Krótki kurs budowy sieci

Wydawałoby się, że wykonać sieć komputerową w budynku to takie proste. Połączyć komputery odpowiednim kablem i gotowe. A jednak...

Budynek Wydziału Nauk o Ziemi i Wydziału Techniki przy ul. Będzińskiej w Sosnowcu jest wdzięcznym obiektem dla projektanta sieci. Wymiary budynku są takie, że w naturalny sposób zachowuje się wszystkie normy techniczne. Wystarczy poprowadzić odcinek światłowodu, na każdym piętrze przewidzieć odgałęzienie ustawić dostępny już w Polsce bez ograniczeń sprzęt i tym sposobem za około pół miliarda złotych byłaby wykonana sieć na najwyższym światowym poziomie. Cóż jednak można wymyślić, gdy dysponuje się tylko ułamkiem tej kwoty? W takich właśnie sytuacjach procentują lata działalności w jednostce budżetowej. Tu zawsze brakowało pieniędzy na każdą lnicjatywę i przywykliśmy wszyscy do gimnastyki umysłowej by każde przedsięwzięcie wykonać tanio a jednocześnie nie ograniczyć funkcjonalności i parametrów.

Cóż, najpierw rezygnujemy ze światłowodu. Cena kabla jest co prawda porównywalna z kablem koncentrycznym, ale urządzenia, które dołącza się do włókien światłowodu są drogie. Nie istnieją także uwarunkowania wymuszające takie rozwiązania jak np. silne pola elektromagnetyczne. Wtedy światłowód jest niezbędny gdyż transmisja w kablu klasycznym jest skutecznie zakłócana. Następnie zapominamy o odnogach prowadzonych dla każdego piętra osobno. W sytuacji gdy można oczekiwać na każdym piętrze co najwyżej kilku stacji końcowych, wystarczy jeden odcinek kabla na dwa lub trzy piętra. Maksymalna długość takiego odcinka jest jednak. Trzeba więc niemal wróżyć z fusów, by uniknąć sytuacji, gdy życzenie użytkownika dołączenia kolejnej stacji spowoduje przekroczenie tej długości. Teraz potrzebne jest urządzenie, które połączy wszystkie takie odcinki w jedną całość fizyczną i logiczną. Tu już nie należy oszczędzać. Urządzenie to musi raz włączone pracować bez przerw - istotna jest więc niezawodność. Musi mieć ponadto strukturę modułową, aby dawać możliwość rozbudowy w przyszłości. 3Com jest jedną z najlepszych firm produkujących takie urządzenia. Repeater o symbolu 3C588 spełnia nasze wymagania. Następnie należy zapewnić połączenie naszej sieci z siecią uczelnianą i z INTERNETEM. Do tego celu służy ROUTER. Najprościej jest kupić takie urządzenie od dobrej firmy. Wybierajmy: CISCO, FIBRONICS...Nic z tego. Z przyczyn które już znam , nasz ROUTER to komputer klas IBM/AT z programem, który zapewni odpowiednie kierunkowanie informacji w sieci. Tanio i skutecznie. Nie jest to rozwiązanie, o którym "sieciowicy" śnią po nocach ale powinno spełnić oczekiwane funkcje. W tym czasie trwają już prace w budynku. Służby techniczne wykonują okablowanie. Wymaga to nieco wysiłku gdyż trzeba to zrobić dokładnie - czyli tak aby wszystkie styki były pewne, czysto – czyli tak aby kabel nie biegł ukośnie przez środek ściany i bezpiecznie - czyli tak, aby nie spaść z drabiny i nie wdychać pyłu z waty szklanej, która nagle znalazła się nad podwieszonymi sufitami. Praca wymagała umiejętności cyrkowca, bo jak inaczej nazwać wchodzenie w czterdziestocentymetrowe kanały nad podwieszonym sufitem i wiercenie w tej pozycji otworów w ścianach. Teraz spinanie całej sieci, instalacja kart ETHERNET w wybranych komputerach, instalacja oprogramowania i testowanie. To nie jest proste z przyczyn organizacyjnych. Najpierw trzeba spowodować, aby kilkanaście osób było o ustalonej porze przez pewien czas w swoich pokojach. Bieganie w górę i w dół przez osiemnaście pięter to zajęcie dla alpinisty, a tylko pracujący w tym budynku ludzie wiedzą ile czeka się na windy. Można nie biegać, ale wtedy niezbędny jest specjalistyczny sprzęt diagnostyczny. Przyczyny braku tego sprzętu identyczne jak poprzednio. Gdy już wszystko pracowało, pozostało jedynie ustawie modemy i połączyć się z Centrum Techniki Obliczeniowej. Tu problemy stały się naprawdę poważne. Najpierw okazało się, że producent jednych z najlepszych modemów na świecie przysłał do Europy całą serię urządzeń z uszkodzonym podzespołem, który skutecznie uniemożliwiał trwałą zmianę parametrowi modemu. Firma renomowana, więc reklamację natychmiast uwzględniono ale z USA do Europy daleko i dostarczenie modemów z nowej serii trwało ponad trzy tygodnie. Łącze które dotąd spisywało się w zasadzie poprawnie nagle przestało pracować. Poprzednie prace mogliśmy w konywać własnymi snami. Wykonywanie pomiarów i napraw łącz teletechnicznych to zajęcie dla Laboratorium Pomiarowego TPSA. Pracujący tam specjaliści mają na głowie setki poważnieszych problemów niż sieć komputerowa na Uniwersytecie. A czas biegnie. W końcu udało się. Sieć komputerowa w budynku przy Będzińskiej w Sosnowcu pracuje. Przy jej realizacji pracowało pięć osób. Wykonali wszytko: od projektu do wiercenia otworów w ścianach i sufitach, od instalacji oprogramowania do nadzorowania zakupów. Teraz już tylko krótkie seminarium, by przekazać informacje o zasadach pracy w INTERNECIE i świat stoi otworem przed każdym, kto nie boi się kontaktu z nim. Sieć ta ma dla nas wielkie znaczenie. Jest pierwszą wykonaną samodzielnie siłami CTO. Zrobiliśmy wiele pojedynczych odcinków, rozbudowaliśmy sieć w naszych pokojach ale pierwszy raz było to przedsięwzięcie na taką skalę. Co więcej nawet najsurowszy krytyk nie znajdzie błędu w projekcie i wykonawstwie. Mam nadzieję, że ten sukces będzie zachętą dla władz innych wydziałów do gromadzenia środków na budowę sieci w podległych im jednostkach.