Od 4 do 7 maja odbywał się w Cieszynie Festiwal Języka Angielskiego. Organizatorzy Uniwersytet Śląski - The British Council w Cieszynie, Kolegium Językowe i Urząd Miejski - przygotowali różnorodną ofertę programową.
Festiwal poprzedził, trwający od 1 maja w miejscowym kinie "Piast", przegląd twórczości Tony Richardsona. W kinie też, w skromnym acz niezwykle sympatycznym gronie, dokonano otwarcia festiwalu. Przybyłych powitał w ciepłych słowach burmistrz Cieszyna dr Jan Olbrycht (wystąpienie miało zarówno wersję polsko- jak i angielskojęzyczną) oraz lektor języka angielskiego Steven Flecher (wersja tylko angielska).
Na inauguracyjnym party nie podano wprawdzie angielskiej herbatki (jej rolę z powodzeniem spełniały soki firmy Hortex), lecz uraczono gości obfitością chrupiących chrupek i sporą, bo ponad dwugodzinną porcją dobrej angielskiej muzyki. A to za sprawą filmu "Orkiestra Klubu Samotnych Serc Sierżanta Peppera". Był to pierwszy z czterech obrazów filmowych poświęconych zespołowi The Beatles. Przeboje legendarnej brytyjskiej grupy, zarówno te najstarsze, jak i pochodzące z dojrzałego okresu twórczości, czy też zupełnie schyłkowego, rozbrzmiewały zza ekranu kina "Piast" w czasie trwania całego festiwalu. Prócz "Orkiestry..." publiczność zobaczyła "Yesterday", "James Bond - żyj i pozwól umrzeć" oraz "The Beatles".
Interesującą ofertę filmową, tyle że w wersji video przygotowano również dla najmłodszych. Pokaz filmów, oczywiście w oryginalnej wersji językowej odbywał się w dwóch punktach miasta - w Cieszyńskim Ośrodku Kultury oraz w Dziale Dziecięcym Biblioteki Miejskiej.
Z myślą o dzieciach przygotowano także imprezę - "Party in Wonderland". Dzieciaki zaproszono do wspólnej zabawy w ogrodzie Społecznej Szkoły Podstawowej, który na to jedno popołudnie zamienił się w krainę czarodziejską, rządzoną prawami magii. 0 odpowiednią, "bajkową" aranżację scenerii zadbali lektorzy i studenci z Kolegium Językowego w Cieszynie. Oni również przygotowali zabawy językowe i liczne konkursy, z najciekawszym, wzbudzającym wśród dzieci najwięcej emocji konkursem na najdziwniejszy kapelusz. Jedyne i niekwestionowane jury stanowiła 200 osobowa dziecięca publiczność, wyrażająca swą aprobatę za pomocą oklasków. Każdy uczestnik otrzymał kieszonkowy słowniczek polsko-angielski. Największą niespodzianką i "przebojem dnia" było jednakże przybycie do Wonderlandu...prezydenta Stanów Zjednoczonych Billa Clintona. Przyjechał wspaniałym Mercedesem (?) prosto ? Waszyngtonu aby przywitać się z polskimi dziećmi. Dał się nawet skusić na chipsa i herbatkę po angielsku, która tym razem została, z całym należytym ceremoniałem przygotowana (co prezydent, to prezydent)."Wizyta Billa Clintona" stanowiła uroczyste zamknięcie imprezy przygotowanej dla dzieci i z ich aktywnym udziałem.
Dużym zainteresowaniem studentów cieszył się koncert Johna Portera. Odbył się w Auli Filii UŚ.
Zwolennicy muzyki poważnej mogli natomiast spędzić miły wieczór z poezją i kameralną muzyką angielską. Pedagodzy zaprezentowali pieśni angielskiego renesansu i epoki romantyzmu, oraz arie operowe najwybitniejszego kompozytora angielskiego Henry Purcella.
Ostatni dzień festiwalu przeznaczono na promocję angielskich książek, zwłaszcza podręczników do nauki języka. „The Library Day” zorganizowano przede wszystkim dla nauczycieli uczących języka angielskiego oraz dla zainteresowanych nauką uczniów i studentów. Książki, które 7 maja sprzedawano w księgarni Exlibris, zgromadzono już wcześniej na wystawie przygotowanej przez cieszyńską księgarnię "Lexis", bielską "Akademię Sukcesu" i Encyklopedię Brytannica. Z udziałem burmistrza dokonano oficjalnego otwarcia pierwszej angielskiej biblioteki w regionie cieszyńskim. Umiejscowiono ją w pomieszczeniu Biblioteki Miejskiej przy ul. Głębokiej. Zdołano tam do tej pory zgromadzić 300 woluminów ofiarowanych przez Kolegium Językowe. Inauguracji działalności biblioteki towarzyszyły dwa wykłady: J. Kożusznika "Propozycje wydawnicze firmy Longman dla uczących i nauczających j. angielskiego" i D. Szczerskiej "Książki i materiały do nauki języka angielskiego". Spotkanie zakończył niezwykle interesujący wykład Australijczyka Billa Białasa o tajemnicach Australii, czyli prawdziwa opowieść o Krokodylu Dundee (wykład ten zarejestrowała nasza katowicka telewizja). Uroczystościom towarzyszyły dwie wystawy - fotografii Piotra Borowicza i wystawa o życiu brytyjskich pisarzy. Drinks - party zakończyło pięciodniowe spotkanie z angielską kulturą i językiem. Termin "spotkania" wydaje się tutaj bardziej adekwatny od słowa "festiwal". Jako że całość miała raczej kameralny, skromny charakter. Formuła Festiwalu Języka Angielskiego dopiero się wypracowuje i stopniowo krystalizuje. Być może za rok oferta programowa wzbogaci się chociażby o imprezy teatralne, których w tym roku zabrakło. Festiwalowi życzyć trzeba zakorzenienia się w świadomości środowiska akademickiego Filii oraz mieszkańców Cieszyna i okolic.