Od lewej: dr hab. Jacek Warchala, prof. dr hab. Rafał Molencki, prof. zw. dr hab. Irena Bajerowa, JM Rektor UŚ prof. zw. dr hab. Wiesław Banyś
4 grudnia w auli Wydziału Teologicznego odbyła się uroczystość nadania tytułu
doktora honoris causa prof. zw. dr hab. Irenie Bajerowej.
Decyzją Senatu Uniwersytetu Śląskiego tytuł doktora honoris causa otrzymała prof. dr hab. Irena Bajerowa, wybitny badacz dziejów języka polskiego, współorganizatorka katowickiej polonistyki, długoletni profesor Uniwersytetu Śląskiego, doskonały dydaktyk i wychowawca pokoleń polonistów, krzewicielka idei miłości do języka i ziemi ojczystej jako wartości podstawowych, niezłomna patriotka walcząca o wolność ojczyzny i prawa człowieka.
4 grudnia w auli Wydziału Teologicznego odbyła się uroczystość nadania tytułu doktora honoris causaprof. zw. dr hab. Irenie Bajerowej. Ceremonii przewodniczył JM Rektor UŚ prof. zw. dr hab. Wiesław Banyś, który po powitaniu gości powiedział:
- Naszą dzisiejszą doktorantką jest profesor Irena Bajerowa, wybitna polska uczona, niekwestionowany autorytet w zakresie historii języka polskiego, pierwsza laureatka nagrody Lux ex Silesia. Cieszymy się niezmiernie, że Pani Profesor była i jest wciąż z nami, liczymy na to, że ta współpraca, która tak wspaniale rozpoczęła się w 1968 roku będzie trwać dalej, ku zadowoleniu, szczęściu i radości nas wszystkich.
W dalszej części wystąpienia JM Rektor przypomniał patriotyczne zaangażowanie prof. I. Bajerowej, zarówno podczas II wojny światowej, jak i w czasach powojennych, szczególnie w okresie tworzenia się "Solidarności".
- To zaangażowanie Pani Profesor w służbę Polsce spowodowało zresztą m.in. to, że będąc prorektorem Uniwersytetu Śląskiego, wraz z ówczesnym rektorem, prof. Augustem Chełkowskim, jako jedyni rektorzy uczelni polskich zostali internowani w czasie stanu wojennego.
Laudację wygłosił dr hab. Jacek Warchala, dyrektor Instytutu Języka Polskiego Wydziału Filologicznego, recenzentami byli: prof. dr hab. Krystyna Kleszczowa, prof. dr hab. Bogusław Dunaj i prof. dr hab. Janusz Siatkowski.
- W imieniu Uniwersytetu Śląskiego, dla którego oddała Pani Profesor ważną część swego życia, w imieniu całego naszego regionu, Śląska i Zagłębia, dla którego porzucała Pani Profesor swój ukochany Kraków, w imieniu całej społeczności akademickiej Uniwersytetu Śląskiego, w imieniu społeczności polonistycznej i filologicznej, dla której jest Pani ciągle Mistrzem nad Mistrzami, mówię jeszcze raz: dziękujemy! - te słowa autora laudacji wywołały długie, burzliwe oklaski.
JM Rektor dokonał uroczystego nadania tytułu, a prof. dr hab. Rafał Molencki, dziekan Wydziału Filologicznego, odczytał tekst dyplomu Dostojnej Doktorantki.
- O języku mówi się przeważnie bardzo poważnie - tymi słowami prof. I. Bajerowa rozpoczęła swój wykład pt. "Język jako źródło pozytywnych emocji uczestników komunikacji" - traktuje się go z szacunkiem, nawet z czcią jako wielką wartość ludzkości, czy narodu, godną opieki i troski. Ale tu chcę państwu pokazać, że może on też być wartością będącą źródłem uśmiechu, pogody ducha, rozbawienia. Dlatego ten temat wybrałam, aby dostosować się do radosnej atmosfery jubileuszu naszej Uczelni, a także dzisiejszej uroczystości św. Barbary, czyli świętej Śląska.
JM Rektor prof. dr hab. Wiesław Banyś, dziękując za niezwykłą lekcję powiedział:
- Nie jest dziełem przypadku, że tak wspaniałej osobie, jak Pani Profesor nadajemy tytuł honoris causa, tę najwyższą godność akademicką w dniu św. Barbary, nie jest także przypadkiem, że jest to czas jubileuszu czterdziestolecia Uniwersytetu Śląskiego i nie jest przypadkiem, że naszą duszę i inne zmysły raduje chór "Harmonia", który obchodzi w tym roku setną rocznicę śpiewaczej tradycji.
Prorektor ds. nauki i współpracy z gospodarką prof. dr hab. Andrzej Kowalczyk odczytał listy gratulacyjne.
Minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka napisała m.in.: "... nadając Pani Profesor tytuł doktora honoris causa, społeczność akademicka docenia w Pani nie tylko wybitnego badacza dziejów języka polskiego, ale również znakomitego dydaktyka i niestrudzoną organizatorkę życia naukowego na Śląsku. Nie sposób bowiem przecenić działalności Pani Profesor na rzecz utworzenia katowickiej polonistyki. Szczerze podziwiam Pani wytrwałość i zaangażowanie w tak ważne ze względów społeczno-naukowych rozniecanie silnego ogniska naukowego, promieniującego na Śląsk i Zagłębie".
Kolejne lisy podpisali rektorzy i przedstawiciele śląskich uczelni a także uniwersytetów: Jagiellońskiego, Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Warmińsko-Mazurskiego, Zielonogórskiego, Opolskiego, Akademii Techniczno- Humanistycznej w Bielsku-Białej, Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, senatorowie, posłowie, przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowych...
Prof. dr Alicja Nagórko z Uniwersytetu Humboldta w Berlinie zapewniła, że... Profesor Irena Bajerowa znana jest nie tylko w kraju. Jej mądre książki uczą i wychowują także studentów niemieckich i to nie tylko na znanym mi najlepiej Uniwersytecie Humboldta, lecz wszędzie tam, gdzie istnieje slawistyka.
Prof. dr hab. Maria Podraza-Kwiatkowska z Uniwersytetu Jagiellońskiego skierowała serdeczne słowa uznania:... Byłaś i jesteś znakomitą uczoną, ale dawałaś także przykład, nie boję się użyć tego słowa - heroizmu. Heroizmu zarówno w sprawach publicznych, jak i wobec samej siebie, wobec nielitościwego czasem losu...
Przyszedł czas na gratulacje osobiste. Oto ich kilka fragmentów:
Wicemarszałek Senatu RP Krystyna Bochenek:
- Mam dzisiaj zaszczyt i honor wystąpić nie jako wicemarszałek Senatu RP, senator i polityk, ale jako jedna z pierwszych Pani Profesor studentek. Jestem dumna, że blisko czterdzieści lat temu rozpoczęłam studia właśnie tu, na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach, miejscu, gdzie się urodziłam. Pamiętam, że mówiło się wówczas między absolwentami liceów, że wykłada tam jedna z założycielek Uniwersytetu, Pani Profesor Irena Klemensiewicz-Bajerowa. I magia tego nazwiska nas przyciągała. Chcę podziękować za to, że zaszczepiła Pani we mnie miłość do języka polskiego i czynię to w imieniu kilku pokoleń studentów, których była Pani łaskawa zarazić tą miłością.
Wojciech Szarama, poseł:
- A ja chciałbym podziękować w imieniu tych studentów, których zaraziła Pani wiarą w to, że Polska będzie demokratycznym, wolnym państwem. Dzięki takim ludziom jak Pani jestem dumny, z tego że jestem absolwentem Uniwersytetu Śląskiego.
Metropolita katowicki, arcybiskup Damian Zimoń:
- Przytoczę mały epizod z okresu stanu wojennego. Pani Profesor wraca z gmachu milicji, ja idę w przeciwnym kierunku, zatrzymuję się i pytam - czy Pani Profesor Bajerowa? Patrzy na mnie zdziwiona i mówi - Tak, ale skąd ksiądz mnie zna? Odpowiedziałem - spotkałem panią w Kościele Mariackim. Wieść o tym, że wyszła Pani z internowania już po cichu się rozniosła. Zobaczyłem, że do komunii świętej przystępuje ktoś z rozjaśnioną, piękną twarzą, uznałem, że to musi być Pani Profesor. Nie byłaby Pani jednak sobą, gdyby mi nie zadała wówczas pytania - czy ksiądz wie, gdzie Adam Mickiewicz pisał o stanie wojennym? To oczywiste, że zostałem natychmiast poinformowany. Pani Profesor, bardzo dziękujemy za wszystko, co Pani zrobiła nie tylko dla polonistyki, ale dla Śląska. Jest Pani naprawdę światłem dla Śląska.
Prof. dr hab. Stanisław Karol Dubisz, dziekan Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego:
- Jesteśmy przekonani, że środowisko polonistyczne traktuje Pani dorobek naukowy na Uniwersytecie Śląskim, jako dorobek całego polskiego językoznawstwa.
- Dziękuję za życzliwe potraktowanie mojego dorobku życiowego - powiedziała wzruszona Laureatka - aczkolwiek muszę powiedzieć, że ja nic innego nie robiłam, tylko starałam się wypełniać swój obowiązek, starałam się robić to porządnie. Chwała Bogu, że na coś się przydałam. Wiele mówiono o mojej przeszłości, chcę jednak coś dodać i fakt ten podkreślić. Skąd ja tu przyszłam? Przyszłam tu z dwóch uczelni: z Uniwersytetu Jagiellońskiego i z Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Katowicach. Ukształtowały mnie te same idee i siły, z których zrodził się Uniwersytet Śląski. Tak więc przyznanie mi tego zaszczytnego tytułu właśnie w tym dniu i w tym okresie - jubileuszu Uniwersytetu, chcę widzieć, jako przypomnienie naszych korzeni. Dlatego proszę, aby widzieć dzisiejszą uroczystość jako akt pamięci o tamtych czasach i tamtych ludziach, którzy zakładali fundamenty naszego Uniwersytetu, a których już w znacznej mierze nie ma wśród nas, a to ich praca pozwoliła rozwinąć się Uczelni. Za ich trud musimy być im wdzięczni i pamiętać o nich. To dzięki nim możemy dzisiaj spotkać się i nie tylko świętować zakończenie czwartego dziesięciolecia pracy Uniwersytetu, ale też planować dalszy wspaniały, wielostronny rozwój naszej Alma Mater.
Na zakończenie JM Rektor zapewnił:
- Dzisiejsza uroczystość jest ukoronowaniem absolutnie oczywistej dla Uniwersytetu idei pamięci o tych, którzy z nami współpracowali, współpracują, tworzą i podtrzymują tradycję. Uniwersytet Śląski jest bardzo wdzięczny Pani Profesor za wkład pracy w budowę jego fundamentów. Cieszę się, że nic nie stanęło na przeszkodzie, aby ta uroczystość odbyła się właśnie dzisiaj, czwartego grudnia i właśnie tu, w tej auli, co było możliwe dzięki wspaniałej współpracy z metropolitą katowickim, Wielkim Kanclerzem Wydziału Teologicznego, arcybiskupem Damianem Zimoniem. Symbolika miejsca i czasu rocznic była właśnie po to, abyśmy nie zapomnieli o tym, co my dzisiaj, w 2008 roku, jesteśmy winni tym wszystkim, którzy zrobili tak dużo i tak dobrze jak Pani Profesor. To, co tu dzisiaj usłyszeliśmy jest zaledwie cząstką wdzięczności dla Pani Profesor.
Uroczystość zakończył Marsz, marsz Polonia w wykonaniu chóru "Harmonia" i idącej za przykładem Dostojnej Doktorantki... całej sali.