4 marca na Wydziale Nauk Społecznych UŚ odbyła się promocja monografii naukowej, którą wydano w ramach projektu „Społeczeństwo prosumenckie – prosumencka energetyka”

Cechuje nas zbytni optymizm

Projekt jest wspólnym przedsięwzięciem kilku wydziałów Uniwersytetu Śląskiego oraz Wydziału Elektrycznego Politechniki Śląskiej, a studia podyplomowe w zakresie prosumenckości zgromadziły przedstawicieli różnych dziedzin wiedzy oraz profesji. Promocja książki Prosumenckie społeczeństwo a energetyka prosumencka stała się również okazją do przybliżenia samego pojęcia prosumenckości.

Dr hab. Edyta Sierka z Katedry Geobotaniki i Ochrony Przyrody UŚ, kierownik projektu „Społeczeństwo
prosumenckie – prosumencka energetyka”
Dr hab. Edyta Sierka z Katedry Geobotaniki i Ochrony Przyrody UŚ, kierownik projektu „Społeczeństwo prosumenckie – prosumencka energetyka”

Termin prosument (zaczerpnięta z angielszczyzny kalka językowa będąca kontaminacją słów producer i consumer) oznacza konsumenta zaangażowanego jednocześnie w produkcję i konsumpcję dóbr i usług. Prosumenci to ważni uczestnicy propagowanej przez Organizację Narodów Zjednoczonych polityki zrównoważonego rozwoju, zakładającej racjonale użytkowanie zasobów Ziemi. Szczególną rolę odgrywają tutaj prosumenci odnawialnych źródeł energii (OZE), którzy tworzą społeczeństwo prosumenckie.

– Technicznie jesteśmy przygotowani na funkcjonowanie energetyki ze źródeł odnawialnych, mamy też świadomość, jakimi zasobami dysponujemy, bo o tym wypowiadają się przyrodnicy – mówiła kierownik projektu dr hab. Edyta Sierka z Katedry Geobotaniki i Ochrony Przyrody UŚ. – Można więc zapytać: po co otwarto dedykowane tym kwestiom specjalne studia podyplomowe? Otóż moim zdaniem cechuje nas zbytni optymizm. Nieuzasadniony, ponieważ jako społeczeństwo nie jesteśmy przygotowani na wyzwanie OZE – konstatowała dr hab. Sierka, która przewodniczy także Komisji Ochrony Środowiska i Gospodarki Odpadami przy Polskiej Akademii Nauk. I właśnie ów brak odpowiedniego podejścia społecznego wymaga przepracowania oraz edukacji.

– Dlatego też studia nasze działają przy Wydziale Nauk Społecznych UŚ – zaznaczał dr hab. Adam Bartoszek, kierownik Zakładu Socjologii Organizacji, Gospodarki i Metodologii Badań Społecznych oraz kierownik studiów podyplomowych, który podkreślał również, że cały kurs jest osiągnięciem przedstawicieli jeszcze czterech innych wydziałów naszej uczelni: Biologii i Ochrony Środowiska, Nauk o Ziemi, Matematyki, Fizyki i Chemii (a ściśle rzecz biorąc: Instytutu Fizyki) oraz Prawa i Administracji.

– Jednak ogniwem spajającym, inspirującym i dodającym oryginalności całemu przedsięwzięciu były działania prowadzone od lat w środowisku Wydziału Elektrycznego Politechniki Śląskiej, które reprezentuje obecny także na promocji książki dr Marcin Fice – przekonywał dr hab. Bartoszek.

Idea studiów podyplomowych zrodziła się w śląskim środowisku naukowym już dość dawno. Od kilku lat w ramach Klastra 3 × 20 skutecznie współpracują ze sobą ludzie, którzy zajmują się zarówno naukami społecznymi, jak i zagadnieniami związanymi ze środowiskiem, a także specjaliści kompetentni w dziedzinie technologii, techniki oraz infrastruktury używanej w energetyce. Pojawiła się koncepcja uruchomienia studiów doskonalących z zakresu społeczeństwa prosumenckiego i energetyki prosumenckiej.

– Program studiów oraz monografia, która trafia do państwa rąk, są syntezą zagadnień społecznych, przyrodniczych oraz technicznych i właśnie takie trzy moduły znajdą państwo w książce – wyjaśniał dr hab. Adam Bartoszek. – Udało nam się stworzyć środowisko interdyscyplinarnej dyskusji nie tylko o treściach programu dydaktycznego, ale także na temat dobrego promowania „zielonej” energii – dodawał.

Zarządzający projektem – jak sami podkreślają – nie chcą tworzyć iluzji, że OZE są w jakikolwiek sposób konkurencyjne dla energii „czarnej”. W upowszechnianiu przyjaznym ludziom i środowisku rozwiązań energetycznych nie przeszkadza bowiem ich cena (choć oczywiście tanie nie są), ale brak racjonalnego promowania. Szczególnie źle wygląda to na Śląsku, gdzie z reguły OZE konfrontuje się z energetyką wielkoskalową opartą na węglu, traktowanym w naszym regionie wciąż jako swoiste sacrum. – Inne państwa stać na niekonwencjonalne źródła energii. I zapewniam, że nas również stać, musimy tylko znaleźć klucz do uzasadnienia, że są one ważne i wartościowe. Celem studiów jest budowanie wspólnoty intelektualnej debatującej o OZE i o promowanie prosumenckich rozwiązań – przekonywał kierownik studiów podyplomowych.

Grono słuchaczy studiów – co bardzo budujące – tworzą przedstawiciele różnych profesji i dziedzin wiedzy. To zarówno absolwenci studiów politechnicznych, jak i kierunków humanistycznych, reprezentanci różnych szczebli władzy samorządowej oraz nauczyciele, pracownicy przemysłu oraz firm konsultingowych. Kilku spośród uczestników spotkania podnosiło w dyskusji, że pojęcie prosumenckości powinno stać się zagadnieniem poruszanym w edukacji szkolnej, i to najpóźniej na etapie szkoły średniej.

Naukowcy zaangażowani w projekt podkreślają, że chcą dostosować studia podyplomowe do wymogów komercjalizacji i włączyć je na stałe do oferty Uniwersytetu Śląskiego.

Na koniec spotkania prof. dr hab. Piotr Skubała z Katedry Ekologii Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UŚ wygłosił wykład pt. „Najważniejsza wiadomość w historii ludzkości”.

Autorzy: Tomasz Płosa
Fotografie: Tomasz Płosa