Dwudzieste szóste "Gaudeamus"

1 października uroczysta inauguracja roku akademickiego tradycyjnie przepełniła największą z naszych auli - im.prof. Andrzeja Pawlikowskiego w Instytucie Fizyki.Prawie wszystko odbywało się wedle wypróbowanego już scenariusza, z wyjątkiem tego, może szczegółu, iż po trzech latach togi rektorskie, dziekańskie i senackie okryły w większości nowe postaci - osób wybranych w przedwakacyjnych wyborach władz uczelni. Innym, nowym akcentem ceremoniału inauguracyjnego było zwrócenie twarzami do audytorium (a plecami do Senatu) szeregu odznaczanych Złotymi i Srebrnymi Krzyżami Zasługi przez wojewodę katowickiego Wojeciecha Czecha. To nowum zaproponował sam Wojewoda. Czy to się przyjmie?!

Przemówienie inauguracyjne JM Rektora także odbiegało od tradycyjnego schematu: część sprawozdawcza została w nim zredukowana, z odesłaniem do dosyć obszernego i szczegółowego dokumentu - sprawozdania za rok ubiegły, który to dokument dostarczono prasie, wręczono gościom inauguracji i, jak nam wiadomo, dostępny jest nadal - kilka egzemplarzy - w Dziale Nauki i Współpracy z Zagranicą.

Ciekawe czy immatrykulowani świeżo "dopiekani" studenci docenili, iż być może po raz pierwszy potraktowani zostali jak naprawdę dorośli ludzie - gdy rektor prof. Maksymilian Pazdan w swym przemówieniu powiedział, iż nie wzywa ich do pilności a co najwyżej życzy im jej?

Wykładem inauguracyjnym historyk prof. Andrzej Kunisz przeniósł zgromadzonych w ważny i burzliwy "rok 4 cesarzy" rzymskich, budząc nim - jak zwykle gdy cofamy się w "starożytność" - bardzo współczesne skojarzenia.

Chór cieszyński i zarazem reprezentacyjny UŚ jak zwykle i to co zwykle zaśpiewał pięknie, podobnie zresztą jak z niezmienną werwą przygrywały i przyśpiewywały przybywającym na inaugurację kapela i chór Zespołu "Katowice".

Tuż po uroczystości a jeszcze przed rautem rektorskim w holu obok auli została oficjalnie otwarta wystawa prac plastyków - pracowników Wydziału Pedagogiczne-Artystycznego UŚ z Cieszyna.

 


POŻEGNALIŚMY RAZ JESZCZE

Podczas uroczystości inauguracyjnej chwilą ciszy pożegnaliśmy raz jeszcze pracownikow naszej uczelni, którzy zmarli w ubiegłym roku akademickim. Byli to:

Mgr MARIA GRZEGORCZYK-MITKA - specjalista z WNoZ

Dr hab. PIOTR MODRZEJEWSKI - z WNoZ

Prof. dr hab. ZBIGNIEW JERZY NOWAK emerytowany profesor z WF

FRANCISZEK PALIMĄKA - recepcjonista z osiedla akademickiego w Sosnowcu

Dr hab. TADEUSZ PANEK - z WT

RYSZARDA PĘDZIWIATR - porządkowa z WT

ANTONI PRETNAR - st. wykładowca z WF

Prof. dr hab. MICHAŁ STASZKOW - z WP

KRYSTYNA SZYMCZAK - specjalista z Działu Spraw Osobowych

MIĘDZYUCZELNIANA INAUGURACJA W KATEDRZE

12 października w katowickiej archikatedrze odbyła się międzyuczelniana inauguracja akademickiego roku duszpasterskiego. Uczestniczyli w niej nauczyciele akademiccy i studenci śląskich uczelni. Mszy świętej przewodniczył metropolita katowicki abp Damian Zimoń a koncelebrowali ją księża profesorowie i duszpasterze akademiccy. Byli rektorzy katowickich szkół wyższych, poczty sztandarowe uczelni a przemówienie po zakończeniu mszy wygłosił prorektor AWF prof. Bogusław Chmielowski.

W roku bieżącym kościół akademicki w krypcie katedry obchodzi 25 lecie swej roli diecezjalnego ośrodka duszpasterstwa akademickiego, a pierwsza międzyuczelniana inauguracja roku akademickiego odbyła się w październiku 1981 roku.

Tekst homilii abp Damiana Zimonia wygłoszonej 12 października publikujemy w następnym artykule.

URODZAJNY PAŹDZIERNIK W CIESZYNIE

Październik obrodził w cieszyńskiej filii serią znakomitych wykładów.

W dniu wydziałowej inauguracji XXIII roku akademickiego, tj.5 października, z wykładem "Granica wyobraźni: nauki humanistyczne a tradycje uniwersytetu" - wystąpił prof. dr hab. Tadeusz Sławek.

Już następnego dnia ze środowiskiem akademickim Cieszyna spotkała się prof.dr hab. Marta Fik - kierownik Pracowni Teatru Współczesnego Instytutu Sztuki PAN w Warszawie. Autorka "Kultury polskiej po Jałcie" mówiła o polskim teatrze powojennym wobec społeczno-politycznych przełomów. Organizatorem wykładu był Zakład Animacji Społeczno-Kulturalnej.

12 października wykład:"Polska-NiemcyEuropa" wygłosił dr Theo Mechtenberg z Gesamtenropoisches Studienwerk w Vlotho. Dr Theo Mechtenberg jest inicjatorem współpracy polsko-niemieckiej, tłumaczem literatury polskiej, jedynym, który dokonał przekładu na język niemiecki dzieł papieża Jana Pawła II - zarowno teologicznych jak i dramatycznych. Współpracuje ze "Znakiem" i "Więzią". Dr Mechtenberg przybył do cieszyńskiej uczelni na zaproszenie działającego przy Filii UŚ Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Austriackiej.

W ramach prac sekcji historyczne-literackiej Komisji Polsko-Czeskiej PAN w Cieszynie 20 października odbyła się prelekcja dr Mirosławy Zenklovej z Uniwersytetu Ostrawskiego na temat: "Motywy religijne we współczesnej twórczości J.Seiferta " (noblisty 1984).

ABSOLWENCI LICEÓW ŁĄCZCIE SIĘ

9 października odbył się zjazd absolwentów III Liceum Ogólnokształcącego im. L. Szenwalda w Dąbrowie Górniczej z okazji trzydziestolecia szkoły. Przewodniczącym komitetu organizacyjnego obchodów był wiceprezydent Dąbrowy Górniczej mgr Lesław Klimczyk. Wydano monografię szkoły.

Wśród absolwentów szkoły znajduje się wielu pracowników UŚ, m.in. dr Zygmunt Woźniczka (historyk), dr Dobrosława Węiowicz-Ziółkowska (kulturoznawca), mgr Agnieszka Mrozik (biolog), mgr Olga Nowak (Wydawnictwa UŚ) i autor niniejszej notatki Dariusz Rott - historyk literatury.

0D REDAKCJI: D. Rott podsunął nam powyższą informacją taki oto pomysł, który kierujemy do Czytelników: niechaj poszukaj się w naszej społeczności absolwenci tych samych liceów - od studentów aż po samych rektorów, niech skrzykną się w jakieś koła, towarzystwa czy nawet "kliki" a my to wszystko opiszemy i zobaczymy co z tego wyniknie. Może się to okazać całkiem sympatyczne a nawet pożyteczne. I już z góry proponujemy p. Dariusza Rotta jako kandydata na prezesa owego ruchu.

BLASK PRAWDY

Homilia metropolity katowickiego, abp Damiana Zimonia wygłoszona podczas uroczystości międzyuczelnianej inauguracji roku akademickiego 12 października w katedrze Chrystusa Króla

Coraz więcej młodzieży na Śląsku kończy studia na wyższych uczelniach, choć zawsze jeszcze mniej w porównaniu z innymi regionami Polski. Uniwersytet Śląski w Katowicach, Akademia Medyczna, Ekonomiczna, Muzyczna, Wychowania Fizycznego, Filia Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie a zwłaszcza Politechnika Śląska gromadzą tysiące naszej młodzieży. Wielu nauczycieli akademickich kształtuje nasze przyszłe elity umysłowe i zawodowe, które w pierwszym rzędzie będą podejmowały odpowiedzialność za losy kraju. Bez dobrze zorganizowanego szkolnictwa wyższego trudno mówić o integralnym rozwoju społeczeństwa. Stąd duszpasterstwo środowisk akademickich w naszej archidiecezji nabiera coraz to nowego znaczenia.

12 października, w przeddzień 15-lecia wyboru Jana Pawła II na Stolicę Piotrową odbywamy inaugurację wszystkich śląskich uczelni. Przybyli klerycy Śląskiego Seminarium Duchownego i Ojców Franciszkanów. Inauguracja międzyuczelniana w katedrze przyczynia się do integracji całego środowiska akademickiego oraz uświadamia wyzwanie wobec współczesnych czasów.

W tym roku rozważamy w czasie Mszy inauguracyjnej ważny temat relacji prawdy do ludzkiej wolności. To bowiem jest głównym tematem nowej encykliki Jana Pawła II - Veritatis splendor(Blask prawdy). W tej długo oczekiwanej encyklice zawarte są podstawowe problemy nauczania moralnego Kościoła. Encyklika została ogłoszona 5 października br.

Prawda o człowieku stawia jego wolności nieprzekraczalne granice. Staje się zarazem tych granic czujną strażniczką. To jakby główna teza ogłoszonego dokumentu. Papież pyta o istotę człowieka, o istotę jego wolności i o istotę moralności.

Wielu dziś sądzi, iż dla ocalenia człowieka i jego tożsamości trzeba go uwolnić od przykazań Bożych a wolności przyznać moc decydowania o tym, co jest prawdą o człowieku. Uważa się, że dopiero w takim odwróceniu stosunku zależności pomiędzy wolnością człowieka a prawdą o człowieku odkrywa się istotę człowieka. Mówi się w związku z tym nawet o konieczności dokonania przełomu antropologicznego, co pociąga za sobą dokonanie podobnego przełomu w etyce. Chodzi zwłaszcza o nową wizję sumienia. Sumienie to nie tyle lektor prawdy o człowieku, odkrywca ludzkiej natury i wiążących jego wolność praw moralnych, sumienie to raczej według tych nowych teorii - kreator prawdy o człowieku, to jej projektodawca. Tymczasem według encykliki jest wręcz odwrotnie. Wolność nakładając pęta na prawdę nie tylko niewoli innych, pęta również samą siebie. Ulega wynaturzeniu, i to mocami swej własnej dynamiki. Najwyraźniej to widać w przypadku decyzji odebrania życia zupełnie bezbronnemu, niewinnemu człowiekowi. Wolność przeobraża się wówczas w samowolę, w wolność anarchizującą i totalitarną, w wolność niewolącą innych i samobójczą wobec samej siebie. Żeby wolność pozostała wolnością, musi ona zawsze respektować prawdę. Blask ludzkiej wolności żyje i błyszczy zawsze z blasku prawdy. Wolność jest w służbie prawdv.

Bolesne doświadczenia okresu totalitarnej przemocy odsłoniły - poprzez tragiczny kontrast - w wyjątkowy wręcz sposób tę właśnie prawdę o wolności. Ujawniły, że wszelka ucieczka od prawdy, wszelka próba poddania prawdy wolności, staje się ucieczką od wolności, staje się nieuchronnie jej zdradą. Jest zawsze aktem jej kapitulacji wobec jakiejś przemocy. Kapitulacja ta przyjmuje w końcu zawsze postać samozniewolenia przez samozakłamanie. Czy jest do pomyślenia gorsza od tej forma niewoli dla człowieka? Czy nie jest to samobójcza śmierć wolności? Oto dlaczego Chrystus streszcza całe przesłanie moralne swej Ewangelii słowami: "Poznacie prawdę i prawda was wyzwoli" (J 8,32).

Poznanie prawdy o człowieku i zakorzenienie się w niej mocą własnego wolnego wyboru - oto jedyna droga w stronę pełni samego siebie, pełni życia i pełni swej wolności. Użycie wolności wbrew prawdzie, zejście z dróg prawdy - to zejście z dróg wolności na jej bezdroża. Wynikiem supremacji wolności nad prawdą jest dziś unicestwienie ludzkiej kultury społeczno-politycznej w zakresie prawa i państwa. Jesteśmy tego w okresie postkomunistycznym świadkami. Tragicznym symbolem tego wszystkiego był Oświęcim. Czyż bowiem nie stała za nim właśnie wykorzeniona z prawdy o człowieku wolność? Wolność tych, którzy jako społeczeństwo zadekretowali, iż to oni sami są władni demokratyczną większością głosów zadecydować o tym, kogo zechcą - a kogo nie traktować jako człowieka i że to oni sami są władni wyposażyć swe państwo w moc zabijania ludzi niewinnych z powołaniem się na obowiązujące odtąd w ich państwie prawo.

Oświęcim to miejsce, w którym jawi się zasadnicze pytanie: czy wolność człowieka rzeczywiście jest władna przypisać samej sobie taką prawdotwórczą i moralnie normotwórczą moc, jak wielu dziś uważa? Oświęcim jest odpowiedzią na to pytanie. Odpowiedzią i przestrogą. Sumienie odczytuje w sposób ostateczny prawdę działania moralnego, ale nie jest ostateczną instancją normotwórczą.

Autor encykliki Veritatis splendor mówi nam, że człowiek jest autentycznie wolny, gdy sam sobą rządzi. Lecz sam sobą rządzi wtedy tylko, gdy prawdą o sobie się rządzi, gdy sam ją trafnie odczytuje i przez wolny wybór sam się w niej zakorzenia. Splendor wolności człowieka płynie ze splendoru prawdy o człowieku. Blask wolności błyszczy blaskiem prawdy.

Jan Paweł II pragnie zagubionym i przeżywającym głęboki kryzys moralny ludziom naszego wieku przypomnieć, że jedyną dragą ich powrotu do samych siebie i swego ocalenia jest poznanie prawdy o sobie i zdobycie się na trud i odwagę jej wolnego wyboru.

Droga wolności w prawdzie nie jest drogą łatwą. Papież przypomina, że to dla tej właśnie sprawy stanął na drodze człowieka sam Jezus Chrystus - Droga, Prawda i Życie. On jest niewyczerpanym źródłem światła i mocy dla wolności stojącej wobec wyzwania prawdy o człowieku. To źródło światła i mocy jest zarazem źródłem nadziei i otuchy. Każdy człowiek mole udźwignąć ciężar swej wielkości, bo każdy może wszystko w Tym, który go umacnia"(Flp 4,13), powiada Ks.prof.Tadeusz Styczeń.

Zachęcam do rzetelnej lektury nowej encykliki Jana Pawła II. Veritatis splendor jest u progu trzeciego Tysiąclecia wielkim ostrzeżeniem przed niebezpieczeństwami płynącymi z oddzielania wyznawanej wiary od postępowania na co dzień. Relatywizm etyczny odbiera współżyciu między ludźmi niezawodny, moralny punkt oparcia.

Bogatemu młodzieńcowi z ewangelii św. Mateusza w 19 rozdziale "Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne?" odpowiada Chrystus:"Zachowuj przykazania - nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, czcij ojca i matkę oraz miłuj bliźniego jak siebie samego". Ta droga jest nam także pisana. W sposób wolny chciejmy nią kroczyć. Dbajmy o nasze wnętrze, o nasze sumienie miarkowane prawdą Ewangelii.

Odbyliśmy uroczyste inauguracje w naszych uczelniach. Tu do katedry przychodzimy jeszcze raz, aby na nowy rok akademicki kształtować motywy życia i nadziei. Tej nadziei, która płynie od Chrystusa.

Obrzędy eucharystyczne, które sprawujemy i w których uczestniczymy uobecniają nam Tajemnicę Paschalną Chrystusa. Chrystus jest z nami. On jest naszą nadzieją. Wzywa nas do odnowy moralnej, która jest fundamentem odrodzenia w każdej dziedzinie naszego życia. Amen.

Autorzy: Redakcja