Debatę zorganizowano w ramach cyklu „Otwartych Spotkań Dyskusyjnych”, których głównym celem jest podjęcie rozmów na ważne tematy oscylujące wokół uniwersyteckiej pracy badawczej i aktywności społeczno-politycznej. Na kolejnych spotkaniach poruszane będą kwestie dotyczące m.in. granic wolności artystycznej w Polsce, idei świeckości i ateizmu, praw mniejszości, a także praw zwierząt.
Do dyskusji o relacji między studiami wyższymi a państwem oraz o roli, jaką w dzisiejszym świecie odgrywa i powinien odgrywać uniwersytet, zostali zaproszeni: wybitny literaturoznawca, poeta, tłumacz, rektor Uniwersytetu Śląskiego w latach 1996–2002 prof. zw. dr hab. Tadeusz Sławek z Wydziału Filologicznego UŚ w Katowicach, artystka, socjolog, krytyk sztuki, działaczka społeczna dr hab. Joanna Wowrzeczka z Wydziału Artystycznego UŚ w Cieszynie, a także redaktor naczelny czasopisma „Praktyka Teoretyczna” oraz autor książki Uniwersytet jako dobro wspólne. Podstawy krytycznych badań nad szkolnictwem wyższym dr Krystian Szadkowski z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Moderatorem dyskusji była wicedyrektor Instytutu Nauk o Literaturze Polskiej im. Ireneusza Opackiego dr hab. Anna Kałuża. Gości zgromadzonych w sali Rady Wydziału Filologicznego przywitał dr hab. prof. UŚ Zbigniew Kadłubek, kierownik Katedry Literatury Porównawczej UŚ. Dr hab. Anna Kałuża rozpoczęła debatę od pytania o kondycję polskich uniwersytetów. Poprosiła naukowców o odniesienie się do tezy, jakoby uczelnie nabywały cechy typowe dla korporacji. Zaznaczyła, że zagrożeniem dla idei uniwersytetu staje się również polityka instytucjonalna państwa oparta na prawicowym populizmie. Dr hab. Joanna Wowrzeczka przyznała, że trudno jest jej podać definicję uniwersytetu.
– Moja diagnoza jest taka, że niestety nie jest dobrze. Pracuję w zawodzie siedemnaście lat, ale mimo to wciąż nie odnalazłam jego idei – oceniła.
Dr Krystian Szadkowski stwierdził:
– Model procesu przekształcania uniwersytetu w korporację na poziomie globalnym powoli się wyczerpuje. Po latach doświadczeń zrozumiano, że z finansowego punktu widzenia przemiana ta nie ma sensu, a ryzyko, jakie ze sobą niesie, jest zbyt duże. Jeśli chodzi o Polskę, wydaje się, że na razie nie spotkaliśmy się z próbami urynkowienia uczelni. Przyczyn współczesnego kryzysu dotykającego uniwersytet poszukiwałbym przede wszystkim w pasożytniczej relacji między sektorem prywatnym i publicznym, a także w milczącym przyzwoleniu państwa na praktykowanie aktywnej nienawiści, np. tolerowanie działań Obozu Narodowo-Radykalnego, na uniwersytetach i nie tylko, dotykającej bezpośrednio członków wspólnoty akademickiej.
Prof. Tadeusz Sławek zgodził się ze słowami swoich przedmówców, dopowiadając:
– Państwo wykazuje gorszący indyferentyzm w wielu aspektach, w tym niebezpiecznych zachowań. Obsadziło się w dziwacznej i zarazem chytrej roli. Mianowicie udaje zainteresowanie szkolnictwem wyższym, ale generalnie ceduje proces kształcenia na media, które przeprowadzają go albo ideologicznie, albo z nastawieniem na konsumpcję – powiedział były rektor Uniwersytetu Śląskiego. Zwrócił uwagę na to, że obecnie uczelnie nie tworzą więzi między swoimi wychowankami. Odniósł się także do pytania o korporacyjność uniwersytetu: – To prawda, nie udało się jej dokonać na polskich uczelniach. Ale nie dlatego, że byliśmy oporni, lecz po prostu zabrakło środków.
Uważam, że uniwersytet powinien zawsze stać po stronie obywatela, a nie państwa.
Prof. J. Wowrzeczka przyznała, że uniwersytet dla wielu stał się zwykłym zakładem pracy.
– My, wykładowcy, nie mamy poczucia, że tworzymy zespół, nie rozmawiamy ze sobą, nie wymieniamy się spostrzeżeniami, pracujemy w wielu miejscach, nie mamy więc czasu na refleksję. To z kolei przekłada się na kontakt ze studentami. A wielu z nich wystarczy jedynie zachęcić do pracy i obserwować, jak rodzi się pasja. Ale jeśli oni widzą, że ciągle gdzieś się spieszymy, nie mamy chwili na rozmowę to nie dziwię się, że w nich ten zapał gaśnie.
Prof. Tadeusz Sławek zastanawiał się, czy nie powinniśmy myśleć o współczesnym uniwersytecie w kategoriach punktowych relacji.
– Takich, które się zdarzają, nikną, później znów się pojawiają, aby zgasnąć. Odnoszę wrażenie, że coraz częściej tak to wygląda – stwierdził.
Organizatorami projektu są Instytut Nauk o Literaturze Polskiej im. Ireneusza Opackiego oraz Katedra Literatury Porównawczej.