Uczestnicy obrad poświęcili swoje rozważania zagadnieniu „Wolności i jej ograniczeniom w kulturze Europy Środkowej”. Już tradycyjnie organizatorami konferencji byli: Miasto Zabrze, katowicki oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego oraz katowicki oddział Polskiej Akademii Nauk. Konferencję patronatem honorowym objęli: ówczesna minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. zw. dr hab. Barbara Kudrycka, wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk, prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik, prezes Polskiej Akademii Nauk prof. zw. dr hab. Michał Kleiber oraz rektor Uniwersytetu Śląskiego prof. zw. dr hab. Wiesław Banyś.
Konferencję zainaugurował wykład honorowego gościa konferencji prof. Szewacha Weissa pt. „Czy prawo międzynarodowe ogranicza wolność?”, który zwrócił uwagę na polifoniczność kultury politycznej we współczesnym świecie, a tym samym przestrzegł przed zbyt radykalną i jednostronną (etnocentryczną) oceną postaw politycznych. Wypowiedź prof. Szewacha Weissa nie była w ścisłym tego słowa znaczeniu wykładem, ale raczej ze swadą i humorem przedstawioną impresją, która wzbudziła duże zainteresowanie wszystkich zebranych, nie wyłączając licznie zgromadzonej w Teatrze Nowym w Zabrzu młodzieży.
Wzorem lat poprzednich zasadniczą część obrad poprzedziła dyskusja panelowa z udziałem: prof. Ewy Chojeckiej, prof. Krystyny Doktorowicz, prof. Jana Duławy, prof. Tomasza Falęckiego oraz prof. Szewacha Weissa, a także od siedemnastu lat spiritus movens przedsięwzięcia i przewodniczącego rady naukowej konferencji prof. Antoniego Barciaka. Dyskusja moderowana przez Macieja Szczawińskiego podporządkowana została rozważaniom nad problemami wolności we współczesnym świecie. Dyskusja była żywa, a paneliści tryskali dowcipem. Po raz kolejny okazało się, że kategoria wolności, zwłaszcza dyskutowana przez przedstawicieli bardzo różnych dziedzin nauki, jest pojęciem bardzo trudnym do zdefiniowania, a zarazem uniwersalnym i przez to uwodzicielskim, obecnym w każdej przestrzeni życia – od obrazu Delacroix czy symbolu Statui Wolności, aż po pytania o człowieka i granice jego egzystencjalnego prawa do decydowania o własnym ciele.
Tradycyjnie, po południu obrady przeniosły się do gmachu Muzeum Górnictwa Węglowego, gdzie dyskutowano również kolejnego dnia. Kilkadziesiąt referatów zaprezentowali polscy, czescy, litewscy i ukraińscy naukowcy, zajmujący się rozmaitą problematyką z dziejów Europy Środkowej, ze szczególnym uwzględnieniem Śląska – od średniowiecza po współczesność. Wśród prelegentów znaleźli się również przedstawiciele Uniwersytetu Śląskiego: prof. Zygmunt Woźniczka („Polskie państwo na wychodźstwie – największa enklawa wolności wśród narodów Europy Środkowej po 1945 roku”), dr Jacek Kurek („Wolność z nami… czechosłowacka i polska scena rockowa w służbie wolności w latach 70. XX wieku”) oraz ks. dr Henryk Olszar („Pielgrzymowanie do Piekar w okresie odzyskiwania niepodległości”).
Zabrzańska konferencja na trwałe już wpisała się w pejzaż górnośląskich wydarzeń naukowych. Coroczne obrady stają się przestrzenią dyskusji nad wielowymiarową historią środkowej Europy, a także refleksją nad przyszłością badań i nauki oraz historii. W tym kontekście otwarte pozostają pytania o przyszłe losy nowej metodologii badań, aprobowanej jako naukowa i mogącej poszerzyć spektrum historycznych dociekań i analiz dla współczesności.
Wybór tematu konferencji wydaje się szczególnie zasadny, biorąc pod uwagę górnośląskie realia przełomu XX i XXI wieku. Podobnie jak w innych śląskich miastach, również w Zabrzu mieszkańcy stają bowiem w obliczu aktualnych dylematów i ograniczeń wolności zdeterminowanej sytuacją ekonomiczną. Na rozwinięcie czekają zagadnienia historyczne i socjologiczne, które będą odpowiedzią na potrzeby teraźniejszości. Wśród prezentowanych podczas obrad tematów zauważalny był pewien deficyt refleksji poświęconych wiekom XIX i XX, tym bardziej odczuwalny w przypadku konferencji poświęconej wolności, a więc kategorii kluczowej dla dziejów późnonowożytnych i najnowszych, dla między innymi fundamentalnego w dziejach Europy Środkowej zagadnienia kształtowania się świadomości narodowej. Być może brak ten jest wynikiem przyjętej konwencji, podkreślić bowiem należy szczególną dbałość organizatorów właśnie o formułę obrad, konsekwentnie zachowywaną od lat, czego świadectwem są wydawane corocznie publikacje. W tym roku zaprezentowano tom Zdrowie i choroba. Wpływ jakości życia na kulturę w Europie Środkowej będący owocem ubiegłorocznej konferencji.
Należy wyrazić podziw dla zaangażowania organizatorów, których determinacja pozwala na zachowanie wysokiego poziomu obrad i czyni je ważnym świadectwem aspiracji naukowych i kulturowych Śląska. Dziś trudno już wyobrazić sobie kulturowy pejzaż Zabrza bez corocznych konferencji.
Najważniejsze wątki dyskusji panelowej
– Wolność nie jest, nie istnieje poza ludźmi. Wobec tego ludzie są wolni zależnie od epoki, zależnie od swojej świadomości (…). Wolność jest jednocześnie stanem najbardziej pożądanym na świecie. Dlaczego? Zauważmy, że nie było tak na dobrą sprawę w ciągu całej historii systemu, który by uznał siebie za opresyjny, a nie wolnościowy – starał się zdefiniować pojęcie wolności z punktu widzenia nauk historycznych prof. Tomasz Falęcki.
Prof. Ewa Chojecka, odwołując się do dwóch przykładów obecności idei wolności w sztuce, po pierwsze do obrazu Delacroix Wolność wiodąca lud na barykady, a także do kolosa stojącego w ujściu rzeki Hudson w Nowym Jorku, czyli Statui Wolności, postawiła pytanie o istnienie ponadczasowego pojęcia wolności. W tym nurcie rozważań pozostał prof. Szewach Weiss, zastanawiając się nad zmiennością jego postrzegania:
– Dzisiaj wolność kojarzymy z demokracją, ale jeszcze nie tak dawno temu było zupełnie inaczej. Gdy Armia Czerwona pod dyktaturą Stalina zwyciężyła Hitlera, większość Rosjan czułą się wolnymi ludźmi. Zwycięstwo było tak dla nich ważne, że wolność wewnętrzna była na dalszym planie.
Odmienny charakter miały rozważania na temat wolności z punktu widzenia etyki lekarskiej prof. Jana Duławy, prorektora Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Jego zdaniem pojęcie to, warunkowane wolą i własnością, jest często mylone ze skłonnościami oraz pragnieniami. Prof. Duława zadał ponadto bardzo istotne pytanie w kontekście rozważań o wolności: „Czy moje ciało jest moją własnością?”, na które następnie odpowiedział przecząco. Problem ten podtrzymał następnie redaktor Maciej Szczawiński, który nie zgadzając się ze swym przedmówcą, stwierdził: – Pojęcie wolności jest mocno związane z poczuciem naszej tożsamości i naszej niezawisłości. Pewnie jest to odczucie iluzoryczne, ale to jest moje ciało, to ja w jakiś sposób decyduję, czy pozwolę, aby ktoś pobrał moje organy.