Justyna Umińska pochodzi z Czechowic-Dziedzic, wybrała grafikę na Wydziale Artystycznym na UŚ w Cieszynie i chociaż za pierwszym razem nie dostała się na studia, potraktowała to jako bodziec do podjęcia kolejnej próby. Chciała wszystkim udowodnić, że da radę. Poradziła sobie świetnie, a jej praca dyplomowa została właśnie nagrodzona w prestiżowym konkursie Art of Packaging 2019.

Justyna Umińska, absolwentka Wydziału Artystycznego UŚ

Na Wydziale Artystycznym podobało mi się to, że mogliśmy realizować najróżniejsze pomysły. Na przykład na zaliczenie zajęć z rysunku zaprojektowałam szkic Mony Lisy i wypełniłam go drobnymi odłamkami lustra. Kiedy na gotowy projekt padało światło, efekt wizualny był spektakularny. Przygotowałam zresztą też taką lustrzaną wersję trampek, znajomi dopytywali potem, kiedy rozpocznę masową produkcję (śmiech).

Studiowanie grafiki wiąże się przede wszystkim z uczestnictwem w wielu interesujących projektach. Jedno z moich zadań polegało na zaprojektowaniu etykiety wina. Zwykle sklepy oferują szeroki wybór win, w związku z czym zaproponowanie etykiety, która wyróżni się na tle pozostałych i przyciągnie uwagę klienta, jest nie lada wyzwaniem. Jak to zrobić? To jest właśnie sekret tych studiów!

W projektach mogłam wyrazić też swoją sympatię do zwierząt, która narodziła się w domu moich dziadków, gdzie spędzałam każde wakacje. W ramach przygotowywanej pracy dyplomowej zaprojektowałam ekspozytor MEOW wraz z akcesoriami dla kotów (drapaki z tektury, czarne, pluszowe myszy oraz mięciutkie legowiska). Projekt przygotowywany był pod okiem dr. hab. Tomasza Kipki.

MEOW to stand, który przypomina szafę w kształcie kota. W pierwszej, głównej części są półki przeznaczone na akcesoria dla kotów, natomiast w drugiej części standu znajduje się schowek na produkty zapasowe. Ekspozytor jest tak zaprojektowany, że gdy spełni swoją podstawową funkcję, staje się świetną zabawką dla kotów. Jest to ekologiczny produkt wykonany w całości z kartonu bez użycia kleju. Projekt został doceniony w kategorii Debiuty – POS w konkursie na najlepsze opakowanie roku Art of Packaging 2019. Przeżyłam szok podczas gali, gdy dowiedziałam się, że to właśnie mój pomysł zwyciężył.

Okres studiowania był czasem bardzo intensywnym. Uczyliśmy się wielu różnych technik i metod, poznawaliśmy materiały, z których można tworzyć zupełnie nowe rzeczy. Dopiero teraz patrzę na to przez pryzmat własnego rozwoju i odnajdywania swojej ścieżki – wyłaniającej się już w czasie studiowania.

Zdobytą podczas studiów wiedzę wykorzystuję między innymi w pracy zawodowej. Jestem specjalistą ds. marketingu w agencji marketingowej, współpracuję z kluczowymi klientami, tworzę strategie marketingowe, projektuję grafiki i prowadzę profile firmowe klientów na Facebooku, Instagramie. Udowadniam klientom, że dobrze dobrana grafika oraz komunikat idealnie sprzedają się na Facebooku! Czas wolny poświęcam z kolei... konstrukcjom betonowym. Beton jest fascynującym materiałem! Trzeba go dobrze przygotować, jest na początku wymagający, lubi sobie popękać, dlatego najważniejsze są odpowiednio dobrane proporcje składników, z których się go otrzymuje. Muszę więc go dobrze poznać, aby wykorzystać wszystkie jego zalety i uzyskać satysfakcjonujący efekt zarówno wizualny, jak i praktyczny. W trakcie studiów nie tworzyłam form bezpośrednio z tego materiału, ale miałam zajęcia z rzeźby, podczas których pracowaliśmy z gipsem modelowanym na wykonanych z gliny kształtach. To było interesujące doświadczenie, zapadające w pamięć tak bardzo, że kilka lat później powróciłam do takiej formy pracy artystycznej, koncentrując się już tylko na betonie. Inspiracje czerpię z częstych wyjazdów, starych książek i internetu. Takie konstrukcje mają różne zastosowanie – od formy świecznika, przez podstawki pod kubek, aż do obrazu, który można powiesić na ścianie. Mam nadzieję, że już wkrótce „betonowe dzieła sztuki” będzie można nabyć za pośrednictwem strony internetowej.