W trakcie swojej kwietniowej wizyty w Polsce światowej sławy psycholog prof. Philip Zimbardo na zaproszenie Uniwersytetu Śląskiego odwiedził również Śląsk. Gość wygłosił wykład pt. „Transforming Evil into Heroic Goodness” zorganizowany przez Instytut Psychologii UŚ oraz odwiedził Centrum Informacji Naukowej i Bibliotekę Akademicką w Katowicach. Pobyt w Katowicach był jednak przede wszystkim okazją do otwarcia przez prof. Zimbardo Centrum swojego imienia na katowickim Nikiszowcu – pierwszej takiej placówki na świecie.
Historia powstania Centrum Zimbardo wzięła swój początek w momencie, gdy półtora roku temu koordynujący pierwszą wizytę słynnego psychologa w regionie dr Agnieszka Wilczyńska i mgr Michał Brol z Instytutu Psychologii UŚ zorganizowali spotkanie z grupą społeczników z Nikiszowca. Profesor do tego stopnia zainteresował się problemami dzielnicy, że postanowił zaangażować się koncepcyjnie i materialnie w powstanie ośrodka, którego działalność miałaby zaradzić części z nich, będąc ukierunkowana przede wszystkim na zaspokojenie potrzeb ludzi młodych.
Uniwersytet Śląski, w imieniu którego honorowy tytuł Przyjaciela Centrum Zimbardo odebrał prorektor ds. kształcenia i studentów dr hab. prof. UŚ Ryszard Koziołek, objął opiekę merytoryczną nad Centrum. W tworzenie ośrodka zaangażowało się Stowarzyszenie Fabryka Inicjatyw Lokalnych pod kierunkiem Waldemara Jana oraz partnerzy, wśród których wiodącym była IKEA.
Mimo że jego formalne otwarcie nastąpiło 14 kwietnia 2014 roku, Centrum już wcześniej było areną różnorodnych aktywności, w tym wolontariackich warsztatów, prowadzonych głównie przez pracowników i studentów UŚ. Teraz zaś już w pełnym zakresie ma stać się miejscem spotkań, w którym każdy znajdzie dla siebie miejsce – może rozwijać swoje zdolności, uczyć się nowych umiejętności, spotykać się z rówieśnikami, a także poznawać ciekawych ludzi. Walka z trudami znalezienia odpowiedniego lokum dla inicjatywy przyniosła znakomity efekt w postaci siedziby w samym centrum Nikiszowca, która to lokalizacja umożliwia mieszkańcom dzielnicy oraz wszystkim innym chętnym komfortowe uczestnictwo w organizowanych w nim wydarzeniach.
Dwie najważniejsze idee działania Centrum wspomniane przez Waldemara Jana to heroizm rozumiany jako „bycie w porządku swona co dzień” oraz lokalność – wychodzenie do świata mające mocne podparcie we własnych korzeniach.
Wkręcając ostatnią złotą śrubę, wyraźnie wzruszony prof. Zimbardo mówił, że uruchomienie Centrum stanowi jedno z najbardziej ekscytujących doświadczeń w jego życiu i najchętniej przyjeżdżałby tu co tydzień. Wyraził nadzieję, że funkcjonowanie ośrodka stanie się modelem dla podobnych miejsc.
Nawiązując do projektu edukacyjnego, który będzie wdrażany w Polsce (jednym z jego koordynatorów jest dr Agnieszka Wilczyńska), gość, a zarazem gospodarz Centrum Zimbardo zaakcentował, że w dzisiejszej szkole nauczyciel nie jest już centrum informacyjnym, które wszystko wie. Nauczyciele powinni więc być bardziej jak trenerzy drużyn sportowych i nie dzielić uczniów na lepszych i gorszych, bo każdy z nich już dokonał wielkiej rzeczy – nauczył się języka przed przyjściem do szkoły.
Prof. Zimbardo podkreślał, że powinniśmy stawiać na wykształcenie społecznego nawyku bohaterstwa. Wspominając zaś heroiczne wysiłki Ireny Sendlerowej dla ratowania Żydów w czasie II wojny światowej, psycholog zwrócił się na koniec do zgromadzonej młodzieży (choć zapewne nie tylko): „Jej zawdzięcza dziś życie ponad 10 tysięcy Żydów na całym świecie. A my chcemy tylko, żebyście byli mili, troskliwi i żeby życie ludzi wokół was stało się lepsze”.