyższego, stwierdzając, że to my powinniśmy decydować o sobie, nigdy zaś ograniczenia budżetowe nie powinny wpływać na wolność naszych wyborów. Za błąd uznał przestawianie kształcenia uniwersyteckiego na tory zawodowego zamiast ogólnoakademickiego, ponieważ współcześnie istotniejsze jest nabywanie umiejętności, które pozwolą odnaleźć się w każdej możliwej sytuacji we współczesnym świecie. Zapewniając nagrodzonych, że z dyplomami potwierdzającymi znakomite osiągnięcia drzwi pracodawców staną przed nimi otworem, JM Rektor podkreślił, że Uniwersytet Śląski zawsze pozostanie przystanią dla swoich absolwentów, do której mogą wracać na dobre i złe.

Teraz jednak – jak spuentowała swoją wypowiedź Anna Orska – czas zmierzyć się z życiem po studiach, już bez drugich i trzecich terminów i pomocnych pań z dziekanatu.

Autorzy: Tomasz Okraska
Fotografie: Tomasz Okraska