W poprzednich numerach "Gazety Uniwersyteckiej" (3, 4, 5, 6193) starałem się przybliżyć Czytelnikom zasady korzystania z globalnej sieci komputerowej Internet. Dziś kolejny odcinek z cyklu opowieści o Internecie, tym razem traktujący o systemie informacyjnym o nazwie "Gopher".
Gdy zasiadam do klawiatury mojego osobistego komputera połączonego z siecią komputerową Internet i uruchamiam program, pozwalający na korzystanie z systemu informacyjnego Gopher, mogę podróżować po świecie z szybkością, znaną tylko z komiksów science-fiction. W ciągu kilku minut - wykonując jedynie niewielkie ruchy myszką - mogę być w prawie wszystkich polskich ośrodkach akademickich, na wschodzie i zachodzie Stanów Zjednoczonych, w Szwecji i w Chorwacji, w Japonii i Australii, w Izraelu i Republice Południowej Afryki. Mogę przeglądać zgromadzone tam informacje, a w przypadku, gdy mnie bliżej zainteresują, spowodować przesłanie ich do mojego komputera. Gdy umawiam się na randkę z Weroniką mogę być pewien, że podczas spotkania z nią otrzymam wszystko, czego tylko zapragnę. Co to za cud, który potrafi oderwać mnie od przyziemnych spraw i zabrać mi wiele czasu, podczas którego staję się pełnoprawnym obywatelem świata Internetu? To system informacyjny Gopher, dwuletni bobas, który już zdobył uznanie wszystkich Internautów, a nadal rośnie i rozwija sil z niespotykaną energią.
System Gopher powstał w kwietniu 1991 roku w Uniwersytecie stanu Minnesota. Zaprojektowano go w ten sposób, by każda jednostka administracyjna mogła sprawować kontrolę nad własnym serwerem i danymi. Znaczy to, że np. administracja uniwersytetu mogłaby posiadać komputer w budynku administracji, dostarczający informacji o sprawach administracyjnych. Wydziały uniwersytetu mogłyby zarządzać komputerami, dostarczającymi informacji o planach zajęć itp. Mogłoby być tyle serwerów informacji, ile tylko jest grup, które chciałyby informacje te rozpowszechniać wśród całej społeczności akademickiej. Konstruktorzy Gophera stworzyli więc specjalny program komputerowy, za pomocą którego studenci i pracownicy uczelni mogliby przeglądać informacje bez żadnego wstępnego szkolenia. System został zorganizowany w ten sposób, że informacje wyglądają tak, jak jedna wielka baza danych, a nie jak setki małych baz. Gopher może docierać do archiwów ze zbiorami, książek telefonicznych, katalogów bibliotecznych i innych baz danych dostępnych za pomocą usługi "telnet". Tylko Gopher wie, gdzie w rzeczywistości przechowywane są informacje, jak do nich dotrzeć, i że w istocie dostarczane są przez wiele serwerów. Użytkownika nie interesują szczegóły realizacji systemu; korzysta on jedynie z tematycznie uporządkowanych menu.
Łatwo można sobie było wyobrazić, że jeśli system może pracować na obszarze jednego uniwersytetu, mógłby pracować równie efektywnie obsługując serwery na całym świecie. Wszystko, czego było trzeba, to Internet łączący już przecież komputery w globalną całość. W przeciągu 18 miesięcy zasięg Gophera objął ponad 100 instytucji. Dziś, po 30 miesiącach rozwoju, na świecie istnieje już znacznie więcej serwerów systemu Gopher. Z uwagi na pożytki, płynące z uczestnictwa w systemie, punktem honoru każdej szanującej się instytucji jest udostępnianie własnych informacji za pomocą Gophera.
Gopher jest więc usługą udostępniającą informacje, przechowywane w rozproszonej bazie danych. Stąd też pochodzi jego nazwa. "Gofer" w amerykańskim angielskim to "goniec", osoba, której zadaniem jest przynoszenie rzeczy. Słowo to pochodzi od "go for ..." (idź po ...). Takie właśnie polecenia użytkownik wydaje systemowi. "Go for wine" - mówimy gońcowi, a on już wie, do którego sklepu pobiec. Ale jednocześnie "gopher" to piesek preriowy, nieświszczuk, podobne do świstaka trzydziestocentymetrowe zwierzątko, zamieszkujące,w liczebnych koloniach Amerykę Północną i Środkową, które drąży w ziemi rozległe nory bodące miejscem jego życia. Zapewne dlatego administratorzy systemu Gopher w Polsce nadali swoim serwerom miano świstaków. Tak czy owak, przestrzeń życiowa systemu Gopher (Gopherspace) obejmuje teraz cały Internet, który pełni roli nor, umożliwiających poruszanie się po niej.
System Gopher skonstruowany został w typowej dla systemów otwartych architekturze client-server. Oznacza to, że baza danych obsługiwana jest przez odrębne oprogramowanie serwera, a zapytania przekazywane są do serwera przez inny fragment oprogramowania, klienta. Wymiana informacji pomiędzy klientem a serwerem odbywa się za pomocą zdefiniowanego w odpowiedni sposób protokołu. Istnieje kilka implementacji oprogramowania serwera dla różnych komputerów z różnymi systemami operacyjnymi. Podobnie, dostępna jest pewna liczba klientów dla najczęściej spotykanych systemów komputerowych. W szczególności, oprogramowanie systemu Gopher dostępne jest dla komputerów z systemem UNIX oraz dla komputerów osobistych z systemem MS DOS. Nie trzeba chyba dodawać, że podobnie jak to się ma z całym oprogramowaniem Internetu, oprogramowanie zarówno serwera, jak i klienta można pozyskać bezpłatnie w publicznie dostępnych archiwach Internetu. Zadaniem administratora systemu Gopher jest (po zainstalowaniu oprogramowania serwera) zainicjowanie struktury katalogowej w przestrzeni dyskowej, odpowiadającej zaprojektowanemu przez siebie menu. W strukturze tej umieszcza on pliki zawierające informacje. Pliki te mogą zawierać teksty, programy, obrazy lub dźwięki. Mogą też opisywać połączenia z innymi serwerami systemu Gopher, a także z serwerami ftp i maszynami, z którymi można się połączyć za pomocą telnetu. Obiektami, obsługiwanymi przez serwer systemu Gopher, mogą być też serwery książek telefonicznych lub indeksy innego systemu informacyjnego, WAIS (Wide Area Information SYstem). Jedyny w tej chwili w Uniwersytecie Śląskim serwer systemu Gopher pracuje w Centrum Techniki Obliczeniowej na komputerze usctouxl.cto.us.edu.pl.
Użytkownik systemu Gopher posługuje się, oczywiście, oprogramowaniem klienta. W zależności od systemu operacyjnego, pod kontrolą którego uruchamiany jest klient, obraz oglądany przez użytkownika różni się w szczegółach. Zawsze jest to jednak menu (lista obiektów) udostępniane przez macierzysty serwer (z reguły najbliższy klientowi, może jednak być wybrany według osobistych upodobań). Pozycje menu opisują m.in. katalogi, zbiory tekstowe lub binarne, archiwa list dyskusyjnych, archiwa ftp, sesje telnetu, inne serwery systemu Gopher, a więc wszystkie obiekty, udostępniane przez serwer. Posługując się jedynie klawiszami kursora i klawiszem Enter (w systemie MS DOS również myszą) użytkownik wybiera interesujące go pozycje menu. Połączenie klienta z serwerem, który może zrealizować żądanie, następuje automatycznie. Uzyskana informacja może być zapamiętana na dysku własnego komputera lub przesłana za pomocą poczty elektronicznej do innego użytkownika sieci. Jeśli informacja jest zapisem obrazu lub dźwięku, może być natychmiast wyświetlona na ekranie monitora lub odtworzona przez sprzęt audio, oczyuviście pod warunkiem, że komputer, na którym pracujemy, wyposażony jest w odpowiednie urządzenia.
Poszukiwanie informacji w przestrzeni Gopherów może być dość pracochłonne. Zaprojektowano więc mechanizm zakładek, za pomocą którego można zaznaczyć i zapamiętać techniczne informacje o wybranym obiekcie tak, by kolejne połaczenie z nim mogło nastąpić już bezpośrednio.
Na obecnym etapie rozwoju systemu Gopher nie istnieje standardowa lista tematów. Serwery systemu nie są administrowane przez wykwalifikowanych bibliotekarzy lecz przez ochotników, rekrutujących się przeważnie spośród administratorów systemu UNIX, z których każdy ma swój własny, indywidualny punkt widzenia na logiczny podział świata. W związku z tym informacja, którą poprzez jeden sermrer można znaleźć pod jedną pozycją menu, w innym serwerze może być dostępna poprzez pozycję zgoła inną. Dlatego też nic nie zastąpi pewnego doświadczenia w eksploracji Internetu za pomocą systemu Gopher. Jak już kiedyś pisałem, Internet nie jest przeznaczony dla wygodnych i leniwych.
Warto chyba wspomnieć o pewnej istotnej właściwości serwerów systemu Gopher, którą jest możliwość ograniczania dostępu do informacji. Można np. uniemożliwić korzystanie z określonych zasobów informacyjnych użytkownikom spoza własnej jednostki organizacyjnej. Ma to znaczenie w przypadku, gdy w systemie Gopher udostępniane są takie informacje, jak np. bazy danych na nośnikach CD ROM lub agencyjne serwisy prasowe, na które macierzysta instytucja musi wykupić licencję.
I to chyba prawie wszystko, co można w ramach tej gawędy powiedzieć o systemie Gopher. A, prawda, a co z Weroniką? Czyżbym wspomniał o kontaktach z kobietami jedynie dla zachęty? Nie, Weronika, a raczej VERONICA, istnieje naprawdę. VERONICA to Very Easy Rodent-Oriented Net-wide Index to Computerized Archives, czyli "bardzo łatwy w użyciu, zorientowany na gryzonie, indeks dla skomputeryzowanych archiwów". Jeśli w jakimkolwiek menu, prezentowanym przez Gopher, znajdziemy pozycję o nazwie "Przeszukiwanie przestrzeni Gopherów w towarzystwie Weroniki" to uaktywniając ją możemy podać wybrane przez nas słowo kluczowe, według którego będą prowadzone poszukiwania we wszystkich serwerach systemu. Wynikiem będzie kolejne menu, którego każda pozycja będzie zawierała poszukiwane przez nas słowo kluczowe, umożliwiając nam w ten sposób mało pracochłonne dotarcie do interesującej nas informacji.
Uważa się, że znacznie trudniej jest mówić lub pisać o Gopherze, niż używać go. Jeśli ta opowieść znudziła Cię, Czytelniku, poszukaj komputera z dostępem do Internetu i pobaw się gopherem. Informacje z całego świata czekają na Ciebie.