Projekt fotograficzny "Ocalić od zapomnienia"

Krajobraz zatrzymany w kadrze

Zobacz wybrane zdjęcia z projektu "Ocalić od zapomnienia"

20 tys. zdjęć budynków, urządzeń technicznych, całych zakładów, mających postindustrialny charakter oraz terenów bezpośrednio z nimi sąsiadujących to dotychczasowy efekt realizacji projektu.

Trudno sobie dziś wyobrazić, jak wyglądałby Górny Śląsk bez wpisanych w jego przestrzeń kominów czy kopalnianych szybów. Krajobraz ten ukształtowany został dzięki zalegającymi pod jego obszarem złożami kopalnymi. Już w średniowieczu wydobywano tu rudę ołowiu, później cynku, a od końca XVIII w. węgiel kamienny. Charakterystyczny dla nas, mieszkańców tego regionu, naturalny pejzaż odchodzi do przeszłości. W ostatnich latach upadło wiele zakładów, które jeszcze niedawno wybijały rytm życia Górnego Śląska. Z każdym miesiącem znikają kolejne relikty przemysłowej przeszłości regionu. Poza nielicznymi przykładami, gdzie obiekty te zyskują nową funkcję, większość nie ma przyszłości. Za kilka lat znikną ostatnie kominy, staną ostatnie maszyny, a piece hutnicze zastygną na zawsze. O dawnej świetności przypominać będą tylko książki, stare mapy i archiwalne zdjęcia. Kolejne pokolenia nie będą już miały takiego wyobrażenia o Górnym Śląsku, jakie ma człowiek czasów nam współczesnych.

Właśnie z potrzeby dokumentowania, podlegającego szybkim przemianom krajobrazu Górnego Śląska, zrodził się projekt fotograficzny „Ocalić od zapomnienia”. Wartość, a zarazem kruchość kultury przemysłowej zauważyli studenci historii związani ze Studenckim Kołem Naukowym Historyków UŚ. Głównym celem zainicjowanego w październiku 2006 r. projektu jest utrwalanie w formie fotograficznej górnośląskiego krajobrazu, zanim całkowicie zatraci pierwotną tkankę.

Od tego czasu udało się sfotografować 37 zakładów (w tym niemal wszystkie kopalnie należące do Kompanii Węglowej SA). Wykonano ponad 20 tysięcy zdjęć według określonego schematu, mającego nadać im maksymalnie dużą wartość dokumentacyjną. Wiele ze sfotografowanych obiektów dziś już nie istnieje.

W realizację projektu włączyli się głównie studenci, którym nieobce jest poszanowanie kultury i historii Górnego Śląska. Z czasem grupę wzmocnili pasjonaci fotografii z całego regionu, którzy nieodpłatnie poświęcają swój czas i udostępniają sprzęt. Osoby te łączy pasja i pragnienie ratowania dziedzictwa historycznego. We wrześniu 2008 r. projekt wsparło Stowarzyszenie Genius Loci - Duch Miejsca w Rudzie Śląskiej, skupiające młodych miłośników śląskiej tradycji i historii. Organizatorzy otrzymali wsparcie merytoryczne ze strony pracowników Uniwersytetu Śląskiego: prof. dr. hab. Antoniego Barciaka oraz prof. dr. hab. Ryszarda Kaczmarka. Projekt koordynują absolwenci studiów historycznych na Uniwersytecie - Leszek Chrobok i Przemysław Noparlik.

Ponieważ jego głównym celem jest fotograficzna dokumentacja górnośląskiego krajobrazu, autorzy zdjęć nie uciekają się jedynie do utrwalania obiektów zabytkowych. Wśród wykonanych do tej pory znajdują się fotografie kopalnianych szybów i kominów, ale także inne budowle o przemysłowym charakterze, ich wnętrza, urządzenia techniczne, jak i panoramy całych zakładów. Zwłaszcza ta ostatnia grupa zdjęć może w przyszłości posiadać ogromną wartość historyczną, ze względu na kontekst, jaki ukazuje. Na fotografiach tych widać bowiem sąsiadujące z fabrykami osiedla, kościoły, parki i inne obiekty użyteczności publicznej.

Efektem finalnym projektu będzie przekazanie zebranych zdjęć Archiwum Państwowemu w Katowicach. Dzięki powstałej w ten sposób ogromnej bazie danych kolejne pokolenia będą mogły przekonać się, jaki był Śląsk, który my znamy dziś. Przy okazji organizatorzy projektu starają się przybliżać problem górnośląskich obiektów poprzemysłowych, organizując panele dyskusyjne i prelekcje z udziałem znanych osobistości świata nauki, głównie z kręgu Uniwersytetu Śląskiego. Swego wsparcia niejednokrotnie udzielili m.in. dr hab. Irma Kozina, dr Jacek Kurek i dr Jerzy Gorzelik. Poza tym udało się kilkarazy zorganizować wystawy, prezentujące efekt prac. Finansowej pomocy studentom i ich przyjaciołom udzieliła Kompania Węglowa SA, dzięki niej wywołano kilkadziesiąt zdjęć i zakupiono antyramy wystawowe.

Przed autorami projektu kolejne miesiące walki o uchwycenie w kadrze górnośląskiego krajobrazu. Główny rywalem w tym boju jest upływający czas, który każdego dnia odbiera kolejne artefakty. Im więcej uda się uchwycić na fotografiach, tym lepsze będzie świadectwo naszej kultury dla kolejnych pokoleń. Oby inni mieszkańcy tej ziemi, a zwłaszcza decydenci, także dostrzegli wartość ginącej tożsamości Górnego Śląska.

Więcej informacji o projekcie: www.ocalic-od-zapomnienia.free.pl