Piąte święto przy pizzy, pistacjach i szampanie Piccolo

Piękna liczba

Trudno w to uwierzyć, ale już po raz piąty Uniwersytet Śląski świętował imieniny liczby Pi. Impreza odbywała się od 14 do 15 marca na Wydziale Matematyki, Fizyki i Chemii, gdzie pracownicy, studenci i doktoranci przygotowali mnóstwo atrakcji dla uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Uroczystego otwarcia punktualnie o godzinie 9.42 (3 x Pi) dokonał prof. UŚ dr hab. Maciej Sablik, dziekan Wydziału Matematyki, Fizyki i Chemii. Zaraz potem odbył się wykład inauguracyjny prof. zw. dr. hab. Jarosława Polańskiego, dyrektora Instytutu Chemii UŚ.

Inauguracja V Święta Liczby Pi w auli im. A. Pawlikowskiego w Instytucie Fizyki UŚ
Inauguracja V Święta Liczby Pi w auli im. A. Pawlikowskiego w Instytucie Fizyki UŚ
Zagadki i łamigłówki w Instytucie Matematyki UŚ
Zagadki i łamigłówki w Instytucie Matematyki UŚ
Dr Jerzy Jarosz, kierownik Pracowni Dydaktyki Fizyki, udowadniał, że światło rozchodzi się po liniach prostych
Dr Jerzy Jarosz, kierownik Pracowni Dydaktyki Fizyki, udowadniał, że światło rozchodzi się po liniach prostych
Eksperymenty w Instytucie Chemii UŚ
Eksperymenty w Instytucie Chemii UŚ
Pierwszego dnia święta odbyła się także konferencja prasowa, podczas której gospodarz – dziekan Wydziału prof. UŚ dr hab. Maciej Sablik – częstował gości pizzą, pistacjami i szampanem (bezalkoholowym – oczywiście) Piccolo.

Święto Liczby Pi na Uniwersytecie Śląskim jest przedsięwzięciem popularnonaukowym, które ma na celu promowanie nauk matematyczno- przyrodniczych. Jest to doskonała okazja do zaprezentowania ciekawych doświadczeń, zorganizowania konkursów, gier i zabaw logicznych, pokazów eksperymentów fizycznych i chemicznych – czyli w sposób lekki, łatwy i przyjemny pokazania piękna nauk tzw. ścisłych.

W tym roku młodzież mogła dowiedzieć się m.in.: jak wygląda i „działa” nasza galaktyka, jak złudzenia optyczne mogą nas wprowadzić w błąd oraz jakie jest zastosowanie fizyki jądrowej w badaniach dzieł sztuki. Okazało się, że niektóre techniki jądrowe umożliwiają charakterystykę dzieł, wykrycie sposobów ich produkcji w dawnych czasach, badanie ich przed rekonstrukcją i konserwacją oraz wykrywanie fałszerstw. Wiele atrakcji przygotowali też studenci informatyki, który uczyli rysowania komiksów w programie Adobe Photoshop, tworzenia grafiki 3D w Blenderze, programowania gier w środowisku Microsoft XNA czy animacji i podstaw programowania w Adobe Flash. Można było zwiedzić muzeum informatyczne oraz wysłuchać wykładów na temat programu Linux, maszyny szyfrującej Enigma czy historii konsoli do gier. Tradycyjnie na Wydziale zorganizowano konkursy: interdyscyplinarny „Tour de Science”, „Origami”, matematyczny „Epigramat”, „Łamigłówki matematyczne” czy „Pilionerzy”. Tegoroczne święto zakończyła projekcja filmu The Social Network w reżyserii Davida Finchera, którego tematem jest historia powstaniu portalu Facebook.

Piąte Święto Liczby Pi cieszyło się ogromnym zainteresowaniem młodzieży, sale po prostu pękały w szwach. Wszyscy z wielkim zainteresowaniem oglądali doświadczenia i z dużym zaangażowaniem brali udział w warsztatach. Trzeba także zaznaczyć, że wielu z tych, którzy kilka lat temu jako uczniowie brali udział w Święcie Liczby Pi, dziś jest studentami Wydziału Matematyki, Fizyki i Chemii.

– To wymierny efekt naszych działań podczas organizowania takich imprez – zauważył dziekan Wydziału Matematyki, Fizyki i Chemii prof. UŚ dr hab. Maciej Sablik. – Mam nadzieję, że również tegoroczni uczestnicy tej imprezy zasilą szeregi naszych studentów.

I rzeczywiście, taka forma promowania matematyki, fizyki czy chemii jest bardzo atrakcyjna dla młodzieży. Gdy samemu można czegoś dotknąć, samemu sprawdzić, jak i dlaczego działa, to staje się badaczowi zrozumiałe i bliższe. Uczniowie wielokrotnie powtarzali, że wolą doświadczenia i eksperymenty, niż definicje wykuwane na pamięć. Dlatego ideą tej imprezy jest walka ze stereotypem, że nauki ścisłe są trudne i nudne, zachęcenie do ich poznawania w sposób atrakcyjny, poprzez zabawę oraz promowanie ich studiowania w przyszłości.

Autorzy: Agnieszka Sikora
Fotografie: Agnieszka Sikora