Top 500 Innovators–Science–Management–Commercialization

Nauka a przedsiębiorczość

W Uniwersytecie Stanforda zakończyła się pilotażowa edycja programu, w którym wzięło udział 40 polskich naukowców oraz pracowników centrów transferu technologii. Jednym z uczestników był dr Marcin Binkowski z Zakładu Komputerowych Systemów Biomedycznych Wydziału Informatyki i Nauki o Materiałach Uniwersytetu Śląskiego.

Jednym z uczestników programu Top 500 Innovators–Science–Management–Commercialization był dr Marcin Binkowski
z Zakładu Komputerowych Systemów Biomedycznych Wydziału Informatyki i Nauki o Materiałach UŚ
Jednym z uczestników programu Top 500 Innovators–Science–Management–Commercialization był dr Marcin Binkowski z Zakładu Komputerowych Systemów Biomedycznych Wydziału Informatyki i Nauki o Materiałach UŚ

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (organizator programu Top 500) planuje do 2015 roku uczestnictwo w szkoleniu ok. 500 naukowców. Kolejne edycje programu planowane są w najlepszych (wg rankingu szanghajskiego) uczelniach świata. Program ma na celu podniesienie kwalifikacji najzdolniejszych polskich naukowców w zakresie ich współpracy ze środowiskiem gospodarczym oraz przedstawienie im, w jaki sposób komercjalizacja wyników badań naukowych jest realizowana w ośrodkach o wysokim poziomie naukowym.

Pilotażowa edycja programu odbywała się na Uniwersytecie Stanforda w Kalifornii, w regionie zwanym Doliną Krzemową. To szczególne miejsce, ponieważ na niewielkiej przestrzeni znajdują się obok siebie najlepsze na świecie uczelnie, największe korporacje, setki różnorodnych firm a także inwestorzy venture capital. Ten swoisty ekosystem, powstał w oparciu o przemysł elektroniczny, a obecnie rozwija się wraz z postępem technologii informatycznych. Środowisko Doliny Krzemowej zapewnia unikatowy model wymiany myśli, wiedzy (know-how) a także pracowników pomiędzy nauką i przemysłem. W takim środowisku powstają nowe i szybko rozwijające sie przedsięwzięcia, które równie szybko stają się biznesem globalnym, tak jak Google, Facebook czy wcześniej powstałe Cisco, HP itd.

– Uczestniczyliśmy w spotkaniach z naukowcami a także przedstawicielami biznesu. Podczas szkolenia otrzymaliśmy odpowiedź na pytanie: jak wynalazca, pomysłodawca nowego biznesu może utworzyć swoją firmę i prowadzić działalność w celu rozwinięcia jej w biznes globalny – mówi dr Binkowski. – Szukaliśmy odpowiedzi na pytania, w jaki sposób Uniwersytet Stanforda podejmuje instytucjonalne działania na rzecz komercjalizacji badań naukowych. Liczę, że kolejne edycje zdobędą więcej praktycznych informacji w tym zakresie.

– Uniwersytet Stanforda w większości przypadków realizuje komercjalizację wyników badań naukowych na zasadzie udzielania licencji. Jest tylko kilka przypadków firm, w których Stanford objął udziały – uzupełnia dr Binkowski.

Warto dodać, że Centrum Licencjonowania (www.otl.stanford.edu), wydając każdego roku (przez 10 lat) przeszło milion dolarów nie zarobiło dla uczelni ani centa – mówi dr Binkowski. Jak widać, inwestycja polegająca, na systematycznej realizacji polityki rozwojowej, wspieranej przez zatrudnionych brokerów technologii i specjalistów mających za zadanie kontakt z przemysłem, opłaciła się. Mieliśmy także okazję przekonać się, jak bardzo różnią się nasze podejścia do działania. W Dolinie Krzemowej obowiązuje zasada akceptowania porażki, którą Amerykanie nazywają krótko: ok to fail. Filozofia ta oznacza pogodzenie się z faktem, że przedsięwzięcie może się nie udać, ale doświadczenia w jego tworzeniu stają sie podstawą do dalszego działania, np. do utworzenia kolejnego przedsięwzięcia. Doświadczenia wynikające z poniesienia porażki są bardzo cenne, ponieważ nie ma nic gorszego niż marnowanie czasu na własne porażki, lepiej skorzystać z doświadczeń innych. Natomiast warto podkreślić, że obawa przed porażką cechuje większość Europejczyków i nie ma to nic wspólnego z naszym postkomunistycznym pochodzeniem, bo podobno odporność Polaków w tej kwestii jest wyższa niż na przykład, w Niemczech czy we Francji.

Uczestnicy I pilotażowej edycji po powrocie do Polski powołali Stowarzyszenie Uczestników Programu Top 500 Innovators. Członkowie stowarzyszenia, wzorując się na istniejącym w Uniwersytecie Stanforda projekcie e-corner, zaplanowali uruchomienie w Polsce podobnej inicjatywy pod nazwą boomerang. Będzie to cykl seminariów i warsztatów adresowanych do osób, które chcą realizować swoje pomysły w biznesie. Odbyła się już pierwsza prototypowa edycja, w styczniu zorganizowano dwa panele dyskusyjne: jeden w Międzynarodowym Instytucie Biologii Molekularnej a drugi w Uniwersytecie Śląskim, oba połączone poprzez sieć internetową. Kolejnym etapem projektu jest organizacja 10 seminariów, które będą transmitowane do ośrodków naukowych w całej Polsce.

Do następnej edycji programu Top 500 zakwalifikowali się dwaj kolejni pracownicy naszej uczelni: prof. zw. dr hab. inż. Jarosław Polański – dyrektor Instytutu Chemii i prof. dr hab. Jacek Szade z Instytutu Fizyki.

Autorzy: MS
Fotografie: Archiwum M. Binkowski