57 nowych pracowni dydaktycznych z nowoczesną aparaturą, 10 sal wykładowych i dydaktycznych oraz 590 stanowisk ICT na powierzchni ponad 5 tysięcy metrów kwadratowych – tak w liczbach przedstawia się potencjał Centrum Nauk Stosowanych (CNS), którego stworzenie stanowi ważny etap w budowaniu bazy dydaktyczno-badawczej Śląska.
Wszyscy uczestnicy grudniowej uroczystości zgodnie podkreślali, że powstanie CNS przyczyni się do wzrostu wykształcenia mieszkańców naszego regionu oraz zintegruje możliwości dydaktyczne śląskich uczelni. Uniwersytet Śląski będzie mógł włączyć do swojej oferty takie inżynierskie kierunki, jak fizyka techniczna (na I i II stopniu), technologia chemiczna i informatyka stosowana (oba na I stopniu) czy też inżynieria materiałowa w języku angielskim (na II i III stopniu). Utworzone zostaną również nowe specjalności: optyka biomedyczna i biofizyka leków (w ramach biofizyki) oraz materiały funkcjonalne i recycling materiałów inżynierskich (w ramach inżynierii materiałowej). Potencjał technologiczny Centrum umożliwi wdrożenie kompleksowego programu zajęć wyrównawczych w formie e-learningu, dzięki któremu ma się zmniejszyć liczba osób przerywających studia.
Śląskie Międzyuczelniane Centrum Edukacji i Badań Interdyscyplinarnych, w ramach którego działa CNS, zostało otwarte w czerwcu 2014 roku. Budowa CNS-u jako części składowej chorzowskiego kampusu nauk matematyczno-przyrodniczych UŚ oraz jego wyposażenie nie byłoby możliwe, gdyby nie środki pozyskane z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. O kulisach starań o dotacje w ramach konkursu opowiedział dr hab. Marcin Kostur, pełnomocnik rektora ds. zastosowania nowoczesnych komputerowych metod kształcenia dla regionalnych kadr innowacyjnej gospodarki.
– Wniosek o finansowane z pieniędzy unijnych był punktowany w różnych jego aspektach. Od początku wiedzieliśmy, że będziemy stratni o ok. 10 proc. punktów ze względu na brak fundamentów budowlanych. Musieliśmy zatem zdobyć 100 proc. punktów za wszystkie inne elementy aplikacji – wspomina dr hab. Marcin Kostur. Komisja oceniająca doceniła zwłaszcza rezygnację z klasycznych stanowisk komputerowych na rzecz 500 komputerów mobilnych typu homebook, pod wieloma względami – jak to określił pełnomocnik rektora – urządzeń znacznie nowocześniejszych niż tablety. Zabezpieczenie sieciowe CNS-u stanowi klaster 16 serwerów o pamięci 400 GB każdy.
Budynek, w którym mieści się CNS, składa z dwóch czterokondygnacyjnych segmentów dydaktyczno-laboratoryjnych oraz pięciokondygnacyjnego segmentu komunikacyjnego z magazynami, pomieszczeniami socjalnymi i sanitariatami. Łączna kubatura konstrukcji to 21 740 metrów sześciennych.
– Zakończył się etap budowy. Teraz przed nami etap równie wymagający: stworzenie schematu pracy w tak nowoczesnym i unikatowym w skali ogólnopolskiej systemie – podsumował dr hab. Kostur.
Prof. zw. dr hab. Jerzy Zioło z Zakładu Biofizyki i Fizyki Molekularnej UŚ, były prorektor uczelni, przypomniał przeszłość tego miejsca. – Chorzów zaczął zmieniać swoje oblicze już za kadencji rektorskiej prof. Tadeusza Sławka, kiedy ówczesny prezydent miasta Marek Kopel zaproponował Uniwersytetowi przejęcie 20 ha po zlikwidowanej jednostce wojskowej stacjonującej w przedwojennych jeszcze koszarach. Po zgodzie Senatu UŚ razem z dr. Janem Jelonkiem, pełniącym wtedy funkcję kanclerza, rozpoczęliśmy przystosowanie dawnej infrastruktury wojskowej do potrzeb uczelnianych – wspominał prof. Jerzy Zioło, który w procesie tworzenia chorzowskich struktur uczelnianych podkreślał również rolę prof. zw. dr hab. Alicji Ratusznej, dziekan Wydziału Matematyki, Fizyki i Chemii.
Obecny prezydent Chorzowa Andrzej Kotala, gratulując Uniwersytetowi doprowadzenia inicjatywy do końca, zwrócił również uwagę, że umiejscowienie CNS-u w tym mieście niejako rehabilituje Chorzów, który doznał dużych strat w związku z likwidacją przemysłu ciężkiego na Górnym Śląsku. – Mam nadzieję, że to właśnie tutaj powstanie swoista śląska Dolina Krzemowa, gdzie nastąpi bardzo bliska i ścisła współpraca naukowców z biznesem i gospodarką. Oby Chorzów był przez najbliższe dziesięciolecia postrzegany właśnie z tej perspektywy – dodał prezydent Kotala.
Kazimierz Karolczak, członek zarządu województwa śląskiego, określił centrum badawczo-dydaktyczne „interesem strategicznym” naszego regionu, a możliwości, jakimi będą dysponowali studenci, jego zdaniem sprawiają, że „chciałoby się wrócić na uczelnię”.
Następnie w obecności uczestników uroczystości rektor UŚ prof. Wiesław Banyś, prezydent Andrzej Kotala oraz przedstawiciel wykonawcy budowlanego José Ángel Andrés López dokonali odsłonięcia tablicy okolicznościowej usytuowanej przed budynkiem CNS-u.
Całkowita wartość inwestycji, której projekt stworzyła poznańska ARPA Jerzego Gurawskiego, a wykonawcą jest firma Mostostal Warszawa, to ponad 36 mln złotych, z czego aż 99,5 proc. stanowi dofinansowanie unijne. Centrum jest wkomponowane w park, w którym znajduje się pomnik Poległych Żołnierzy 75 Pułku Piechoty.