Zespoły naukowe Uniwersytetu Śląskiego prowadzą wiele projektów finansowanych ze środków uczelni, Unii Europejskiej i grantów Ministerstwa zmierzających do opracowania nowych koncepcji i technologii

Pomysły to kwestia gustu

Powszechnie przyjmuje się liniową zależność pomiędzy badaniami podstawowymi i stosowanymi, określanymi także jako rozwojowe. W tym miejscu społeczność akademicka często prezentuje rozbieżne opinie. Po jednej stronie znajdują się ci, którzy uważają, że badania naukowe nie powinny wkraczać w sferę gospodarczą, a z drugiej ci, którzy chętnie łączą perspektywy badawcze z przemysłem. Relacje pomiędzy tymi przekonaniami nie są jednak takie proste i niekoniecznie muszą funkcjonować w opozycji. Istnieje bowiem trzecie podejście, które zakłada efektywną współpracę opartą na kompromisie.

Schemat komercjalizacji z udziałem Studenckich Zespołów Badawczych
Schemat komercjalizacji z udziałem Studenckich Zespołów Badawczych

Mówiąc w dużym uproszczeniu: badania podstawowe dotyczą prac teoretycznych i mogą być doskonałą bazą dla dalszych prac badawczych zmierzających do wdrożenia przemysłowego. Takie rozumowanie nie wyklucza oczywiście konieczności pogłębiania wiedzy na etapie badań rozwojowych. Nie oznacza też, że cała zdobyta wcześniej wiedza podstawowa wystarczy, aby przyjąć solidne założenia dla opracowania nowej technologii. Częstokroć bywa tak, że wyniki badań podstawowych nie wskazują na możliwość ich transformacji na projekty technologiczne. Należy jednak pamiętać, że połączenia pomiędzy tymi stanowiskami pojawiają się spontanicznie i nieprzewidywalnie. Jak stwierdził w 1906 roku Joseph John Thomson, odkrywca elektronu i laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki (1906): „nauki stosowane wprowadzają reformy, zaś nauki podstawowe prowadzą do rewolucji, rewolucje zaś, polityczne czy naukowe, dają olbrzymie możliwości, jeśli stoi się po zwycięskiej stronie”. Obrazu dopełnia stwierdzenie, że reformy mają wprowadzać stopniowe i przemyślane zmiany – mają rozwiązywać problemy. Rewolucje mają natomiast naturę gwałtownych aktów twórczych, które nie tyle wskazują rozwiązanie, co tworzą nową sytuację, pozbawioną wcześniejszych barier. O ile każdy naukowiec jest twórcą, o tyle nie każdy musi być rewolucjonistą. Szuka więc swojej własnej drogi, pozwalającej na wykorzystanie zdobytej wiedzy i otwieranie drzwi do nowych światów.

Z uwzględnieniem opisanej różnicy poglądów można przyjąć, że badania stosowane mają wpływać na rozwój przedsiębiorstw, czyli odbiorców ich efektów. Jako takie powinny być finansowane głównie ze źródeł komercyjnych, a jednocześnie muszą spełnić oczekiwania instytucji ponoszącej koszt ich realizacji. Podmioty działające na rynku będą oczekiwały wymiernych korzyści, ale inicjując działania naukowe, zrobią to dopiero w sytuacji, gdy ryzyko niepowodzenia zostanie zminimalizowane.

Aby osiągnąć najwyższą efektywność, niezbędne jest przeprowadzenie procesu, który uwzględni ocenę szans i zagrożeń. Aby osiągnąć korzyści finansowe, rozwojowe badania naukowe prowadzi się zgodnie z metodyką zarządzania projektami. Jedną z nich, pozwalającą na elastyczną i stabilną pracę, jest metoda TenStep oparta na zastosowaniu dziesięciu kroków wskazujących na potrzebę zwiększania dyscypliny zarządzania projektem wraz ze wzrostem jego skali. Zawiera ona najważniejsze elementy projektu: definiowanie celu i zadań, ustalenie harmonogramu, kosztorysowanie, rozwiązywanie problemów krytycznych, zarządzanie zachodzącymi w trakcie projektu zmianami, ograniczenie ryzyka oraz efektywne gospodarowanie zasobami.

Doświadczenia pokazują, że metoda Ten- Step znakomicie odnajduje się w prowadzeniu projektów, które dotyczą niezwykle trudnego obszaru, a mianowicie badań z zakresu nauk przyrodniczych. Czynnikiem o istotnym znaczeniu dla sukcesu występującym w projektach z tej gałęzi nauki jest ryzyko nieprzewidywalnych zmian. W odniesieniu do zjawisk przyrodniczych jest to kwestia krytyczna – liczba zmiennych występujących w środowisku i wciąż niewielka nasza wiedza o procesach decydują o tym, że nawet najlepsze plany mogą ulec nagłej zmianie.

Jak zatem mają się odnaleźć w tym trudnym świecie osoby, które fascynuje ten właśnie obszar? W jaki sposób budować karierę naukową, wiedząc, że niemożliwe jest uzyskanie pełnej kontroli nad losami badań? Czy istnieje „złoty środek” na osiągnięcie sukcesu? I wreszcie czy prowadzenie badań w przypadku, gdy groźba niepowodzenia bezustannie wisi nad twórcą, ma jakikolwiek sens? Czy są szanse na budowanie własnej kariery i stabilną przyszłość? Takie pytania mogą zniechęcać, ale okazuje się, że determinacja i wojownicza natura są cechami występującymi powszechnie wśród tych, którzy badają zjawiska przyrodnicze w wielu dziedzinach – biologii, chemii czy fizyce. W sukurs przychodzą im ci, którym zależy na rozwoju nauki jako takiej i którzy potrafią połączyć upór odkrywców z oczekiwaniami gospodarki. Muszą jednak dysponować kilkoma podstawowymi narzędziami, które zwiększą prawdopodobieństwo sukcesu: znajomościami wśród przedsiębiorstw, wiedzą o rynku, znajomością prawa i dostępem do źródeł finansowania. Po stronie twórców z kolei musi znaleźć się ktoś, kto podejmie dialog i przyjmie rolę lidera. Ktoś, kogo determinacja umożliwi opracowanie celu projektu i utrzymanie tempa prac.

Proces komercjalizacji
Proces komercjalizacji

W ostatnich dwóch latach w ramach nowych inicjatyw powołanych przez Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego znalazła się taka, która otwiera niespotykane dotąd perspektywy. Decyzją władz Wydziału utworzono projekt „Studenckich Zespołów Badawczych”. Są to niewielkie, 2–7 osobowe grupy złożone ze studentów i absolwentów WBiOŚ, których pasją i pracą stało się opracowywanie i rozwijanie własnych pomysłów. Początkiem każdej z tych grup były niekiedy niezwykle śmiałe, a czasem absurdalne koncepcje – utworzenie wielohektarowego parku rozrywek sportowych, odnalezienie Bursztynowej Komnaty czy opracowywanie kosmetyków z mieszaniny końskiego potu i kiszonych ogórków. Siłą rzeczy niektóre z nich już w pierwszym czytaniu okazywały się niewykonalne, ale z grupy ponad 40 rozważanych koncepcji wyłoniło się kilka, które szybko wykazały niezwykły potencjał badawczy i wdrożeniowy. Niezmiernie ważne było to, że stały za nimi grupy studentów, którzy nie wahali się podjąć wspólnej pracy. Mogłoby się wydawać, że trudno im będzie znaleźć zbieżny cel, ale i tu nie trzeba było daleko szukać – obszerna wiedza zdobyta podczas studiów stała się dla nich podstawą do budowania kariery zawodowej. Wizja oparcia jej na własnym pomyśle była (i wciąż jest) daleko bardziej kusząca niż zatrudnienie w przypadkowym laboratorium i praca od ósmej do szesnastej.

Jedną z kluczowych kwestii, które decydowały o utworzeniu zespołów, był mentoring, jaki otrzymali ich członkowie. Zanim przystąpili do prac, potrafili już zbudować harmonogram prac, podzielić między sobą zadania, określić potrzeby finansowe i – co najważniejsze – opracować precyzyjny cel i przebieg projektu.

Obecnie, pomimo trwającej sesji i ogromu zajęć, prowadzone są cztery projekty wdrożeniowe. Skupiają się wokół najistotniejszych aspektów życia – monitoringu środowiska, zapobiegania skażeniom, efektywnego zarządzania zasobami i poprawy jakości życia mieszkańców. Trzy z nich zmierzają w prostej linii do uruchomienia nowych firm. Czas pokaże, czy odniosą sukces, ale jedno jest pewne – bez wsparcia Wydziału, pomocy w budowaniu koncepcji i bez środków finansowych żaden z nich nie miałby szans zaistnieć. Mogą się stać doskonałą referencją uczelni dla osób, które rozważają rozpoczęcie nauki na Uniwersytecie Śląskim, pokazującą, że jest to jednostka o otwartym podejściu do nieograniczonej kreatywności młodych ludzi.

Wybrane projekty realizowane przez Studenckie Zespoły Badawcze

IHS – System monitorowania zwałowisk pogórniczych
System IHS opiera się na unikalnej i elastycznej formie gromadzenia i przekazywania danych o parametrach zwałowisk pogórniczych.

WSM – Wieloparametrowa sonda do pomiarów wody morskiej
Innowacyjna sonda pomiarowa pozwala na ciągły monitoring stanu wody morskiej i ochrony przed zanieczyszczeniami.

BIOLATARNIE – Wykorzystanie bioluminescencji w zarządzaniu przestrzenią miejską
Projekt zmierza do wdrożenia zmian w urządzaniu terenów zielonych przy użyciu naturalnych właściwości roślin.

COMPO – Innowacyjne metody pozyskiwania ciepła z procesu kompostowania
Projekt wykorzystuje naturalne procesy kompostowania w połączeniu z autorskim systemem odbioru ciepła.