Andrea Bocelli zaprezentował najbardziej znane operowe arie oraz swoje utwory z płyty Cinema będącej kolekcją wybranych tematów muzycznych z największych produkcji filmowych i musicali. Na scenie poza chórem „Harmonia” artyście towarzyszyli między innymi: Polska Orkiestra Muzyki Filmowej, piosenkarka popowa Ilaria Della Bidia oraz śpiewaczka operowa Maria Aleida. Dyrygentem był Marcello Rota współpracujący z operami w Rzymie, Neapolu, Mediolanie i Londynie.
Andrea Bocelli to artysta niezwykły, nie tylko dlatego, że od 12 roku życia żyje w świecie ciemności. Obdarzony jest charakterystyczną, melodyjną barwą głosu, która już od ponad 20 lat rozpoznawalna jest na całym świecie. To dzięki niemu osiągnął ogromny sukces, o czym świadczą liczne nagrody i pobite rekordy sprzedaży płyt. Włoski tenor kojarzony jest głównie z muzyka klasyczną, ale równocześnie jest jedną z najbardziej lubianych i cenionych gwiazd muzyki popularnej. Jego ostatnia płyta Cinema wydana w 2015 roku zawiera 16 przebojów muzyki filmowej. Utwory z pochodzą z takich wielkich produkcji filmowych, jak Śniadanie u Tiffany’ego, Ojca chrzestnego, Gladiatora, Doktora Żywago oraz najpopularniejszych musicali: West Side Story czy Evity.
Włoski tenor od kilku lat regularnie pojawia się w Polsce, tym razem wystąpił w TAURON Arenie Kraków. Artysta przygotował wyśmienite widowisko, w które wkład miał także Chór Uniwersytetu Śląskiego „Harmonia” pod dyrekcją dr hab. prof. UŚ Izabelli Zieleckiej-Panek. Jest on jednym z najstarszych (ze względu na historię – kontynuuje tradycje założonego w 1908 roku Towarzystwa Śpiewaczego „Harmonia” w Cieszynie) i zarazem najmłodszych (ze względu na wykonawców) zespołów w kraju. Stał się wizytówką nie tylko uczelni i całego regionu, ale przede wszystkim wysokiego poziomu kultury muzycznej w Polsce. Zespół wielokrotnie nagrywał dla radia i telewizji, realizował nagrania płytowe (11 płyt, nagrał również płytę dla EMI), prawykonywał utwory Wojciecha Kilara, Józefa Świdra, a także wielu kompozytorów młodego pokolenia. Chór Uniwersytetu Śląskiego „Harmonia” w swojej długoletniej działalności koncertował około 4500 razy w wielu krajach Europy: Hiszpanii, Francji, Niemczech, Luksemburgu, Serbii, Macedonii, Rosji, Czechach, na Litwie, Łotwie, Gibraltarze, Słowacji, a także w Korei Płd., Tajlandii, Gruzji i na Filipinach. Współpracował z wieloma orkiestrami, m.in. z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia w Katowicach, Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia w Krakowie, Filharmonią im. L. Janacka w Ostrawie, Polską Orkiestrą Muzyki Filmowej, orkiestrami filharmonicznymi z Katowic, Koszalina, Krakowa, Zabrza, Białegostoku, Orkiestrą Państwowej Opery w Koszycach. Dyrygowali „Harmonią” m.in. José Maria Florêncio, Antoni Wit, Marcin Nałęcz Niesiołowski, Igor Dohovič, Mirosław Jacek Błaszczyk, Heiko Matthew Fenster, Paul McCreesh, Bassem Akiki i inni.
Bogaty repertuar „Harmonii” obejmuje dzieła najwybitniejszych kompozytorów – od muzyki średniowiecza po utwory współczesne. Szczególną uwagę chór przywiązuje do popularyzacji muzyki polskiej ze szczególnym uwzględnieniem stylizacji ludowych. „Harmonia” uczestniczy również w wykonaniach form oratoryjno-kantatowych od Mozarta do Pendereckiego. Warto podkreślić, że jest jedynym polskim chórem akademickim specjalizującym się w muzyce operowej, operetkowej i musicalowej. Członkami chóru są studenci i absolwenci Instytutu Muzyki Wydziału Artystycznego Uniwersytetu Śląskiego. Wysoki poziom artystyczny chóru przekłada się na sukcesy zespołu – na swoim koncie ma blisko 50 prestiżowych nagród w konkursach rangi międzynarodowej.
Podczas koncertu Andrei Bocellego w Krakowie Polską Orkiestrą Muzyki Filmowej dyrygował Marcello Rota, wybitny dyrygent od lat współpracujący i zaprzyjaźniony z włoskim tenorem. Artyście towarzyszyło wielu znakomitych gości, w tym m.in.: sopranistka Maria Aleida, duet gitarowy CARisMA, w skład którego wchodzą Magdalena Kaltcheva i Carlo Corrieri, oraz zespół tańca Art Color Ballet. Trzygodzinne widowisko było źródłem wielu doznań artystycznych i wzruszeń, a kończąca je aria Nessun dorma z opery Turandot Giacomo Pucciniego porwała publiczność do długiej owacji na stojąco.