Tematyka kryminalna zawsze cieszyła się sporym zainteresowaniem, szczególnie wśród młodych. Dowodem tej tezy stał się styczniowy wykład zorganizowany przez Koło Naukowe „Veritas” i Koło Naukowe Prawa Karnego Wydziału Prawa i Administracji. Frekwencja przerosła oczekiwania samych organizatorów, którzy z radością i zdumieniem przyjmowali tłumnie zebranych uczestników.
Pierwszą prelekcję wygłosił mgr Marcin Chowaniec, doktorant w Katedrze Kryminalistyki na Wydziale Prawa i Administracji UŚ i aplikant adwokacki Okręgowej Rady Adwokackiej w Katowicach. Jego referat składał się z części teoretycznej wprowadzającej słuchaczy w tematykę podziału wydarzeń negatywnych na katastrofy i zdarzenia masowe oraz przebiegu czynności rutynowych takich zajść, a także z części empirycznej zawierającej opis trzech najpoważniejszych katastrof w województwie śląskim w ostatnich 15 latach: katastrofy budowlanej hali MTK w Chorzowie (2006), kolizji kolejowej pociągów osobowych pod Szczekocinami (2012) oraz katastrofy lotniczej samolotu Piper Navajo niedaleko miejscowości Topolów (2014).
– Katastrofa to zdarzenie negatywne wywołujące dysproporcje między środkami, którymi dysponują służby lokalne, a rzeczywistą potrzebą interwencji, która przekracza możliwości tych służb – wyjaśnił mgr Marcin Chowaniec. – Katastrofa wymaga wprowadzenia specjalnych zasad zarządzania i zaangażowania wielu organów. Z racji wysokiej liczby poszkodowanych niemożliwe jest, aby wszyscy jednoczasowo otrzymali pomoc medyczną, dlatego niezbędna jest interwencja ratownictwa medycznego z pobliskich miast czy regionów wspomagających akcję.
W zdarzeniu, jakim jest katastrofa, zachodzi potrzeba przeprowadzenia kolorystycznej segregacji medycznej według systemu triage (z fr. triage ‘segregacja, sortowanie’), odpowiednio do stopnia poniesionych obrażeń – od lekko rannych do ofiar śmiertelnych. Zdarzenie masowe w odróżnieniu od katastrofy to nagły wypadek, który nie przekracza interwencyjnych możliwości lokalnych służb. Oceny zajścia dokonuje prokurator, który kwalifikuje je do konkretnego zdarzenia negatywnego. Wówczas zostają wdrażane odpowiednie procedury.
Następnie doktorant omówił wcześniej wspomniane przykłady katastrof, które miały miejsce na terenie Śląska. Zawalenie się dachu hali MTK w Chorzowie zostało nazwane największą katastrofą we współczesnych dziejach Polski. Wśród 700 zgromadzonych w hali osób śmierć poniosło 65, a 170 zostało rannych. Przyczyną był zalegający na dachu budynku śnieg i błędy konstrukcyjne. Drugim przykładem było czołowe zderzenie pociągów osobowych pod Szczekocinami, powodujące wykolejenie wagonów, zniszczenie lokomotyw i 16 ofiar śmiertelnych. Ostatnim przytoczonym wydarzeniem była katastrofa lotu samolotu wojskowego Piper Navajo ze skoczkami spadochronowymi na pokładzie. Pomimo siedmiu rejsów, które samolot już wykonał tego dnia, zgłaszanych błędów technicznych silnika i upalnej pogody zdecydowano się na wykonanie jeszcze jednego lotu, który okazał się tragiczny w skutkach. Śmierć poniosło 11 osób.
W drugiej części spotkania wystąpił dr Bogdan Lach, psycholog śledczy i biegły sądowy z zakresu psychologii, specjalista w dziedzinie przestępstw związanych z użyciem przemocy, pierwszy psycholog śledczy w Polsce, który zajął się profilowaniem przestępców.
– W swoim życiu spotkałem się z około 400 zbrodniami i najczęściej były to inscenizacje. Kiedyś nie zwracano na nie uwagi, są to jednak bardzo ważne kwestie, bo dobrze spreparowane przez sprawcę mogą skierować śledztwo na niewłaściwy tor poszukiwań – wyjaśnił psycholog. – Inscenizacje są najistotniejszym elementem, który powoduje, że zbrodnie nie zostają wykryte.
Prelegent przedstawił dwie podstawowe kategorie inscenizacji: modus operandi, czyli sposób działania sprawcy, oraz pytanie o motywację. Podstawowymi celami sprawców jest wprowadzenie w błąd organu ścigania, przedstawienie obrazu fałszywego motywu bądź też zasugerowanie innego sprawcy.
– Badania Tadeusza Hanauska, wybitnego polskiego kryminologa, wskazują, że ciemna liczba zabójstw (czyli przestępstw skutecznie popełnionych), kryje się głównie w samobójstwach (w samym 2018 roku w Polsce było ich niespełna 8 tys.) oraz w wypadkach drogowych, które w wielu przypadkach stanowią upozorowanie zdarzenia będącego w rzeczywistości zaginięciem lub utonięciem – powiedział dr Bogdan Lach.
Psycholog po części teoretycznej przedstawił zdjęcia z miejsc zbrodni, przybliżając praktyczne działania organów władzy publicznej z omówieniem przyjętej taktyki sprawców na miejscach zdarzenia.