PRZEGLĄD PROBLEMÓW

Prawo autorskie w szkole wyższej (1)

Prawo autorskie, zawarte w ustawie z dnia 4. 02. 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. Nr 24, poz. 83), normuje stosunki zwiazane z tworzeniem i ochrona utworow (zwanych tez dzielami autorskimi lub krocej - dzielami), jak rowniez z ochrona tzw. praw pokrewnych, obejmujacych prawa do artystycznych wykonan, prawa do fonogramow oraz prawa do nadan. Taki przedmiot regulacji powoduje, iz dotyczy ono wielu obszarow zycia szkoly wyzszej. Ukazanie wielosci i wagi tych zwiazkow - rzecz jasna w sposob skrotowy i ogolny - jest celem niniejszego artykulu, otwierajacego cykl publikacji poswieconych omowieniu roli prawa autorskiego w zyciu szkol wyzszych. Zanim jednak przejdziemy ad rem, jedna uwaga natury terminologicznej. Otoz nazwa "prawo autorskie" uzywana jest w jezyku prawnym w dwoch znaczeniach: podmiotowym i przedmiotowym. W znaczeniu podmiotowym okresla zespol uprawnien osobistych i majatkowych tworcy utworu, jak prawo do autorstwa dziela, decydowania o jego publikacji i rozpowszechnianiu, czy prawo do wynagrodzenia. W tym wlasnie sensie uzyto go w tytule powolanej wyzej ustawy. Natomiast w znaczeniu przedmiotowym oznacza zespol przepisow konstytuujacych i chroniacych te uprawnienia; mowiac w duzym uproszczeniu, prawem autorskim w tym znaczeniu jest ustawa o prawie autorskim. Prawnicy nie maja na ogol trudnosci z rozroznianiem tych znaczen. Nieprawnikom moze to jednak przysparzac klopotow. Aby ich nie poglebiac, stosowana bedzie w dalszym tekscie konwencja semantyczna, wedle ktorej termin "prawo autorskie" uzywany bedzie w znaczeniu przedmiotowym, podczas gdy uprawnienia osobiste okreslane beda mianem "praw tworcy".

Uwagi merytoryczne rozpoczac trzeba od - banalnej skadinad - konstatacji, iz szkola wyzsza jest instytucja powolana do prowadzenia badan, z czym nierozerwalnie wiaze sie tworzenie prac naukowych. Mutatis mutandis odnosi sie to takze do wyzszych szkol artystycznych, w ktorych obok prac naukowych powstaja dziela artystyczne. Tworcami tych osiagniec sa glownie pracownicy naukowi (zwlaszcza tzw. kadra samodzielna), ale przeciez tworczoscia paraja sie rowniez pracownicy nie bedacy nauczycielami akademickimi (np. programisci) i studenci (w szczegolnosci dyplomanci oraz czlonkowie kol naukowych). Rezultaty tej tworczosci w przewazajacej mierze podlegaja ochronie autorskoprawnej na zasadach, o ktorych w tym cyklu bedzie jeszcze mowa.

Immanentnym elementem pracy tworczej jest korzystanie z cudzego dorobku naukowego. Z tym zas wiaze sie kilka problemow. Powszechnie wiadomo, ze nie wolno przywlaszczac sobie autorstwa cudzej pracy, gdyz jest to plagiat bedacy nie tylko czynem bezprawnym, ale takze nieetycznym. Juz jednak glebsza znajomosc zasad obowiazujacych w tym zakresie jest - zwlaszcza wsrod mlodszych pracownikow naukowych i studentow - niewielka. Tymi kwestiami przyjdzie sie wiec zajac w odrebnym artykule.

Charakterystyczna cecha wspolczesnej tworczosci jest praca zespolowa. Sa dziela, jak np. filmy, ktore niemal zawsze sa rezultatem tworczosci zbiorowej. Zespolowo wykonuje sie jednak rowniez coraz wiecej utworow tworzonych dawniej jednoosobowo np. skrypty, monografie, ekspertyzy. Wspoltworczosc to obecnie zjawisko masowe. Fakt ten bywa czesto podstawa nieporozumien, a nawet sporow sadowych pomiedzy czlonkami zespolow. Warto wiec i tej kwestii przyjrzec sie nieco blizej.

Szkola wyzsza jest wszakze nie tylko "kuznia osiagniec naukowych i artystycznych", ale takze zakladem pracy i miejscem studiow. Wielu jej pracownikow i sluchaczy ma formalny obowiazek pracy tworczej. Pojawia sie tutaj zjawisko tzw. tworczosci pracowniczej, a z nim problem wlasciciela utworow pracowniczych: kiedy i na jakich zasadach praca wykonana w ramach obowiazkow sluzbowych lub studenckich nalezy do jej tworcy, kiedy zas do uczelni. Prawo autorskie rozstrzyga ten dylemat. Jak? O tym rowniez bedzie mowa.

Wazna czescia szkoly wyzszej jest uczelniana siec informacji naukowej. Skladaja sie na nia uczelniane placowki biblioteczne, archiwum oraz osrodki informacji. Funkcjonowanie tej sieci rodzi wiele problemow z dziedziny prawa autorskiego. Dotycza one gromadzenia i opracowywania materialow informacyjnych, ich zwielokrotniania na potrzeby uzytkownikow (w szczegolnosci poprzez kserokopiowanie publikacji), czy autorskich uprawnien dokumentalistow.

Wiele uczelni wyzszych to takze instytucje wydawnicze. Podleganie wynikajacych stad stosunkow prawu autorskiemu nie budzi watpliwosci. Rzadziej natomiast pamieta sie, ze uczelnia jako macierzysty zaklad pracy, ma okreslone uprawnienia wydawnicze wzgledem utworow jej pracownikow. Innym, nie zawsze dostrzeganym aspektem prawnym jest status szkoly wyzszej jako producenta dziel zbiorowych, np. publikacji periodycznych (serii wydawniczych), z czym takze wiaza sie konkretne prawa majatkowe.

Odrebny problem stanowia programy komputerowe. W odroznieniu od poprzedniego prawa autorskiego (z 1952 r.), obecna ustawa wyraznie i szczegolowo unormowala sprawe ochrony tych programow. Do uczelni wyzszych unormowanie to odnosi sie w dwojaki sposob. Z jednej bowiem strony sa one uzytkownikami cudzych systemow komputerowych, w zwiazku z czym musza przestrzegac ustalonych w tym zakresie rezimow i ograniczen prawnych. Z drugiej sa wszakze producentami programow i systemow dla maszyn cyfrowych, zainteresowanymi ochrona prawna i komercjalizacja tych dobr. I jedno i drugie wymaga znajomosci obowiazujacych w tej kwestii przepisow.

Ten, z koniecznosci bardzo pobiezny i sygnalizacyjny jedynie przeglad spraw obejmujacych zwiazki prawa autorskiego z dzialalnoscia szkol wyzszych uzasadnia teze, iz prawo to "przenika uczelnie na wskros". Bledny bylby wszakze poglad, iz normuje ono calosc spraw zwiazanych z naukowym i dydaktycznym zyciem szkoly wyzszej. Poza jego zakresem znajduje sie mianowicie rozlegla sfera tworczosci technicznej, ktorej rezultatem sa innowacje w postaci wynalazkow, wzorow uzytkowych, projektow racjonalizatorskich i topografii ukladow scalonych, podlegajacych przepisom prawa wlasnosci przemyslowej, a w szczegolnosci - prawa wynalazczego, jak rowniez tworczosc w dziedzinie postepu organizacyjnego, wyrazajaca sie usprawnieniami w sferze organizacji i zarzadzania oraz administracji w niewielkim - jak na razie - stopniu unormowana i chroniona ustawowo.

Poza regulacja autorskoprawna znajduje sie rowniez ta sfera dzialania szkol wyzszych, ktora obejmuje prawo prasowe (np. wydawanie gazety uniwersyteckiej) oraz przepisy o radiofonii i telewizji.

Uzupelnieniem prawa autorskiego sa tez przepisy prawa cywilnego, ktore wprawdzie w sposob subsydiarny, ale i autonomiczny (tzn. niezaleznie od prawa autorskiego) chronia takie dobra osobiste czlowieka, jak miedzy innymi jego "czesc, swobode sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnice korespondencji" oraz "tworczosc naukowa i artystyczna".

Autorzy: Andrzej Szewc